Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika stronnik
9 miesięcy temu Tu potrzeba dobrej diagnozy Może zacznę od tego, że w Polsce od wielu lat narzucono natypolską narrację. Nie chcę wchodzić w głębszą analizę tego zjawiska które każdy zdolny do myślenia samodzielnego opartego na jakim takim poczuciu patriotyzmu powinien sam dokonać i mieć już dawno.Patrzac w przyszłość, bo przecież o nią tu chodzi, musimy mieć punkt odniesienia jakim jest pytanie: Co zrobiono w ciągu tych trzydziestu ponad lat aby nasze polskie interesy stały się dla nas jasne, a wiedza o nich, o potrzebie ich realizacji w pierwszej kolejności były powszechne w świadomości Polaków. Ale tu powstaje nieuniknione pytanie o świadomość historyczną, która jest niemal równoznaczna ze świadomością patriotyczną. Na tak postawione pytanie dają na odpowiedź przede!wszystkim wybory jakich przy urnach wyborczych dokonują Polacy. Tu wszystko staje się jaśniejsze.Zatem mieliśmy rok 2015 że znanym rezultatem który potem został przedłużony o kolejne lata. Co zrobiono dla przyszłości Polski? Dla zabezpieczenia trwałego oderwania mentalnego i nie tylko od myślenia kategoriami mikro?Tu na pierwszy plan przykładów wysuwa się budowa CPK oraz związanego z tym planu budowy sieci szybkiej kolei. Zaniechanie tej inwestycji nie wzbudza wielkich sprzeciwów w społeczeństwie. Społeczeństwo w dużym procencie jest tu bierne, lub przeciwne temu.I teraz pytanie dlaczego? Czyżby aż tak wielu ludzi zajmujących się na codzień zupełnie czymś innym niż myślenie o skomplikowanych procesach tej inwestycji miało jakieś pojęcie o jej konieczności lub znało głębię argumentów za albo przeciw? Ależ skąd! Wszystko co myślą Intel inwestycji Polacy to strzępki zasłyszanych opinii z mediów oraz osób tkwiących w tejnsamej bańce informacyjnej (w pracy, uczelni, szkoły, znajomych i rodziny). Zważywszy na fakt iż w wielu środowiskach przyznanie się do popierania czegokolwiek co „jest skażone” PiSem od razu skutkuje swoistym ostracyzmem, szerzenie innych niż niemieckie widzenie tych spraw jest niemal niemożliwe. Doszliśmy zatem do jednego z sedn sprawy. Narracji jaka panuje w naszym kraju. Narracja jest nam narzucana przez obce państwo, które jest wrogie od setek lat.Co siły polityczne promujące wartości patriotyczne zrobiły aby narracja wypływająca z trzewi polskości dominowała i została utrwalona? Odpowiedź na ten problem dała nam sytuacja zawładnięcia mediami publicznymi przez opcję rządów w imieniu Niemiec.W zasadzie cofnęliśmy się do okresu sprzed roku 1990 pod względem narracji, tyle że teraz wiatr wieje z kierunku zachodniego z chwilowymi wtrętami wiatru wschodniego.A to właśnie trwałość pewnych elementów dominacji gwarantuje utrzymywanie stałej narracji. Polska jako kraj leży na skrzyżowaniu interesów, które aby funkcjonować sprawienie muszą się pozbyć „problemu polskiego”. I tu widać że my, jako nacja nie staramy się eliminować obcych wpływów ale znajdywać jakieś formy porozumienia poświęcając w tej nierównej - na własne życzenie - walce, ważne elementy naszych atutów i argumentów. Dowody takiego postępowania dawał dość często rząd Matusza Morawieckiego oraz decyzje partii PiS.Ale początkiem wszystkiego co oznaczało działania minimalistyczne było zdymisjonowanie Beaty