Pamięć ofiar ludobójstwa UPA nie stoi, proszę Księdza, w sprzeczności z popieraniem europejskich aspiracji Ukrainy. Wręcz przeciwnie...
Księdza Isakowicza-Zaleskiego szanuję i cenię za wszystko, co robi, zwłaszcza w sprawie pamięci o ludobójstwie na Wołyniu, ale nie zgadzam się z jego krytyką wyjazdu na Majdan Jarosława Kaczyńskiego, rzekomo w cieniu banderowskich flag.
Nie zgadzam się, bo uważam, że nie ma sprzeczności między pamięcią Wołynia i popieraniem europejskich dążeń Ukrainy.
Wręcz przeciwnie – pamięć Wołynia nakazywała na Majdan pojechać....