Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika krzysztofjaw
15 lat temu @andruch Witam Informacja, i to sucha, była podawana tylko dwa dni: 23.12.2009 wieczorem i 24.12.2009 rano i po południu... a wtedy Wigilia, Święta (przypadek, że zginął akurat w takim okresie, kiedy ludzi nic poza rodziną i Świętami nie interesuje?... i jak TAKI człowiek popełnił samobójstwo tuż przez świętami tworząc dla rodziny na lata koszmarny obraz Świąt Bożego Narodzenia - NIE UWIERZĘ!). Naprawdę o tej śmierci winno się gaworzyć na pierwszych stronach tygodniami. Śmiem twierdzić, że G. Michniewicz relatywnie był na dziś ważniejszą osoba niż generał Papała! A w mediach nic!... a z internetu sukcesywnie znikają informacje o G. Michniewiczu (co potwierdzam i ja i Niezależna.pl). To musi pęknąć! Chyba nastąpiło lub następuje) swoiste przegrzanie: chłopcy zaczęli przesadzać... Rzeczpospolita jest zagrożona (i nie jest to puste, bezsensowne wołanie)! A co do TV, prasy i dziennikarzyn je reprezentujących to na ich widok mam odruch wymiotny (są wyjątki). Pozdrawiam krzysztofjaw DRAMATYCZNE PYTANIA!
Obrazek użytkownika Zdecydowany amator
Obrazek użytkownika krzysztofjaw
15 lat temu @Kapitanie Witam Problem jest bardzo szeroki, o wiele szerszy niż nam się to wydaje. Moja teza - która głoszę tu i ówdzie jest następująca: w Polsce jest potrzeba generalnej wymiany elit. I to w całości elit "postokrągłostołowych". Tylko jest mały problem: tych elit nie ma kim zastąpić bo przez 20 lat (chyba celowo) nie stworzono zaplecza takowych państwowych elit. Stąd cały czas kisimy się wokół tych samych "gęb": z lewa i z prawa. Tak naprawdę w Polsce nie ma partii prawicowej, konserwatywnej (endeckiej) z prawdziwego zdarzenia. Co prawda są jednostki, które próbują coś zrobić, ale ich poparcie sięga 1% (m. Jurek). Uważam, że brak takiej partii wynika z celowego działania elit postokrągłostołowych, dla których taka partia byłaby zagrożeniem! Stąd często ośmieszanie idei liberalno-konserwatywnych nawet niby będąc ich piewcą (JKM) czy też idei narodowych (tworzenie z patriotów antysemickich oszołomów - np. L.Bubel). Tego typu (jest jeszcze ich więcej) agenci wpływu skutecznie skanalizowali poglądy społeczeństwa do jedynie słusznych i wynikających tak naprawdę z obrad OS. Oczywiście PiS (albo inaczej bracia Kaczyńscy) jako pierwsi zakwestionowali ideę OS, ale czy ch późniejsze działania były skuteczne przy budowie "prawej sceny politycznej". Tu mam wątpliwości a nieskuteczność ta może wynikać zarówno po prostu z ludzkiej ułomności lub też również (tego tez się boję, ale trzeba o takich wątpliwościach mówić) wynika z "kanalizowania" elit postokrągłostołowych. Przecież członkowie PiS to też ta spuścizna. Więc masz trochę racji: chłopcy walczą między sobą, ale w momencie zagrożenia całości elit okrągłostołowych następuje zwarcie szeregów i obrona własne pozycji, czyli bycia "przy korycie". Z reguły nie pozwala się młodym wilczkom na szybkie awanse (zob. Ziobro skutecznie zneutralizowany kasą z PE) a później przesiąkają władzą i chęcią utrzymania stabilizacji. I nie łudźmy się: elita postsolidarnściowa, obecna w dzisiejszej Polsce to ludzie w zdecydowanej większości nie pretendujący do Mężów Stanu delikatnie powiedziawszy. Nie zajmuję się szumowinami lewackimi w tym komencie!). Dlaczego "nasza" elita jest słaba, bo słabi i w sumie miałcy są ludzie je tworzący. Ci wspaniali Polacy, którzy mogli jako Państwowcy budować nawet III Rzeczpospolitą zostali w okresie 1981-1983 zmuszeni do emigracji (kwiat pierwszej solidarności). Było to około 2 mln. ludzi zdolnych do stworzenia elit na miarę IIRP. Oczywiście było to celowe działanie Komuny. W Polsce pozwolili zostać albo swoim ideologicznym kuzynom (KOR, Michniki, Mazowiceki i inne), z którymi jako socjalistami zawsze kiedyś można będzie się dogadać, bo to ten sam typ kanalii ludzkich co