Pracujący w korporacji "III RP" na etacie socjalisty Sławek Sierakowski kazał od Ukrainy się odczepić i Wołyniem nie zajmować, posłowie jednak się zajęli. Tak, że już chyba lepiej byłoby, gdyby sobie tego dnia poszli pograć w piłkę, albo obejrzeć swoją wystawę o ciężkim losie polskiego homoseksualisty
Niestety, zmarnowali okazję, by trzymać gębę na kłódkę, pani Kopacz przekręciła kluczyk, wprost...