Na przekór profesorowi Sadurskiemu, który twierdzi, że w debacie na temat afery Polańskiego najgłośniej zabrzmiał głos mrożkowskiego Edzia z "Tanga", ja uważam, że najdonośniejszy był jednak głos Sewcia z "Gazety Wyborczej".
Teza Seweryna Blumsztajna, iż to wola i talent czynią kogoś równiejszym wśród równych, poza tym, że także nawiązuje do najwspanialszych osiągnięć literatury światowej, ma...