Szydło, odejście prezydenta Dudy z partii PiS i jego późniejsze weta.Sprawa eliminacji świętych krów w sądownictwie i sprowadzenie ich praw i obowiązków do właściwych poziomów została zaniechana. W konsekwencji każda próba odebrania Niemcom ich wpływów medialnych oraz innych, pn poprzez wrogą działalność ich fundacji, musiał się skończyć w sądach klęską opcji polskiej. Zatem późniejsze apele o ustawę medialną nie miały najmniejszych szans powodzenia. Wszystko inne, co stało się elementami krytyki działań rządu PiS było tylko prostą konsekwencją zatrważających zaniechań, a nawet cofania wcześniejszych decyzji, oraz strachliwego działania w konfrontacji z malutkim państewkiem Izrael. To ostatnie było poniżające i godzące w dumę narodową Polaków.W tak naświetlonej perspektywie, która i tak nie uwzględnia bardzo wielu elementów składających się na klęskę strony patriotycznej, widać słabość państwa pod rządami PiS.Tak słabe, jakby niedostatecznie zdeterminowane państwo nie podjęło wysiłków do zabezpieczenia prawnego, poprzez budowę struktur i instytucji ciągłości dla swej dominacji politycznej, ani choćby tylko przyczółków o mocnych fundamentach na których mogłoby oprzeć swoje późniejsze działania nastawione na odbicie państwa na wypadek gdyby jakimś cudem, strona patriotyczna utraciła na chwilę władzę.Ten wielki pies siedzi mocno w nas, ale głównie w tzw elitach które tak naprawdę nie są polskimi elitami bo rolę tych elit sprawują pełniący obowiązki Polaków. Dowodem są przywołane tu postacie dwóch zaledwie historyków stąpających naprzeciw armii tamtych historyków którzy wolą się sprzedać za tzw święty spokój, za malutką osobistą stabilizajcę. Są tam kolejne pokolenia wychowanych przez czerwone uniwersytety i ich czerwonych profesorów młodych wykształconych z wielkich miast. To oni dziadują narzucają trendy myślenia, które są orostą kalką myślenia kategoriami serwilizmu, kunktatorstwa, poddaństwa, lizusostwa itp kosztem postawy sprzeciwu wobec obcych wpływów, trendów zaszczepianych na rozmaitych konwentyklach organizowanych za pieniądze z Berlina. Ale i naszych pieniędzy czego przykładem jaczejki żydowskiego szowinizmu zaszczepianego przy pomocy instytucji której nazwy brzydzę się tu wymieniać.Wieli pies to kundel, na którego geny złożyły się dziesiątki pokoleń wychowywanych w poczuciu słabości i wszędobylskiego imposybilizmu, a wręcz pogardy dla czystej polskości.  Jak w takich warunkach miałaby powstać i utrwalać się patriotyczna narracja, obejmująca w pierwszym rzędzie szkolnictwo od przedszkoli po studia doktoranckie i wyżej?Kundlizm i małość. To się przejawia wszędzie. Od postaw w domenie publicznej aż po rezultaty pracy poszczególnych członków społeczeństwa.Przyklad? Oto byłem we Wrocławiu. Mieszkałem w hotelu dokładnie na przeciw Dworca Głównego. Na ulicy Gwarnej. Chodniki i przejście dla pieszych rodem sprzed drugiej wolny światowej. Ręce i nogi można sobie na tych paskudnych wybojach połamać i żeby powybijać. żydowskiego myślenie i jrezultaty kundli piłkowanych przez wielkiego psa.   1 Wielki Pies
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