MY działacze PRL. Albo tez zostawili marnych polityków prawicowych, jako kwiatek do kożucha (np. KPN - choć o nie wiem, czy nie partia SB-cka). NZS (do którego należałem) spauperyzowano w 1989 roku a juz doszczęnie w okresie transformacji 1990-1993. Młodzi ludzie, ideowi patrioci, poszli "w biznesy" i rodzinę... cociaz teraz coraz częściej słychać, że ten ich patriotyzm wcale nie zgasł (tu jest nadzieja). Poza tym i Hitler i Stalin wiedzieli co robili: niszczyli w czasie wojny (a stalin po wojnie) polskie elity inelektualno-polityczne). A bez silnych elit państwowych dane państwo upada jest łatwo manipulowane. wniosek: odbudować elity, nakłonić niekórych do powrotu z emigracji, aktywować Polaków, patriotów rozporszonych po Polsce, zintegrować dawnych działaczy NZS (to teraz z reguły już samowystarczalni ludzu). Pozdrawiam krzysztofjaw Trzej Królowie w drodze do prawdy…
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika krzysztofjaw
15 lat temu P.S. - krzysztofjaw Witam Moi drodzy. Z dotychczasowej dyskusji (nie tylko na niepoprawnych) wyniknęła konieczność (tak ja to widzę) uzupełnienia postu o rozszerzony mój komentarz: Moje wahanie i wątpliwości dotyczące opublikowania niniejszej notki miały dwojaki charakter: 1. Samobójstwo (lub nie), ale śmierć każdego człowieka jest dla rodziny i najbliższych traumatycznym przeżyciem. A śmierć tragiczna zwielokrotnia te uczucia. Czy miałem prawo, ze względu na rodzinę i najbliższych, roztrząsać publicznie śmierć drogiego ich człowieka? 2. Osobiście nie znałem Pana G. Michniewicza (chyba) więc jako osoba postronna nie posiadam żadnej wiedzy na temat ewentualnego jakiegoś zdarzenia losowego (np. śmierć kogoś dla niego ważnego) mogącego doprowadzić go do samobójstwa. Nie posiadam też ewentualnie żadnej wiedzy na temat jego stanu psychicznego przed śmiercią (np. depresja). Czy miałem prawo pisać o moich wątpliwościach nie znając ewentualnie osobistego charakteru przyczyn samobójstwa? Dlatego czekałem aż do wczoraj. Ze względu na pewne moje przemyślenia i fakty (przedstawię zaraz poniżej) a szczególnie po ponownym przeczytaniu sentencji (z mojego opisu) Edmunda Burke: "Aby zło zatriumfowało, wystarczy, by dobry człowiek niczego nie robił" - zdecydowałem się jednak na przedstawienie Wam (i Tobie) moich przemyśleń. Co jeszcze: 1) Właśnie aspekt listu pożegnalnego. Każdy psychiatra wie, że taki list (lub inna forma pożegnania) jest niemalże nieodłącznym elementem każdego samobójstwa. A tym bardziej jeżeli jest to osoba nietuzinkowa. I nawet nie chodzi w tym wypadku o sprawy kraju (chociaż Pan G. Michniewicz był Państwowcem "z krwi i kości"), ale o najbliższych i ich życie po jego śmierci (nie wspomnę np. o uporządkowaniu spraw związanych z testamentem). Wobec tego brak listu świadczyć może: albo o tym, że człowiek ten nie zamierzał popełnić samobójstwa, albo, że taki list istnieje... ale z jakichś powodów fakt ten jest ukrywany. Jest to sytuacja zastanawiająca i wymagająca rozważań, 2) Pan G. Michniewicz był osobą publiczną (choć "tajną" państwowo). Zajmował stanowisko strategiczne w RP, posiadał wiedzę chyba największą w zakresie wszelakich tajemnic RP i nie tylko (NATO, UE). Pod względem tej wiedzy i kategorii jakości tzw.: "certyfikatów bezpieczeństwa" był nawet osobą wyżej postawioną od Premiera RP. Więc śmierć takiej osoby (niezależnie czy samobójcza, naturalna, czy z udziałem osób trzecich) winna być "wydarzeniem państwowym" chociażby poprzez fakt publicznego złożenia kondolencji przez Rząd czy Prezydenta. Nie mówiąc już o mediach, które winny dociekać przyczyn śmierci człowieka mającego akie znaczenie w Polsce. A u nic... cisza. Krótka informacja... i tematu na trzeci dzień już nigdzie w mediach nie uświadczysz. Nie usłyszysz tez nic na temat tej śmierci z ust polityków rządu! Właśnie owa "publiczność" i ważność pana G. Michniewicza (nie był