|
11 lat temu |
Alaska |
No to wyobraź sobie, że autor dotarł na Alaskę. Sporo miejsc - Anchorage, Ketchikan, Sitka, Juneau...
Rzeczywiście, miniaturowe, niewidoczne paskudztwa. żrą człowieka od maja do września. Poza tym spoko.
Miejscowi, nie tylko Eskimosi, ale też Indianie, których tu sporo, chleją na umór. Tak ich biały człowiek wykańcza.
Byłem też na Grenlandii. Też tam chleją, głównie w piątek. Ale tu nie byli Amerykanie, tylko Duńczycy.
To właśnie tutaj są ci najprawdziwsi Eskimosi teraz. Chcą zresztą niepodległości. Ale im się nie uda. Za dużo bogactw tam niedawno odkryto.
Pozdrawiam |
|
Czy jestem rasistą? |
|
|
11 lat temu |
Reptyliofobia |
O to, to!
Dużo gadziny się spotyka, niestety.
Ktoś kiedyś wysnuł teorię, ze te wszystkie paskudztwa, robale, pająki, stonogi, jaszczury i węże przybyły na Ziemię z kosmosu i my mamy atawistyczny wstręt w stosunku do tego szkaradzieństwa.
Może coś w tym jest?
Pozdrawiam |
|
Czy jestem rasistą? |
|
|
11 lat temu |
//... zamieszczania antologii dzieł wybranych.// |
Oooo nie!
Antologii zamieszczać nie będę. Może tylko od czasu do czasu wrzucę coś aktualnego i na czasie.
Przecież mnie dotąd nie czytaliście. N'est ce pas? |
|
Czy jestem rasistą? |
|
|
11 lat temu |
Jest paranoja jak cholera. |
Miałem nieco inny obraz tego portalu...
No, jest paranoja. Ludzie coraz bardziej chorzy. Służba zdrowia kuleje. Wykrzywione w złości usta, zamiast uśmiechu.
Tak Marku, poznałem już paru miejscowych osobników. Nie, żebym ich szukał... Sami podbiegli do płota, jak tylko furtkę przekroczyłem. Właśnie dobrze to określiłeś - burki na trolle.
My marynarze mamy większe kłopoty niż zgryźliwe osobniki. Natura stawia o wiele większe wyzwania dla nas, niż dla fotelowych polemistów. Stąd nasz wewnętrzny spokój.
Psy szczekają, karawana idzie dalej...
(hundo bojas, homo vojas, hundo bojas, pasanto vojas it) (ürür, kervan yürür)
|
|
Czy jestem rasistą? |
|
|
11 lat temu |
Tak, Pańskiej sympatii nie zyskałem Panie Kolego... |
Gdy pan Dixi mi ubliżał, nie zamknął Pan wątku.
Gdy tylko mu odpowiedziałem, natychmiast Pan się zjawił i przerwał to moje katowanie biednego pana Dixi.
Sprawiedliwość Panie Smoku Gorynycz?
Proszę się wysłowić w sprawie obowiązku umieszczania daty napisania tekstu. To dla mnie jakieś novum i w dodatku kuriozum.
Ciągle z poważaniem |
|
Czy jestem rasistą? |
|
|
11 lat temu |
Z przykrością potwierdzam antypolskość. |
30 lat pracuję za granicą i niestety stykam się z pospolitą antypolskością. Dużo jest utartych stereotypów i fałszywych obrazów. Często jest to tylko pogarda parweniuszy wobec biednych, ale sprytniejszych i inteligentniejszych, jak to np. niestety ma miejsce w Norwegii.
Ale przecież mamy własnych krajowych antypolaków. Jak trzeba Polsce przywalić na arenie międzynarodowej to Le Monde cytuje funkcjonariuszy z Czerskiej.
A migawki z ostatniego marszu 11 listopada widziałem w Norwegii dostarczone przez TVN.
To jest prawdziwa, wredna antypolskość.
Pozdrawiam |
|
Czy jestem rasistą? |
|
|
11 lat temu |
Nie ukrywam |
Pan Smok Gorynycz natychmiast odszuka i zapoda. Mnie się nie chce.
Nigdzie się ze śp. Tomaszem nie porównuję.Proszę nie manipulować. To brzydkie. |
|
Czy jestem rasistą? |
|
|
11 lat temu |
Nieświeżość jesiotra |
Czy przestałeś czytać Sienkiewicza, bo ma już 200 lat? Albo chociaż tylko 100?
Przyrównywanie świeżości tekstu, słowa pisanego, do szybko psującej się ryby, jest cokolwiek chybione.
Często sięgam do starych felietonów mistrza Kisiela i wciąż są aktualne.
Uprzedzam, bo dużo tu ironistów, nie śmiem się porównywać z Kisielem. |
|
Czy jestem rasistą? |
|
|
11 lat temu |
Nieświeżość jesiotra |
Czy przestałeś czytać Sienkiewicza, bo ma już 200 lat? Albo chociaż tylko 100?
Przyrównywanie świeżości tekstu, słowa pisanego, do szybko psującej się ryby, jest cokolwiek chybione.
Często sięgam do starych felietonów mistrza Kisiela i wciąż są aktualne.
Uprzedzam, bo dużo tu ironistów, nie śmiem się porównywać z Kisielem. |
|
Czy jestem rasistą? |
|
|
11 lat temu |
Nikt nie będzie musiał reagować na twoje kłamstwa, manipulacje i |
Nie martw się. Nie zagrażam tobie.
Nigdy bym nie śmiał konkurować z Mistrzem (i to znanym szeroko, no, no...) kłamstwa, manipulacji i prowokacji.
Podobno już parę razy dostałeś po łapach? |
|
INTYMNOŚĆ |
|