Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Max
12 lat temu Re: Prawda czasu, prawda ekranu. Ciąg dalszy Mię, jednakowoż, perwersyjnie, bawi. ;) Nie mam telewizora, więc bazuję na Waszych recenzjach. Prawda czasu, prawda ekranu. Ciąg dalszy
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Max
12 lat temu Re: Re: Re: @ Max A to Lipnicka&Porter, dobrze pamiętam? :) Lowry. Czytałem wieki temu - muszę sobie kiedyś odświeżyć. Ale hasło "konsul" zadziałało. :) Żeby nie być hermetycznym - jeśli ktoś nie czytał... polecam. Warsztatowo: operowanie "strumieniem świadomości" zostawia Joyce'a daleko w tyle (oczywiście subiektywna opinia). Nawiązania do Marlowe'a czy Szekspira to dodatkowy smaczek, jesli ktoś lubi. A generalnie - "jednodniowe" literackie studium alkoholizmu. Mówią, że wybitne, jako powieść. ;) Jest też dosc stara ekranizacja, chyba hamerykańska, całkiem niezła - pod identycznym tytułem. Gospodynię bloga za wtręt przepraszam, już się zamykam. :) Lepiej zakończyć karierę we właściwym czasie
Obrazek użytkownika tańczący z widłami
Obrazek użytkownika Max
12 lat temu Re: @ Max Syndrom z "Pod wulkanem"? :) Ale nie - gorzej. Lepiej zakończyć karierę we właściwym czasie
Obrazek użytkownika Weteran Polski
Obrazek użytkownika Max
12 lat temu Re: Jako motto: "Bo najbardziej A zły pieniądz wypiera lepszy... :) Zresztą de gustibus... I tu nie chodzi o "brak szacunku dla starości", który zarzucano Elig. Po prostu, możliwości pewnych artystów (tutaj akurat: wokalne) należą już do przeszłości. Czy taka konstatacja jest uchybieniem? Nie. Przecież są ludzie, którzy nie dostali w darze zadnych artystycznych uzdolnień - czy oni są gorsi? Też nie. Natomiast - można zastanowić się czy ktoś z uporem eskploatujący się dalej, gdy "to już nie to" wypracowanego szacunku nie utraci. Od czasu, circa, "Komu bije dzwon" Hemingwayowi szło gorzej i gorzej. "Stary człowiek i morze" to, z tej perspektywy, pozytywny "wypadek przy pracy". Szło mu tak źle (bo pił), że niektórzy podejrzewali go chwilami o zamierzoną autoparodię. I tearz, zakładając, że jestem fanem Hemingwaya (akurat nie jestem, ale - roboczo :D) miałbym akceptować wszystkie jego później publikowane rzeczy, stojące o kilka klas niżej niż wczesniejsze dokonania? Miałbym się nimi zachwycać? Bo to - Hemingway? O, nie. :) Lepiej zakończyć karierę we właściwym czasie
Obrazek użytkownika markiza
Obrazek użytkownika Max
12 lat temu Re: O komentarzach do notki Elig Elig naruszyła pewne tabu. :) Mianowicie spora część ludzi, szczególnie tych muzycznie wrażliwych, przywiązana jest do muzyki czy wykonawców, którzy kojarzą się z ich własną młodością, "złotymi latami", szczęśliwymi chwilami, itd. I bedą ich bronić, z sentymentu, nawet kiedy ich umiejętności zmaleją, talent odejdzie... Różnymi sposobami - bo "zaatakowane" zostało coś dla nich istotnego. Wspomnienia, te dobre. Tak, że wcale nie jestem zdziwiony. Aby dolać oliwy do ognia przedstawię swoje prywatne opinie o co poniektórych wymienionych w notce i komentarzach. Rodowicz miała głos i umiaął śpiewać (repertuar - rzecz gustu) , kiedy była młoda. Potem było coraz gorzej, a od czasów "Maryli Biesiadnej" - katastrofa. Villas zawsze byął dla mnie symbolem tandety muzycznej. Coż poradzę. Owszem, mówi się o czterech czy pięciu oktawach skali, ale istnieje jeszcze coś takiego tak tessitura (czyli obszar, w którym emisja głosu jest najlepsza, jeśli nie: w ogóle "strawna"). Zresztą nie tylko skala ważna... A ten repertuar! Na plus: kiedyś mogłą się podobać. Z urody. Potem już nie. Połomskiemu zdarzało się niemiłosiernie fałszować na żywo, niestety, ale prawda. Przemijanie przemijaniem, a umiejetności - bądź ich brak - umiejętnościami. Dla byłych gwiazd nie powinno być wstydem powiedzież: już nie umiem - a często próbują na siłę nadrabiać miną, czy to z próżności, czy z chciwości. I nie pozwalają nam pamiętać ich takimi, jakimi byli kiedyś. Gdy wielu ludziom się podobali. Rozmieniają własną legendę, i to na przysłowiowe drobne. Sic transit... Lepiej zakończyć karierę we właściwym czasie
