Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosysortuj rosnąco Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Krzywousty
5 miesięcy temu To jest wspaniały opis kultury rosyjskiej. Mowa o kulturze, a nie o haplogrupach, prawda?Tak się składa, że od ponad tysiąca lat jest nam, jaki i Czechom, bliżej do kultury zachodniej niż wschodniej. Gównie wynik geografii, geopolityki naszych władców, i wielu innych czynników.Słowianie mieszkali na ziemiach obecnie niemieckich. Wzajemne wpływy kultury tej z zachodu na nas jak i naszej na nich były więc nieuchronne i bardzo duże. Nasze wartości, standarty, prawa, były o niebo bliższe tym zachodnim niż tym z dalekiego wschodu. Dzieci naszych władców, często kobiety, zasiadały na tronach zachodnich państw. To Jagiellonom ofiarowywano zachodnie trony, w tym francuski. Nie jest to przypadek. Zachodnie zaś rody otrzymywały polską koronę. Przepływ był w obie strony.Mówienie więc, że nasza kultura jest bardziej wschodnia niż zachodnia, jest naprawdę bardzo śmiałą tezą. Pewnie 3 a nawet 2 tysiące lat temu tak być mogło. Prawdą jest że grecką kulturą nie zdążyliśmy przesiąknąć. Ale z Celtami i Germanami mieszkaliśmy przez miedzę przez tysiąclecia. Nie mylmy więc haplogrupy i języka z kulturą.Chociaż... zaraz Waszmość odpalisz że Celtowie to lud indoeuropejski więc... I znów wrócimy do punktu wyjścia. 4 Polska to Azja, nie Zachód
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Krzywousty
2 lata temu Traktat przyjęli posłowie? I kto tu robi z nas idiotów? Mamy system partyjny w którym wodzowie trzymają za pysk "swoich" posłów. Mają po temu narzędzia. Jedynie Kukiz próbuje się temu przeciwstawiać ale co on może w pojedynkę...? Nie ma JOWów = nie ma demokracji, nie ma reprezentowania swojego okręgu wyborczego i swoich wyborców. Jest zaś przyklepywanie decyzji wodza. Kropka.Wracając do Lizbony... Proszę nas tu nie oszałamiać. Nie każdy jest idiotą i nie każdy ma aż tak krótką pamięć. Zawłaszcza ja, który dosłownie modliłem się by Lech Kaczyński nie wykonał polecenia Jarosława i nie podpisał. Pamiętam każdą sekundę przed podpisaniem.Kiedy jednak tuż przed podpisaniem widziałem na ekranie telewizora, w jednej ręce długopis a w drugiej ręce telefon, wiedziałem że niepodległość nasza jest oddana. Nie czarujmy się i nie oszałamiajmy. Wszystko zależało wyłącznie od jednego człowieka. Jest nim Jarosław Kaczyński. Nie rozumiałem jeszcze czemu. Dlaczego ten podpis w zamian za jakąś idiotyczną i krótkotrwałą Joaninę która dawno temu się skończyła? Przypomina to niedawne podpisanie umowy i pakietu przez Morawieckiego. Czy oni czegokolwiek są w stanie się nauczyć?Wkrótce jednak wszystko stało się oczywiste. Jarosław już wtedy wiedział ża lada chwila zwoła przedwczesne wybory. Ponieważ ślepe poparcie społeczeństwa dla bezwarunkowego członkowstwa w Unii było i wciąż jest ogromnie mocne, to pan Jarosław doskonale wiedział że weto dla Lizbony oznaczało by niechybną przegraną w nadchodzacych wyborach. I w ten oto sposób oddał niepodległość Polski a wybory i tak przegrał.Parafrazując Churchilla: stracił honor a wojnę i tak będzie miał.Dlatego, jeśli w przyszłości będę głosował "za Polską", to na pewno nie zagłosuję na partię w której jest Jarosław Kaczyński. Jak mówią Amerykanie: "oszukaj mnie raz - twoja wina; dam się oszukać po raz drugi - wina jest moja". Wolę już "stracić głos" na Kukiza lub kogoś kto wzbudzi we mnie większą pewność że nie zawaha się on rzeczywiście stanąć w obronie Polski. Wstarczy mi już tych pustych deklaracji, naiwności i socjalizmu. 4 Traktat Lizboński – kto naprawdę za nim głosował – głupie pretensje do Lecha Kaczyńskiego