9 miesięcy temu Już pierwszy pana komentarz… Wzbudził moje zdumienie. Pan nie rozumie sytuacji I (dużą litera i) kontekstu geopolitycznego. Ale w następnym wpisie (śmiem podejrzewać, ale może się mylę) specjalnie pominął pan kontekst wymordowania, wyniszczenia i zmarginalizowania pozostałości elit. Tych prawdziwych elit, które jeszcze szczątkowo ją miałem okazję poznać, ale już moje dzieci, nie.Likwidacja elit ma kapitalne skutki podstawowe znaczenie dla CIĄGŁOŚCI wszystkiego co nazywamy imponderabiliami, wartościami jakie naród jako całość wykształcił i pieczołowicie przekazywał z pokolenia na pokolenie. T właśnie elity są czynnikiem który narzuca wymagania wobec kolejnych pokoleń, ustawiając relacje, konteksty, tradycje, zwyczaje które później spływają w dół do niższych warstw społecznych. Ale to tak na szczytach społecznych rozstrzygają się najważniejsze elementy decyzji o tym jak dane państwo funkcjonuje wewątrz i jak jest reprezentowane na zewnątrz. Pozostałe warstwy społeczne podążają mniej lub bardziej świadomie za trendami politycznymi, kulturowymi, religijnymi, moralnymi ale nade wszystko prawnymi które jako wyznaczające podstawy formalnego funkcjonowania państwa są fundamentem wszystkiego co stanowi o państwie jako stanie. Takie słowo jak praworządność jest określeniem stanu w jakim elity są w stanie stosować sprawiedliwe i zgodne z wartościami prawo, stanowione przez reprezentację całego narodu. Suwerenność zaś jest stanem który określa zakres swobody decydowania o stanowionym prawie. Tylko tyle i aż tyle.W sytuacji gdy ciągłość elit, ciągłość wartości realizowanych przy pomocy prawa uległa zniszczeniu, elity zostały zlikwidowane, prawo zostało wypaczone a środowiska prawnicze podporządkowane ideologii, mamy państwo bez głowy, bez właściwości prawnej i bez sprawiedliwości. Państwo wykolejone którego uzurpatorzy podszywają się pod elity dbające jedynie o własne interesy jako zapłatę za utrzymywanie stanu wykolejenia.Nadto owi uzurpatorzy umożliwiają obcym na ingerowanie w nasze wewnętrzne sprawy, swoimi dominującymi w Polsce mediami, otrzymamy państwo podporządkowane obcym interesom, bezwolne, spętane czyli pozbawione istotnych elementów suwerenności. Niemcy używając Unii i swoich ludzi zainstalowanych tutaj, dokonują wielu aktów sabotażu politycznego, który ma na celu osłabić lub znieść wolę narodu polskiego i uczynić go podporządkowanym ich woli. Kto tego nie zauważa lub lekceważy i marginalizuje nie jest wart poważnej dyskusji na temat rozwoju sytuacji i losów naszego państwa.Dowodem na słabość państwa stały się ostatnie akty łamania prawa przez ludzi którzy legalnie pojęli władzę ale uczynili z niej narzędzie do dokonania postępów w odbieraniu nam suwerenności i możliwości podejmowania decyzji w sprawach w których polskie państwo nigdy nie zrzekło się właściwości decyzyjnych. Głównie chodzi o reformę sądownictwa. Vide: Protokół Brytyjski.Nie chce przedłużać, więc na tym zakończę. Wydaje mi się że przy odrobinie dobrej woli znajdzie pan w mojej wypowiedzi argumenty które musi pan uznać, a zatem i ich konsekwencje dla Polski. 7 Nie ma polskości bez świadomości
Obrazek użytkownika JanStefanski
Obrazek użytkownika stronnik
9 miesięcy temu Będzie za późno… Już jest za późno. Jurgieltnicy, zdrajcy, agentura i wszelkie inne siły dopięły swego. Teraz chcą jeszcze „ożenić” nam tego Szmidta, zdrajcę.Od wielu lat nawołuję, apeluję i wzywam na wszelkie sposoby (PiS i okolice) NIEMIECKIE MEDIA PRECZ z Polski. To jest pierwszy warunek odwrócenia sytuacji.Sądy, media, edukacja, ograniczenie wydawania obywatelstwa obcym… w takiej kolejności powinny zostać uchwalone ustawy po kolejnym przejęciu władzy przez Patriotów. Społeczeństwo Polaków nie obudzi się z letargu, nie zrozumie samo z siebie krytycznej sytuacji w jaką Polska została wepchnięta rękami agentury i zdrajców. Kolejny ważny etap to latarnie i drzewa wzdłuż ważnych ulic w dużych miastach Polski. Tak aby każde dziecko wiedziało co oznacza bycie łapownikiem/jurgieltnikiem, zdrajcą lub agentem.Tylko drakońskie kary za obecny bajzel mogą przywrócić trwały porządek i posłuszeństwo wobec prawa.Według mnie, na jakiekolwiek łagodne te altowanie obecnych zdrajców jest zbyt późno. Szkody jakie nam wyrządzano, starty jakie ponieśliśmy są zbyt poważne, i zbyt mocno ograniczające naszą przyszłość i suwerenność aby być pobłażliwym lub choćby tylko usiłować traktować ich jako równorzędnych i polityków. Pora na miecz i pieniek. Hydra musi stracić wszystkie łby NA RAZ, albo zostaniemy biedakami usługującymi obcym w byłym własnym kraju.Jesli PiS (oczywiście zdobywając władzę w następnym rozdaniu) pokoi sprawę to już nigdy nie odzyskamy suwerenności w takim zakresie aby móc z tego bagna wyjść bez poważnego rozlewu krwi.  6 Zamknięcie procedury z art. 7 wobec Polski. Kto rządzi Polską?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
9 miesięcy temu Po pijaku… Po pijaku zawsze wychodzi natura stworzenia zwanego dla zmylenia - człowiekim. Który chce brzmieć dumnie… a brzmi durnie i paskudnie. Ale czemu mnie to nie dziwi? Przecież natura tego bydlęcia pochodzi z mogolskich stepów. Ani ogłady, ani kultury, ani wstydu, ani honoru… tylko prymitywna pogoń za władzą dającą poczucie bezkarności w złodziejskim zagarnianiu pieniędzy. Coraz więcej i więcej pieniędzy na przemian z coraz większym uzurpowaniem władzy. Takie TKM w wydaniu złodzieja prymitywa. Potomek ruskiego czynownika. 4 Trema Kierwińskiego
Obrazek użytkownika brian
Obrazek użytkownika stronnik
10 miesięcy temu Przesadzam? Prezydent Duda zawetował ustawy mające znieść PRLowski skansen w systemie sądownictwa. Jego tłumaczenia się z tej szkodliwej decyzji obrażają ludzi rozum. Jeśli nie była to zdrada, to czym była? Zwłaszcza w kontekście jego porzucenia partii PiS wkrótce po usadowieniu się w pałacowym fotelu. Może to była lekkomyślność? Może to był efekt chwili? A może jakiejś nadziei?  Można tworzyć kolejne fatamorgany. Ale po co? Po owocach poznajemy ich. Owoce zostały zrodzone.Wystarczy.A to tylko jeden z bardziej jaskrawych przykładów. Jest ich wiele więcej.Możemy się różnić w ocenach faktów. Jednak nie zmienia to ogólnego stanu. Nie odzyskaliśmy Polski w takim stopniu w jakim należało i można to było zrobić. Ale też nie zostały zabezpieczone te zdobycze w sposób uniemożliwiający ich późniejszą likwidację, odwrócenie.=============Utrata narodowej waluty to jeden, ale jeden z najważniejszych atrybutów suwerenności. Jesteśmy bliscy tego momentu. Przesadzam? Demolowanie prawa przez 8* ma służyć do sfałszowania wyborów parlamentarnych
Obrazek użytkownika Andy51
Obrazek użytkownika stronnik
