Wiktor Suworow Sprawę powinna badać międzynarodowa komisja

Obrazek użytkownika kura domowa
Artykuł

Reżim premiera Władimira Putina jest zbrodniczym reżimem. Nie znam co prawda zbyt wielu szczegółów dotyczących tragedii, do której doszło w ubiegłą sobotę w Smoleńsku, ale czas, kiedy Putin był u władzy, obfitował w polityczny terror. Mówię tutaj między innymi o zamordowaniu w Londynie mojego przyjaciela Aleksandra Litwinienki. Jednak to nie było tylko zwykłe morderstwo, ponieważ to było morderstwo przy wykorzystaniu radioaktywnego polonu. Był to więc pierwszy w historii akt terroryzmu z wykorzystaniem radioaktywnych substancji. W czasach rządów Putina zabito także dziennikarkę Annę Politkowską, nastąpiły morderstwa Czeczenów itp. Bezpośrednio była w to zamieszana rosyjska dyplomacja. Tak więc widzimy, że dla Putina to nie jest problem. Kiedy on doszedł do władzy w roku 1999, kiedy umocniła się jego władza, rozszerzył się w Rosji terroryzm. Kiedy doszło do wysadzeń domów w Moskwie, wszyscy mówili wówczas: "Potrzebujemy władzy silnej ręki!".

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100417&typ=tk&id=tk22.txt

Brak głosów