Najlepsze treści blogera

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Mama Łukaszka poszła wyrzucić śmieci i traf chciał, że przy śmietniku spotkała męża dozorczyni pana Sitko. Tak jakoś dyskretnie zajrzała mu przez ramię i ujrzała, że wśród wyrzucanych śmieci przewijają się rybie ości.

Tak jakoś niedyskretnie zwróciła na to uwagę.

- Ości się wyrzuca, co?

- Owszem, ości - odparł pan Sitko. - Jest ryba, to i muszą być ości.

- Zaraz, moment - zaniepokoiła się...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Mama Łukaszka poszła z resztą rodziny na Marsz Trzech Króli. ale kiedy wracali z Marszu mama nagle zaczęła się dziwnie zachowywać. Zaczęła się nerwowo wzdrygać, oglądać za siebie, zwalniać i mylić krok.

- No idź już - powiedział tata Łukaszka.

Mama Łukaszka tylko pisnęła i zniknęła w tłumie.

- Dokąd ona poszła? - zdumiała się babcia Łukaszka.

- Mama chadza na miesięcznicę targowicką -...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Siostra Łukaszka pojechała do innego miasta.

Sama.

No i oczywiście tam zabłądziła. Na jej usprawiedliwienie trzeba dodać, że miejsca spotkania nie można było znaleźć nawet w internecie. Siostra stała na ulicy obcego miasta i bezradnie patrzyła na swój telefon. Wreszcie westchnęła i rozejrzała się i postanowiła kogoś zapytać.

Akurat przed nią szło jakieś małżeństwo, starsze wiekiem i dość...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Klasa Łukaszka siedziała pilnie w swoich ławkach ku irytacji i pisała ku irytacji pani od geografii.
- Może byście się zainteresowali tym, co mówię? - nie wytrzymała w końcu.
- Pani daruje, ale to co pani mówi niewiele ma wspólnego z geografią - odpowiedziała dziewczynka, która zawsze odzywała się jako pierwsza.
- Jak to nie? Geografia to nie tylko góry i morza. To też środowisko, a zamieszkuje je...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Mama Łukaszka i mama Wiktymiusza siedziały w kuchni Hiobowskich i opowiadały sobie nawzajem jakby to było fajnie gdyby na ich osiedlu stanęła skrzyneczka pierwszej pomocy.

- A co by w niej było? - zainteresowała się siostra Łukaszka.

- O, same najpotrzebniejsze kobiecie rzeczy - rozmarzyła się mama Wiktymiusza. - Artykuły higieniczne na wypadek nagłej menstruacji.

- Przecież ja to zawsze mam...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowscy siedzieli w kuchni, gdy do pomieszczenia wsunęła się siostra Łukaszka i położyła na stole pustą torbę.

- A gdzie zakupy? - zapytała babcia. - Nie byłaś w sklepie?

- Byłam - odparła posępnie siostra.

- To czemu niczego nie kupiłaś?

- Bo była draka. Aresztowali pana Sitko.

No i siostra przez moment poczuła się jak premier Tunald-Dosk: nikt jej nie uwierzył.

- Naprawdę - zaklinała...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pan, który w osiedlowym sklepiku handlował warzywami znienacka podniósł cenę pietruszki.
Kiedy ludzie się o tym dowiedzieli, w sklepiku doszło do megadantejskich scen. Akurat traf chciał, że właśnie wtedy w sklepie byli dozorczyni pani Sitko i tata Łukaszka.
Oboje mieli oczywiście kupić pietruszkę.
Nie kupili. Tłum klientów napierał na pana sprzedawcę żądając obniżki ceny i grożąc upokorzeniem...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pół Polski tym żyło. I w tej połowie była niestety mama Łukaszka.
- Słyszeliście to?! Widzieliście to?! - krzyczała biegając po mieszkaniu.
- Co takiego? - spytał ze spokojem tata Łukaszka.
Mama położyła przed nim świeże wydanie "Wiodącego Tytułu Prasowego".
- Dziś na ekrany kin w całym kraju wszedł "Film".
Zapadła uroczysta cisza, którą przerwał niepewny głos siostry Łukaszka:
- Jaki film?
- No, mówię...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tak sobie czas mijał, wszyscy żyli ważnymi sprawami, aż tu nagle gruchnęła wieść, że pani pedagog wraz z klasą Łukaszka przygotowała nową sztukę.

- Nawet nie zauważyłam - zdziwiła się przyjemnie mama Łukaszka. - Kiedy ćwiczyliście?

- Kosztem nauki - odparł Łukaszek ciepło. Reakcja rodziny nie była ciepła.

- Co to za sztuka? - chciała wiedzieć babcia Łukaszka.

- "Faraon"!

- A kogo grasz? -...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

I mógł Łukaszek oponować ile dusza zapragnie, a i tak jego mama postawiła na swoim.

- Nie ma demokracji w tym domu - poskarżył się Łukaszek.

Dla mamy Łukaszka był to ciężki cios.

- Jak tak możesz w ogóle mówić! Czyż nie przedstawiłeś swojego zdania?! Czyż cię nie wysłuchałam?!

- I jaki efekt? - wzruszył ramionami Łukaszek. - Wyszło na twoje.

- Nie róbmy polityki! - mama przytuliła go...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Strony