Państwowy handel ludźmi
Wiążąc kilka faktów i informacji i wychodzi, że państwo polskie handluje ludźmi, a dokładnie dziećmi. Proceder ten w majestacie prawa nazywa się adopcją.
Zacznijmy od pierwszej informacji:
Odbieranie dzieci rodzicom z powodu biedy, to już nie incydenty. To przerażająca reguła.
Górecki przywołuje przykład rodziny z jedenaściorgiem dzieci z biednej popegeerowskiej wioski w powiecie wejherowskim. Pod koniec czerwca szkoła zgłosiła problem do pomocy społecznej, a ta "pomogła" wnioskując do sądu o odebranie dzieci. Powód: dzieci nie chodziły do szkoły.
Bo wszystkie pracowały w lesie. Zbierały jagody, żeby pomóc w domu.
Link:
http://tenbez.neon24.pl/post/118921,panstwowy-handel-ludzmi
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 280 odsłon