Obrazek użytkownika Wojciech z Wrocławia
Obrazek użytkownika Max
12 lat temu Re: Prof. Krzemiński piętnuje program Jana Pospieszalskiego za m "Zdaniem profesora, wystąpiła tu wyraźna sugestia, że przemocy używają również ugrupowania lewicowe (w Polsce i w Niemczech), zatem osoby agresywne mogą znaleźć się po obu stronach – prawicowej i lewicowej." W tym momencie już nie wytrzymałe i roześmiałem się. no jakze - wszak lewicowe ugrupowania zawsze święte! Z założenia i z zasady. Nawet mi się nie chce przykładami z hiostorii rzucać (a mnogo icvh, nawet mozna tezę postawić, że po lewej stronei zawsze więcej agresji bywało) - ale Krzemiński chyba totalnie odjechał. Nie ma na świecie jednej grupy czy instytucji, gdzie nie znlazłaby się chocby jedna czarna owca. A pan profesor tak ręczy za wszystkich "swoich"? O! :)) Prof. Krzemiński piętnuje program Jana Pospieszalskiego za materiał o Geremku. Fragmenty raportu
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Max
12 lat temu Re: Re: Re: Dwa płuca polskiego patriotyzmu To prawda, od Giertycha et consortes się odcinają. I vice versa. Zobaczymy, jak z pracą w terenie. Natomiast "wpadki", takie jak z Poręba, są kompromitujące. Nikt nie wiedział, kto on zacz? Znaleźli się panowie do wyprowadzenia osoby wypowiadającej niewygodne kwestie (w trakcie wystapienia Bosaka - tak?), a nie znaleźli się podobnej profesji panowie, aby Porębie "dać szlaban"? Oj... Winnicki mnie nie przekonał. Jeśli już nawet Poręba się tam znalazł - założmy - to nie wiedzieli kim jest, dając mu mikrofon do ręki? I jaki to wywrze efekt? "Kazdy mógł zabrać głos." - no, chyba jednak, nie każdy. Z boku patrząc. Zgoda między PiS a narodowcami jest, moim zdaniem, niespecjalnie prawdopodobna. Obie formacje rywalizują o ten sam "target" wyborczy: konserwatywny i patriotyczny. Trudno tu o współpracę - abstrahując już od konkretnych wypowiedzi. Dwa płuca polskiego patriotyzmu
Obrazek użytkownika markiza
Obrazek użytkownika Max
12 lat temu Re: Polacy dyskutują a mnie ręce świerzbią. Widziałem. I zgadzam się z opinią Autora notki. Polacy dyskutują a mnie ręce świerzbią.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Max
12 lat temu Re: Manifestant do wynajęcia? Jeśli wyeliminujemy opcję pt. "choroba umysłowa" - odpowiedź na końcowe pytanie wydaje się dość oczywista... pozdrawiam... Manifestant do wynajęcia?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Max
12 lat temu Re: Dwa płuca polskiego patriotyzmu Też tutaj wrócę. :) Grzybie, mam przedziwne uczucie, że narodowcy zaklinają rzeczywistość, wierząc w popularność, czy też potencjalną popularność, ich ruchu. Weryfikacją będą, rzecz jasna, wybory - o ile do nich staną. Może tak o piwo, do spłacenia przy najblizszym spotkaniu? :) Imho - nie przekroczą 3%. No i pozostaje też kwestia zaufania. 100 razy bym wolał, żeby Wiplerowi coś wyszło, jesli już ma byc cos innego na prawicy. Tym panom, częsci z nich, ja po prostu nie wierzę. Dwa płuca polskiego patriotyzmu
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony