|
11 lat temu |
Naprawdę? |
Jasne, że mu płaciłem. Już tak mam. Toyah i jego rodzina przymierają głodem. Pod każdym swoim felietonem zamieszcza prośbę o pomoc materialną (Nb. przesłałeś mu kiedyś parę groszy z tej Szwecji, czy innej Kapadocji?).
Wolę, gdy mogę dać komuś zarobić, a nie po prostu dać komuś pieniądze.
Dumny jestem, jak kogoś bezpośrednio wspomagam. I to wbrew temu, co o danej osobie sądzę. |
|
INTYMNOŚĆ |
|
|
11 lat temu |
Nic nie jest proste (chyba, że dla prostaka) |
Widzisz, ja zakładam, że każdy człowiek jest istotą skomplikowaną. A dodatkowo patrzę na ludzi z życzliwością.
Nigdy nie będę odbierał Toyahowi niewątpliwego talentu pisarskiego (popychałem go do napisania książki) oraz wyostrzonego zmysłu obserwacji. Z drugiej strony Toyah ma wstrętny charakter i nie jest osobą z którą chciałbym być w bliższych, przyjacielskich stosunkach. Lecz to wszystko nie wyklucza normalnych kontaktów. Jeśli chcesz wiedzieć, Toyah pisał specjalnie dla mnie, na moje zaproszenie w Klubie Dyletantów.
Czyli, nie mam nigdy jednoznacznych i prostych opinii o człowieku.
W odróżnieniu od ciebie. |
|
INTYMNOŚĆ |
|
|
11 lat temu |
Ale tu uporczywie piszesz, mimo, że ja ciebie przeganiam. |
Wszystko, co twierdzisz, to insynuacje. Twoje niezbyt mądre odczucia.
Pokaż choć jedno moje kłamstwo. Powtarzasz to słowo w nadziei, że się w końcu przylepi. Dla mnie jesteś złym człowiekiem. Masz swoje kompleksy i kompulsje z którymi nie chcę mieć nic wspólnego.
Pragnę cię omijać szerokim łukiem i ponownie apeluję, żebyś przestał u mnie pisać. |
|
INTYMNOŚĆ |
|
|
11 lat temu |
Traube |
No to sobie pogadałeś...
Tylko, że mi to kompletnie nie robi. Dlaczego uznałeś, ze ja nagle w tobie znajdę osobę godną dialogu? Po tej chwili rozpoznania ciebie, gdy oszczerczo wyciągnąłeś portal twojego przyjaciela Toyaha. Fakt, powinienem być ostrożny, bo tam była wylęgarnia dziwolągów.
Twoja postawa, jak i jeszcze kilku kolegów, pozwoliła mi na zorientowanie się w sytuacji na tej witrynie i kogo należy omijać szerokim łukiem. Ty właśnie do nich należysz.
Zgłosiłem administracji, że jesteś napastliwy i bez przerwy ubliżasz. Nie chcę ciebie widzieć na moim blogu. |
|
INTYMNOŚĆ |
|
|
11 lat temu |
Przecież to nie ty. |
Przyznałeś się, że dałeś jedynkę. Więc o co chodzi?
Masz tutaj chody na tej stronie, że możesz ludzi wyrzucać? |
|
INTYMNOŚĆ |
|
|
11 lat temu |
Bardzo dziękuję |
To ważna deklaracja prawidłowego zrozumienia.
Gdy pisze się o jakichś wadach w sensie ogólnym, czy narodowym, to zawsze się znajdzie paru, którzy biorą to do siebie, odbierają osobiście. Czyżby nieczyste sumienia?
Czy nie można dyskutować o zjawiskach socjologicznych i psychologicznych merytorycznie, bez emocji i osobistych wtrętów?
Widocznie nie można. Emocje przesłaniają.
Serdecznie pozdrawiam |
|
INTYMNOŚĆ |
|
|
11 lat temu |
Reguły |
Czy fakt uprzedniej publikacji tekstu w innych okolicznościach i w innym miejscu jest sprawą naganną? Dziwię się i wydaje mi się, że tutaj nadmuchano głupi balon. Tak, jakby specjalnie szukano pretekstu, żeby się do czegoś przyczepić. Mniemam, że tylko dlatego, że przychodzę z NE.
Czy to nie jest stygmatyzacja, o której piszę? Czy nie jest wam głupio, jak mówi się wam o tym prosto w twarz. To właśnie nazywa się hipokryzja i faryzeuszostwo.
Tak was (niektórych) widzę i w stosunku do jeszcze innych niektórych jest mi doprawdy przykro. M.in. do pana, panie Smoku Gorynycz. |
-1 |
INTYMNOŚĆ |
|
|
11 lat temu |
Ahoj |
Marku
twoje słowa otuchy są jak balsam na moje serce.
Naprawdę mnie przestraszyli i siedziałem w kącie, bojąc się poruszyć. Dostałem chyba z dziesięć karnych jedynek i zawiadomienie do prokuratury o złamaniu regulaminu.
Teraz liżę rany zadane ciętymi klawiszami.
Cały nasz Klub Dyletantów dobrze i mile ciebie pamięta.
Jesteśmy w stałym kontakcie, mamy naprawdę fajną grupę i już prywatnie przerzucamy się uwagami, na temat marności tego świata.
Uściski
Janusz |
-1 |
INTYMNOŚĆ |
|
|
11 lat temu |
Na karła każdy pluje |
Puki nie wyprostujemy karków, tak będziemy traktowani, a wewnętrzni zdrajcy będą się rzucać do nóg.
Miał dużo osobistej godności śp. Lech Kaczyński i jestem przekonany, że chciał, by wszyscy Polacy byli dumni.
Pozdrawiam |
2 |
Wrogowie Polski cynicznie odgrywają rolę sumienia narodu |
|
|
11 lat temu |
Ech... Seawolf |
Miał nasz Kapitan autentyczny dar opowiadania.
No i te wyraziste przekonania, którymi tak zarażał...
Świętojańska bez niego, nie jest już taka sama.
Fajnie, że ciągle jest coś nowego w druku. |
1 |
"Dziennik pokładowy" Seawolfa - fragment |
|