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Krzywousty
1 rok temu Poraża mnie ignorancja Poraża mnie ignorancja polityków, ekonomistów i dziennikarzy wypowiadających się publicznie o nieuchronnym negatywnym efekcie zapaści gospodarki niemieckiej na naszą gospodarkę. No bo "jesteśmy ogromnym dostawcą dla Nieckiego przemysłu".Czyżby oznaczało to również spadek naszej gospodarki? A dlaczego podczas poprzedniego załamania było dokładnie odwrotnie? Nikt nie chce tego przeanalizować, zrozumieć, tylko powiela tą sztancę myślową?Już teraz powinniśmy nałożyć szlaban na eksport gazu z naszych magazynów i portów dopóki polskie potrzeby nie zostaną zaspokojone w 100%. Tak robią Stany. Szlaban na eksport gazu obowiązywał w USA ponad 10 lat i doprowadził do cudu gospodarczego.Zapaść gospodarki niemieckiej będzie, powtarzam BĘDZIE skutkowała wzrostem niemieckich inwestycji w Polsce. Przenoszeniem produkcji do Polski. Zamykaniem niemieckich fabryk i przenoszenia produkcji do Polski. Mechanizm jest banalnie prosty - kiedy spada popyt, zaczyna się mordercza konkurencja cenowa. Produkty Made in Germany nie są w stanie konkurować cenowo z zagranicznyni. Dlatego firmy niemieckie nie mają wyjścia tylko przenosić produkcję do miejsc gdzie można je wytwarzać taniej. Polska jest w idealnym miejscu. Blisko, a większość firm niemieckich ma już swoje filie w Polsce. Siła robocza w Polsce mimo że obecnie jest już bardzo droga, wciąż jest ponad połowę tańsza niż w Niemczech. Dlatego Niemcy będą zwalnić ludzi u siebie a zatrudniać więcej w Polsce. Tak było podczas ostaniego kryzysu. Wielki, ogromny kryzys na świecie a w Polsce nawet nie zauważony.Kiedy dodamy do tego dostęp do energii i gazu w Polsce, a jego ograniczenia dla firm w Niemczech, wynik jest tylko jeden - transfer produkcji do Polski.Dlatego juz teraz rząd powinien przegłosować regulacje które uniemożliwią Unii wyciąganie gazu z polskich magazynów i portów. Gaz powinien trafić na listę strategicznych surowców niezbednych dla bepieczeństwa kraju, nie objętych przepisami unijnymi. Nawet pozornie zyskowna jego sprzedaż z gazoportu, suma sumarum będzie dla Polski bardzo niekorzystna. Będzie to kroplówka dla niemieckiego biznesu która może zatrzymać transfer produkcji i technologii do nas.Sorry Winnetou - business is business. Niemcy nie mieli żadnej litości budując Nord Stream 1 i 2 doprowadzając tym do obecnej krwawej wojny i kryzysu. Powinniśmy ze "zrozumieniem"  słuchać i żałować że bardzo byśmy chcieli pomóc ale nasze przepisy na to nie pozwalają, Tak jak ich na eksport ciężkiej niemieckiej broni na Ukrainę. Nawet z Estonii. 4 Bezczelność
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Krzywousty
