W niemieckim filmie „Nasze matki, nasi ojcowie” jest kilka typów czarnych charakterów. Oficer SD, zabijający małą dziewczynkę i paru jemu podobnych nazistów, Ukraińcy pędzący Żydów, szef oddziału AK, zatrzaskujący wagon z ludźmi w pasiakach, w domyśle Żydami, polscy chłopi. No i biedni, niewinni, wkręceni w wojnę młodzi bohaterowie, choć to właśnie młodzież przerobiona przez obowiązkowe od 1933...