osobą tylko prywatną) oraz zadziwiający nimb milczenia wokół tej sprawy... to kolejne czynniki, które skłoniły mnie do napisania owej noty, 3. We wszystkich informacjach o śmierci Pana G. Michniewicza (na drugi dzień a więc dziennikarze otrzymali taka wiadomość w dniu śmierci) a'priori została już (w sposób natychmiastowy, bez śledztwa) nakreślona jej przyczyna: samobójstwo przez powieszenie we własnym domu. Oczywiście niby śledztwo trwa, ale tak jednoznaczne wskazanie przyczyny jako samobójstwa jest co najmniej niewiarygodne i nawet kuriozalne, więc mam prawo mieć wątpliwości, 4. Obserwowałem histerię medialną i reakcję władz na temat domniemanego samobójstwa (ok. śmierci) świadka koronnego w sprawie Papały, gangstera Iwana. Wszyscy roztrząsali publicznie i z wielkim impetem medialnym ową śmierć... a w przypadku G. Michniewicza... cisza, tabu i milczenie... choć z punktu widzenia Państwa Polskiego jest to śmierć (że się wyrażę) wielokrotnie istotniejsza i Wielkiej Państwowej Wagi. Ta niewspółmierność reakcji w połączeniu z jakby "rozkazem" dla mediów, aby siedziały cicho musiały we mnie (ale chyba nie tylko) wzbudzić wątpliwości, 5. Sprawy osobiste lub zdrowie psychiczne. Nie można wkluczyć takich przyczyn ewentualnego samobójstwa. Ale Pan G. Michniewicz był człowiekiem statecznym o uznanej pozycji krajowej i międzynarodowej. Uzyskując najwyższe certyfikaty bezpieczeństwa: krajowe a tym bardziej NATO czy UE musiał być "prześwietlony" całkowicie, w tym oczywiście w zakresie "władz umysłowych" (nawet na członków zarządów spółek skarbu państwa trzeba podać informacje o ewentualnym leczeniu psychiatrycznym a co dopiero w przypadku dostępu do newralgicznych danych tajnych NATO!). Depresja (z czym się z Tobą zgodzę) z wiekiem staje się raczej choroba wymierającą a już w przypadku mężczyzn w późnym wieku zdarza się nad wyraz rzadko i nie przebiega jednego dnia! Ją widać i widziałoby to otocznie a Pan G. Michniewicz była aktywny zawodowo do samego końca! Zresztą ten aspekt wykluczam, bowiem gdyby była jakakolwiek sytuacja zdarzenia losowego lub depresji to najprawdopodobniej byłaby delikatnie zasugerowana i przekazana mediom. Widocznie kuriozalność takiej przyczyny samobójstwa była oczywista i dla osób zajmujących się tą sprawą, 6. Inne czynniki skłaniające mnie do napisania noty to: strach D. Tuska i PO dotyczący Komisji Hazardowej; sposób przesłuchiwania Wassermana i Kempy oraz działania PO zmierzające do "autodestrukcji" Komisji; nagłe w ostatnim okresie zatrudnianie na oficjalne etaty byłych oficerów prl-owskich służb specjalnych (lub ich podwładnych)... tak jakby był to czegoś warunek, albo wynikał z jakiejś wdzięczności D. Tuska; zbieżność dat śmierci G. Michniewicza z otrzymaniem grepsu przez Iwana i próbą samobójczą poprzez zażycie środków nasennych - tak jakby miał też zginać 23.12.2009 (czyżby jego śmierć miała przekryć śmierć G. Michniewicza... daleko posunięte... ale); rozkład Państwa oferowany nam przez D. Tuska i jego PO.... To tyle dość szerokiego komentarza... jest jeszcze kilka rzeczy i faktów, o których nie chciałbym mówić publicznie... Pozdrawiam krzysztofjaw DRAMATYCZNE PYTANIA!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika krzysztofjaw
15 lat temu @Kapitanie Witam Kapitan z tonącego okrętu schodzi ostatni: Kapitanie Nemo! Edmund Burke (1729–1797) – irlandzki filozof i polityk, twórca nowoczesnego konserwatyzmu, krytyk rewolucji francuskiej: "Aby zło zatriumfowało, wystarczy, by dobry człowiek niczego nie robił". Pozdrawiam krzysztofjaw DRAMATYCZNE PYTANIA!
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Obrazek użytkownika krzysztofjaw
15 lat temu Kapitenie I już ostatnia rzecz.... skąd się bierze wdzięczność D. Tuska dla dawnych służb specjalnych, przejawiająca się w oficjalnym ich zatrudnianiu na etatach państwowych? krzysztofjaw DRAMATYCZNE PYTANIA!
