W noc sylwestrową widzowie telewizji publicznej nie obejrzeli szopki noworocznej, satyrycznego programu podsumowującego mijający rok. Podobnie było rok temu. Dwa lata temu z kolei, z uwagi na katastrofę smoleńską, uznany satyryk Marcin Wolski, szopki nie napisał (inna rzecz, że nikt z telewizji podporządkowanej Platformie Obywatelskiej mu tego nie proponował). Ciekawa rzecz, pojawiały się szopki...