1 rok temu Znam przyczynę Po chwili namysłu jestem pewien że znam przyczynę. Nie stosowanie prawa w stosunku do zdrajców jest tylko jedną z przyczyn. Ważną ale nie najważniejszą.Głównym powodem jest nie rozliczenie i nie wsadzenie wszystkich kolaborantów do pierdla. Co więcej - hołubiono ich na wysokich stanowiskach i nagradzano apanażami. Każdy rząd, jeden za drugim, torpedowały dokonanie rozliczenia i pociągniecie wszystkich agentów i kolaborantów do odpowiedzialności. Połowa polskich polityków powinna siedzieć w więzieniach. W Polsce mieliśmy ogromną, wielo-tysięczną armię sprzedawczyków, kolaborantów, informatorów, donosicieli. Praktycznie żadnemu nie spadł włos z głowy. Nawzajem się wspierali, torpedowali i torpedują wszystko co im zagrażało. Jednocześnie ciągną jeden drugiego w górę. Własną matkę i ojczyznę sprzedadzą za kasę i stanowiska z Brukseli, Moskwy, Berlina... skądkolwiek. Połowa z nich to wychowankowie Moskwy. To jest wciąż ogromna armia obcych kolaborantów. Jeśli wierzyć niektórym źródłom, to nawet tak prominentni politycy jak Kwaśniewski, Miller, Oleksy, Tusk... powini siedzieć za kratami a nie rządzić Polską.Wniosek dla mnie jest jeden: jeśli tego się nie wypali gorącym żelazem, jeśli nie znajdzie się odważny rząd i nie rozliczy wszystkich do samego spodu, to Polska na zawsze będzie służebnicą cudzą. Kultura donosicielstwa na kraj, zdradzania go za srebrniki, struktury mafijne w polityce i gospodarce jedynie będą się utrwalać. Kraje w których tak się działo, wszystkie one poszły na dno. Wyszły z niego tylko te które zdobyły się na to by rzeczywiście rozliczyć i wyplenić zarazę. Włochy są tu jednym z przykładów.Ponieważ nie widzę szansy by do tego w Polsce doszło, przyszłość widzę czarno. 4 Co dzisiaj powinni zrobić Polacy, z konfidentami donoszącymi na Polskę?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Krzywousty
2 lata temu Dzisiaj bez bezzałogowców to jak druga wojna bez samolotów. To jest dzisiaj absolutna konieczność. Liczba bezzałogowców w polskiej armii powinna iść przynajmniej w setki tysięcy. Nie zdziwmy się kiedy potężnymi rojami bezzałogowców zaatakuje nas Rosja. Rosja po prostu nie śpi. Amerykańska armia, pomimo ogromnej przewagi praktycznie w każdym rodzaju broni, za kilka lat będzie w posiadaniu kilku milionów bezzałogowców. Od kieszonkowych po bezzałogowe myśliwce i bombowce. To są oficjalne dane. Nie będę przytaczał ile milionów bo ta liczba cay czas zostaje aktualizowana w górę.Każdy amerykański żołnierz liniowy będzie miał w plecaku kilka z nich. Takie tanie jednorazówki. Tanie jak na budżety wojskowe oczywiście. Przewagę liczbową przeciwnika mniejsze państwo musi nadrabiać technologią.Dlatego wracając do Polski - wojsko polskie musi mieć co najmniej kilkaset tysięcy wszystkich bezzałogowców. Co najmniej. To jest naprawdę tańsze od prawie każdego innego rodzaju wyposażenia. Jest jeszcze jeden warunek - niedługo wszyscy będą mieć bezzałogowce, dlatego te polskie muszą mieć przewagę. Muszą być wyposażone w sztuczną inteligencję i odporność na najnowsze techniki obezwładniania bezzałogowców. Ponieważ łatwo jest zakłócić sygnał radiowy, muszą być w stanie działać samodzielnie od momentu startu. Same identyfikować wroga, same podejmować decyzje co i kiedy atakować, albo... nie atakować. Czyli sztuczna inteligencja. No i bezzałogowce wykrywające i niszczące bezzałogowce przeciwnika. Takie anioły stróże nad naszymi wojskami. To wszystko jest nie tylko potrzebne ale i niezbędne.Pozostaje świadomość sytuacyjna. Skoro nie mamy własnych satelitów, to przynajmniej powinniśmy mieć roje nawet jednorazowych bezzałogowców wiecznie wiszących nad terytorium  przeciwnika, i to w takich ilościach by było niemożliwym strącenie ich wszystkich. Najlepiej by strzelano do nich drogimi rakietami. Milionowa rakieta niszczy samolocik za kilka tysiecy. I tak nam róbcie...! 