PiS prowadzi w sondażach, ale...

Ostatnio opublikowany przez GP sondaż pokazuje 15% - miażdżącą - przewagę Prawa i Sprawiedliwości nad pozostałymi partiami politycznymi (http://niezalezna.pl/46781-miazdzaca-przewaga-prawa-i-sprawiedliwosci-az-15-procent-nad-platforma).

Niestety, jak słusznie ostatnio zauważył Jarosław Kaczyński, jeszcze nie ma się z czego cieszyć. Przypatrzmy się dlaczego:

37,8% PiS
ok 10% - różne łże-prawicowe partyjki, łącznie z Gowinem.
ok 50 % - obóz III RP (PO-RP-SLD-PSL)

Przy takim wyniku premia za dobry wynik PiS będzie zbyt mała, bo łże-prawica zabierze głosy. Na zasadzie divide et impera Jarosław Kaczyński będzie mógł rozbić opozycję, ale nie uzyska wyraźnego mandatu do zmiany państwa. To znaczy takiego mandatu, któremu nie mógłby się bezkarnie przeciwstawić strażnik żyrandola.

Pytanie jak rozbić obóz III RP i wyjąć jej wyborców. Bo na zgodę z łże-prawicą specjalnie bym nie liczył...