10 miesięcy temu Prorok-zdrajca. “Prorok Tusk jest więc jedynym gwarantem utrzymania władzy w Polsce przez sektę „konkreciarzy” – popieraną już nie tylko w Moskwie ale i w Berlinie.”Osobiście uznaję tego typa (za użycie tego określenie na pewnym portalu zbanowano mnie dożywotnio) za zdrajcę. Zdrajca to rzecz gorsza od śmiecia. Śmieci są nieodłącznym elementem naszego życia na tym łez padole.Ze zdrajcami nie wolno się układać, rozmawiać i legitymizować ich nawet jeśli, a zwłaszcza - gdy podstępem zdobyli władzę.(*)My, współcześni Polacy nie mamy wystarczającej determinacji aby adekwatnie do warunków i szkód jakie wyrządzają nam zdrajcy i inne pasożyty, dobrać odpowiednie ŚRODKI CZYSTOŚCI. To jest bardzo zasmucające. Jakby nam nie zależało wystarczająco mocno na dobru naszej ojczyzny i na czasie jaki marnują nam ich rządy.Rodzi się pytanie o to na jak dużo szkód im pozwolimy oraz jak dużo czasu i energii ludzkiej zmarnują te ich rządy? (*) Za zdrajców uważam z grubsza wszystkie partie i ich persony ze świeczników, które w jakikolwiek sposób pokazały już do czego są zdolni. Owoców po których mieliśmy poznać ich, mieliśmy już aż nadto. W tym koszyku zgniłków jedynie SP i PiS są owocami, które jeszcze się jako tako nadają do konsumpcji. 5 Sekrety sekty „Konkreciarzy”
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
10 miesięcy temu „Purpura” Nie pomnę czy ten tekst był lekturą bodaj w piątej lub szóste klasie czy był jedynie wyborem nauczycielki języka polskiego. W wydawało by się głębokiej i bezkresnej komunie. A jednak właśnie w szkole gdzie na ścianie w klasie wisiały portrety Gomułki i Cyrankiewicza, nauczycielka kazała nam ten tekst przeczytać i streścić. Każdy czytał swoje streszczenie, a ona naprowadzała kolejnych uczniów na właściwą narrację. Na właściwe rozumienie „Purpury”.Czas zatarł w pamięci ten fragment mojego życia, ale tekst przypomniał mi okoliczności z nim związane. Dziękuję za przypomnienie.  4 Purpura jeszcze nie zginęła
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
10 miesięcy temu Cienie się na usta pytanie Dlaczego tak się stało, że drżymy ze strachu przed całkowitą utratą suwerenności? Dlaczego boimy się znowu Niemców? ZNOWU!!!!Odpowiedzią może być tylko to: KRÓTKOWZROCZNOŚĆ albo naiwność albo oba. I to bez wyjątku wszystkich polityków patriotycznych. A to właśnie krótkowzroczność nas już gubiła w historii.I tak to wyglądało gdy prezydent który urwał się ze smyczy partii PiS występując z niej zaraz po wyborze, a potem było już tylko gorzej. I tak samo gdy Morawiecki na gębę uwierzył niemrze, że nie będzie mowy o powiązaniu praworządności z KPO. I w wielu, bardzo wielu innych przypadkach. Trudno je zliczyć.Niemcy już nie potrzebują czołgów ani obozów koncentracyjnych. W każdym razie na razie jeszcze nie. Gauleiter załatwi kwestię Polski swoimi rękami. W ich imieniu. A my jak niemy labądź zostaniemy zlikwidowani. Po cichu. Bo o to tak naprawdę tu idzie. Nas ma nie być. Najpierw jako suwerennego państwa, potem społeczeństwa, a w końcu narodu. Mamy raz na zawsze zniknąć. Może to potrwa dłużej niż krwawa wojna z obozami zagłady, ale efekt będzie trwalszy. 5 Demolowanie prawa przez 8* ma służyć do sfałszowania wyborów parlamentarnych
Obrazek użytkownika ronin
Obrazek użytkownika stronnik