4 Polska i drony
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Krzywousty
6 miesięcy temu Prawda, ale popkultura jednak Prawda, ale popkultura jednak go dostrzegła i rozchodzi się po świecie drogą pantoflową wśród osób które klasyki nie słuchają. Głównie dzięki kanałom youtubowym. Przemawia do nich silne "uflamenkowienie" interpretacji Marcina. To potrafi chwytać...Aż samego mnie ciekawi jak potoczy się dalej jego kariera. Życzę mu powodzenia choć jak pisałem, wolałem go bardziej tego sprzed lat.Mamy w Polsce masę talentów. Na przykład ten poniżej - Duet Gajda z Bieszczad. Pokazałem moim amerykańskim znajomym którzy uwielbiają country music. Sikali po nogach kiedy słuchali. Kupili wszystkie ich płyty:https://www.youtube.com/watch?v=bltAxAp09WE  4 Ktoś go w Polsce zna?
Obrazek użytkownika rumjal
Obrazek użytkownika Krzywousty
7 miesięcy temu Gdy kwacze jak kaczka, kiwa się jak kaczka i wygląda jak kaczka to jest to KACZKA!Tym amerykańskim powiedzeniem mógłbym zakończyć.Głosował bym obiema rękami za Konfederacją gdyby nie fakt, że jej stworzenie i trwanie śmierdzi na trzy wiorsty ruskimi pieniędzmi. Za wzięte pieniądze zawsze trzeba się wypłacić. I tyle w temacie.Kiedy śmierdzi ruską onucą, wygląda jak ruska onuca, i wystaje z ruskiego buta, to jest to RUSKA ONUCA.Adios Konfederacjo! 4 Mamy w Polsce ponad 90 podatków itp. - tylko Konfederacja to naprawi! Odpowiedź na główne zarzuty wobec Konfederacji
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Krzywousty
2 lata temu Pełna zgoda, ale powinno być Pełna zgoda, ale powinno być to rozszerzone:1. Taka sama kasa powinna iść na rozwój walki cybernetycznej i komunikacji jaka idzie na wojska pancerne. Kraj przeciwnika powinien być wyłączony z prądu i to by już wystarczyło. Pozostałę, jak telefony, telewizja, internet były by jedynie wisienkami na torcie, choć smakowitymi wisienkami.2. Wyłączenie komunikacji wojsk przeciwnika powinno być również priorytetem. Dawno powinniśmy mieć własne satelity które mogą niszczyć lub zakłócać pracę satelitów przeciwnika. Nie wiem na ile jest to już możliwe by z ziemi niszczyć elektronikę satelitów, przynajmniej tych na niskich orbitach (lasery, wiązki mikrofalowe...)3. Ruskie światłowody już dawno powinny być zaminowane, nawet te w głębi lądu, i jedynie czekać na odpowiednią komendę. I co z tego że kiedyś zostanie to wykryte? Byle ślady nie prowadziły do nas.4. Jaki sens ma walka z często niewinnymi żołnierzami przeciwnika (z poboru), a pozostawianie bezkarnymi ich liderówm, generałów oraz ich rodzin. Jeśli winni są oni śmierci tysięcy a nawet setek tysiecy naszych obywateli, to absolutnie NIE powinni być wyłączenie spod ochrony a sezon na nich nie powinien nigdy się kończyć. Od momentu rozpoczęcia agresji, powinny być automatycznie uruchomione specjalne procedury dla specjalnych operacji, dla naszych szpiegów, dla technologii i wszystkiego co zawczasu przygotujemy, by polować na sukinsynów gdziekolwiek by się nie znajdowali, wszelkimi możliwymi sposobami, bez możliwości odwołóania tych akcji. Akcji niestandardowych i nie oczywistych. Przykład: zamiast witaminy C własny lekarz podaje mu witaminę "do widzenia po drugiej stronie".  