Marek Jurek. O polską politykę europejską

Obrazek użytkownika Bacz
Notka

Pan Kazimierz z Wielkopolski przeżywa jako tragedię, że wyborcy przeciwni Traktatowi Lizbońskiemu i euro muszą wybierać między Prawicą Rzeczypospolitej, PiS i Libertas. Muszę więc przypomnieć Panu, Panie Kazimierzu, że to rząd Jarosława Kaczyńskiego zawarł traktat lizboński – mimo polityki prowadzonej do wiosny’2007 (czyli do konferencji berlińskiej) i krytyki jego założeń we wcześniejszym oficjalnym programie Prawa i Sprawiedliwości.
http://blog.marekjurek.pl/index.php/2009/05/02/o-polska-polityke-europejska/

PiS po prostu zdradził interesy Polski i patrioci nawet nie powinni brać pod uwagę głosowania na nich. Co do Libertasu to projekt scentralizowanej i dążącej do ujednolicenia UE jest szkodliwy dla wszystkich narodów i nie zmieni tego, że się UE zrobi bardziej demokratyczną, a mniej oligarchiczno-biurokratyczną do czego dąży p. Ganley. Dlatego Libertasu nie powinno się popierać, chyba że jest okazja ustawiania go sobie jako przeciwnika, to trzeba to robić, bo scentralizowana oligarchiczno-biurokratyczna UE będzie gorsza niż scentralizowana demokratyczno-biurokratyczna UE.

Bacz

Brak głosów