Szanowni Państwo,
8 sierpnia mija rok od kiedy kolumny sowieckich czołgów zdradziecko zaatakowały Wolną i Dumną Gruzję, a sowieckie bomby zaczęły spadać na gruzińskie wsie i miasta.
Według brytyjskiego dziennika "Financial Times" zginęło wtedy około 1000 osób, w tym około 600 cywilów, 138 tysięcy osób uciekło z regionu, z których 30 tysięcy nie powróciło (są to głównie etniczni Gruzini z Osetii Południowej i Abchazji).