Donald Tusk, niezaspokojony ostania kłótnia w rządzie o gospodarce, zażyczył sobie, jako, że jest panem i władcą debaty. Poddańska TVN24 od razu rzucił się na pomysł, licząc, że dziś Tusk ich pochwali. Tusk popychany przez PR-owców, pragnie debaty, chce skopać komuś tyłek przed wyborami. Musi pokazać to czego się nauczył z mądrych książek i raportów. Widać, że sytuacja PO jest zła, bardzo zła.
W...