Mając świadomość jaki los nieuchronnie ich spotka, nawet po naszej klęsce, wątpię by odważyli sie na agresję przeciw Polsce w jakiejkolwiek jej formie. Tylko proszę nie mówić o moralności bo ostateczna decyzja oraz jej konsekwencje należą do nich.Mam nadzieję że Ukraina ma przećwiczone zniszczenie rosyjskiej komunikacji oraż że Nord Stream 2 rozpadnie się w więcej niż jednym miejscu kiedy pierwszy żołnierz rosyjski przekroczy granicę. Ja wiem że gdybym był Ukraińcem i odemnie cokolwiek zależało, to specjalne jednostki udające cywili już dawno by czekały zarówno na terenie Rosji jak i na wybrzeżach Bałtyku innych państw. Poszedł by nie tylko NS2 ale i Nord Stream 1. Masa statków handlowych codziennie nad nimi przepływa. Daje to niezliczoną ilość różnych możliwości.No ale to tylko ja...Poza tym - czy Rosji naprawdę chodzi o Ukrainę a nie o zmilitaryzowanie Białorusi bez słowa sprzeciwu z zachodu? Wszystkie oczy zwrócone są w jednym tylko kierunku. 4 ŚWIATŁOWÓD Pozwoli zniszczyć wroga?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Krzywousty
4 lata temu Jeśli jest tak jak Pan pisze Jeśli jest tak jak Pan pisze to przepraszam. Przed wpisem nie doczytałem tekstu do końca bo nie byłem w stanie - wziąłem go na poważnie. Zbyt lekkie traktowanie cierpienia zwierząt po prostu działa na mnie strasznie mocno.Wszystko zaczęło się kiedy żona kupiła szczeniaka - Polskiego Owczarka Nizinnego. Wcześniej nie zdawałem sobie sprawy jak nieprawdopodobnie inteligentne są zwierzęta i że one najzwyczjeniej w świecie rozmawiają/porozumiewają się między sobą i próbują mówić do nas również. Jedynie my w swojej arogancji nie próbujemy ich zrozumieć. Wymagamy by porozumiewały się z nami tak jak robimy to my. A wystarczy założyć że są to przybysze z innej planety nie znające naszego języka, systemu wartości i wszystko nagle zaczyna być proste i oczywiste.... Podstawą jest baczne ich obserwowanie, tak jak robią to one miedzy sobą. Skoro on zawsze cię obserwuje choćby kontem oka, to zakłada że i ty go zawsze widzisz. Dlatego nie szczeka a przekazuje ci wiadomość swoim ciałem. Szczeka jedynie gdy straci już do ciebie cierpliwość. A kiedy nie reagujesz na jego mowę ciała, szczekania, czy czegokolwiek, daje sobie po prostu spokój - jesteś zbyt tępy by go rozumieć. Zaprzestaje prób komunikacji z tobą. Dlatego ja zawsze mówię mu że zrozumiałem. "Tak , wiem, chcesz iść tam, ale teraz nie możemy, musimy wracać do samochodu. Naprawdę nie możemy - innym razem," Nie wiem czy rozumie "innym razem", ale rozumie że ja wiem co mi powiedział choć tego nie zrobimy. Miałem to szczęście że nie wiedząc w co się pakuję mówiłem do mojego psa jak do dziecka i zawsze pokazywałem mu że go rozumię wtedu gdy go rozumiałem, nawet jeśli chciał robić to na co nie miałem ochoty. Przynajmniej pokazywałem mu że rozumię. Dzięki temu