10 miesięcy temu No to się nie spodoba wielu Zwłaszcza ostatnie zdanie o rozliczeniu się z PiS.Ale, mamy przed sobą wybory do Parlamentu Europejskiego i tu znowu może być bardzo ciekawie czyli nie tak jak byśmy (patrioci) tego chcieli. Będzie zatem tak, że przejdzie się do porządku dziennego nad wyborami samorządowymi, i zaraz będziemy mieli zadyszkę związaną z wyborem reprezentantów na poziomie europejskim, gdzie realne szanse wygrania ich będą ograniczone jedynie mediami niemieckimi dla Polaków. Nagonka na PiS i SP (ZP) będzie więc ogromna zwłaszcza że pieniądze będą słane bardzo obficie bo Niemcy są żywotnie zainteresowani wygraną swoich sługusów. Ma PiS jakieś swoje media o znaczącym zasięgu aby zrównoważyć media niemieckie? Pytanie retoryczne. W jaki sposób kandydaci patriotyczni mają dotrzeć do wyborców? Jeśli ulotek już się nie roznosi… Ja nie wiem.Od lat mówi się, że kolejne wybory to najważniejsze wybory od 1990 roku. A im ten krzyk większy tym bardziej je przegrywamy. Ale zdajmy sobie sprawę, że wybory 15 października nie zostały przegrane akurat tego dnia. Te wybory przegrano wkrótce po wetach prezydenta oraz po kolejnych wyborach do sejmu gdy senat oddano walkowerem. Wyborcy PiS wystawili żółtą ostrzegawczą kartkę rządowi premiera Morawieckiego, ale tak naprawdę to całej koalicji ZP. Ta zaś nie wyciągnęła właściwych wniosków ani nie zmieniła niczego w swoim działaniu od pierwszej kadencji. A gołym okiem widać było, że z miesiąca na miesiąc dzieje się coraz gorzej. Zaprzyjaźnione media internetowe żenowały krytykujących ówczesne działania rządu i PiS.A dziś mamy cichą nadzieję na nieznaczną przewagę w sejmikach wojewódzkich. I to niektóre portale prawicowe pro PiS ogłaszają z góry jako bardzo pozytywny znak. Sukces na miarę możliwości, które sami sobie ograniczyli w latach własnych rządów.U mnie również nie widać było kampanii wyborczej. Nie tylko PiS ale i pozostałych. Na najniższym szczeblu samorządowym różnice partyjne prawie nie są widoczne. Ale kliki w których interesie leżą rządy junty w Warszawie, istniejące od lat 90-tych, nadal działają wciągając w swoje szeregi kolejne roczniki swoich pociech. Jestem pesymistą. 1 Była jakaś kampania wyborcza?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika stronnik
10 miesięcy temu Czy aby tylko lenistwo? Mam często wrażenie że zarzucanie lenistwa Trzaskowskiego czy też Tuskowi, który zresztą sam przyznał się kiedyś ze jest osobą leniwą, jest wygodną wymówką którą jak głodne pelikany łykają ich zwolennicy, ale i część pozostałych wyborców. W końcu kto z nas nie jest choćby w małej części leniwy od czasu do czasu?Myślę że sprawy zaszły już tak daleko że chyba należy zacząć pisać nie o ich lenistwie, które bywa uznawane za coś dość niewinnego, ale o szkodnikach i zdrajcach realizujących swoje interesy naszym kosztem.Tytułowy Ferdek a w rzeczywistości wyrachowany lewak z premedytacją realizujący lewacką agendę, jest groźnym wrogiem Polaków na wielu polach. Jego wspinanie się po drabinie złożonej z pleców ogłupionych wyborców na prezydencki fotel w pałacu może się okazać porażką Polski na taką skalę że się długo nie pozbieramy. Przeciwnika nie należy lekceważyć, ale zwalczać go wszelkimi dostępnymi środkami. Także odmawiając mu bycia leniem. 3 Ferdek na czele sondaży w stolicy!
Obrazek użytkownika Zbyszko Sulima

Strony