Obrazek użytkownika Dominik
Obrazek użytkownika krzysztofjaw
15 lat temu Kapitanie Witam Moje ostatnie pytanie: Jakie w końcu okoliczności skłoniły go do desperackiego czynu i CZY TO BYŁ TYLKO JEGO CZYN? Pozdrawiam P.S. Witam A mnie jeszcze męczy jedna rzecz... czy jest przypadkiem, że w tym samym dniu ginie G. Michniewicz i Iwan dostaje greps, po którym łyka środki nasenne? Nie chcę aż tak daleko "spiskować", ale czy śmierć iwana w dniu 23.12. 2009 nie miła przykryć śmierci G. Michniewicza? Wiem, że to daleko posunięta sugestia, ale... krzysztofjaw DRAMATYCZNE PYTANIA!
Obrazek użytkownika Dominik
Obrazek użytkownika krzysztofjaw
15 lat temu @Kryska Witam Nie widziałem tego! Genialne Życzenia.... Nasz Kazek wyglądał tak jakby mu Izunia w czasie życzeń robiła rączką "dobrze". Dawno nie widziałem (słyszałem) większej żenady. Boże (sorry za wzywanie imienia) czyż można być bardziej infantylnym i po prostu głupim? Tutaj nawet pusty śmiech zamiera w gardle. Nawet "chłopaki" wołające o kilka groszy pod nocnym sklepem mają więcej honoru i klasy... A Izunia widać bawi się znakomicie... do czasu aż pozna młodego, bogatego i jurnego chlopaczka.... A wtedy będzie: Kaziu, Kaziu, Kaziu odkochaj się... a na pożegnanie zapełnij moje konto... bo jak nie to... coś powiem w prasie albo napiszę wierszyk o naszej przeszłości... Pozdrawiam krzysztofjaw Podstarzały satyr z Gorzowa
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika krzysztofjaw
15 lat temu @Autor i Administracja Witam Jest kilka portali, które w najbliższym czasie będą przedmiotem "ataku" różnorodnych trolli. Zbliża się okres przedwyborczy, rząd D. Tuska staje się ubezwłasnowolnionym narzędziem dawnych służb specjalnych i metody "trollowania" będą kwintesencją metod tych służb. Po pierwsze ośmieszenie aby pokazać, ze dane form jest "oszołomskie". I tutaj uwaga na teksty prymitywnie antysemickie... pewno się pojawią aby udowodnić antysemickość portalu. Innym elementem jest właśnie zaśmiecanie tekstami dogłębnie bezsensownymi, z pogranicza choroby umysłowej... tutaj też starałbym się o uwagę. Dalej: uwaga na próby ataku za pomocą wirusów i trojanów (na bezpieczeństwie nie można zaoszczędzić). Zdarzać się będą teksty prowokacyjne... Może na tym portalu mniej, ale dla tych którzy piszą jeszcze gdzie indziej: pod waszymi notami mogą trollować komentatorzy zaśmiecając dyskusję - ignorować ich i nie wdawać się w wymianę ciosów (nie banować ani nie usuwać komentarzy). Mnie już w ostatnich dwóch tygodniach próbowano tak zniechęcić do pisania: przetrzymałem. Jest taka tendencja, aby "skanalizować" prawicę na forum s24. Atakowane będą Niepoprawni Blogmedia textowisko i wszystkie niezależne portale... Nie mówię tego żeby szerzyć jakąś teorię spiskową, ale po prostu... żeby uwazać i robić swoje. A Tobie kapitanie dziękuje za zwrócenie uwagi i niezależnie od wszyskieg nie opuszczaj forum... im właśnie na tym zależy! Pozdrawiam krzysztofjaw Uwaga! Realna groźba zainfekowania portalu Niepoprawni pl.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika krzysztofjaw
15 lat temu @Dominik Witam Mam podobne odczucie. Jest tragicznie i koszmarnie. Grozi nam bankructwo Państwo lub całkowite jego zewnętrzne finansowe uzależnienie. I... nie wiem czy w ogóle wybory parlamentarne w 2011 roku beda miały jakikolwiek sens... wybory trzeba zrobić jeszcze na wiosnę lub tuz przed wakacjami... jeżeli nie to coś sie musi wydarzyć... bo inaczej niepotrzebnu były trud naszych przodków oddających swe zcie za Polskę, za Ojczyznę... Pzdr krzysztofjaw CESARZ TUSK JEST NAGI! I JEGO DWORZANIE RÓWNIEŻ!
Obrazek użytkownika antysalon
Obrazek użytkownika krzysztofjaw
15 lat temu cog19 Witam A jak nadmuchasz balon to co jest w środku? Pzdr krzysztofjaw CESARZ TUSK JEST NAGI! I JEGO DWORZANIE RÓWNIEŻ!
Obrazek użytkownika triarius

Strony