teraz miedzy nami jest prawie taka komunikacja jak między ludźmi. A jak się rozgadał... na wszystko szczeka w najróżniejszych tonacjach. Pysk mu się prawie nie zamyka co jest niestety wielkim utrapieniem. Cóż... teraz nie będę go już tego oduczał... A jak próbuje mną i żoną manipulować, chodzić na skargę, kombinować byśmy robili to co on chce... No i jaki z niego polityk...!To wszystko wcześniej nawet mi się nie śniło. A wystarczyło jedynie pozwolić psu być sobą i nie przerabiać go "po naszemu". Konsekwencją tego jest to że słucha mnie tylko wtedy kiedy ON uzna że może wykonać komendę a przy tym że to dla wszystkich bezpieczne (w czym oczywiście nie zawsze ma rację, ale w 90% można na jego "rozsądku" i intuicji polegać). Czasami prowadzi to do niebezpiecznych sytuacji, bo przecież nie może rozumieć co to jest samochód a mimo to chce mnie przed nim obronić. Jednak gdybym miał zaczynać wszystko od nowa, niczego bym nie zmieniał... w życiu... Wogóle nie patrzę już na niego jak na "psa". Znajomi czasami wyłapują pewne historie i śmieją się że mówię do psa "przepraszam, nie chciałem", kiedy na na przykład nadepnę mu na łapę. Ale uwierzcie mi - on te przeprosiny rozumie i przyjmuje! On też mnie przeprasza kiedy przypadkiem za mocno złapie w zabawie zębami. Przeprasza jasno i wyraźnie a w przeciwieńtwie do wielu ludzi robi wszystko by się to nie powtórzyło. Tak, wiem, brzmię jak jakiś odleciany, ale sorry, nie cofnę tego co powiedziałem. Dla połechtania polskiego ego jedynie dodam że Polski Owczarek Nizinny jest najmądrzejszym psem ze wszystkich psów na świecie. Mówię to poważnie. Jedynie Border Collie ma przy nim jakąś szansę. Dodam że mieszkam w bezpośredniej styczności z dziką naturą i codziennie widzę jak nieprawdopodobnie inteligentne są zwierzęta.No i tutaj właśnie wkrada sie paradoks. To wszystko powiedziawszy, muszę też powiedzieć że z jedzenia najbardziej uwielbiam... mięso. Nie potrafię bez mięsa żyć. I jak ten dylemat rozwiązać zachowując równocześnie czyste sumienie? Tego niestety już nie wiem...Na marginesie dodam że na własne oczy widziałem skutki wegetarianizmu uprawianego od wielu pokoleń przez nawet majętne osoby, którym jedzenia nie brakowało. Osoby te są strasznie nieskiej postury. Na granicy skarłowacenia. Poznałem kilku Hindusów którzy z różnych powodów byli od wielu pokoleń wegetarianinami. Jeden z nich pochodził z rodziny kapłańkiej, gdzie religia nie pozwlała im na jedzenie mięsa. Jakaż różnica w porównaniu z większością Hindusów którzy jednak w swojej diecie jakieś mięso mają. Dla mnie jest to dowodem na to jak bardzo białko i tłuszcze zwierzęce są niezbędne do naszego prawidłowego rozwoju. No i bądź tu mądry... 4 Weganizm - nie tylko ludzie i zwierzęta żyją!
Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Obrazek użytkownika Krzywousty
2 lata temu Kto promuje pandemię: Dzisiaj "antyszczepionkowcy zebrani przez prorosyjską partię Odrodzenie próbowali szturmować budynek bułgarskiego parlamentu."Nic więcej nie trzeba dodawać.https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/koronawirus-antyszczepionkowcy-szturmowali-parlament-bulgarii/x81n4w8,79cfc278 4 Przegląd ostatnich badań - szczepionki COVID
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony