|
11 lat temu |
Re: Postrzał w tył głowy świadczy o samobójstwie |
Jeszcze trochę, a orzekną, że w Katyniu Polscy oficerowie, też masowo popełnili samobójstwo strzelając sobie w tył głowy. |
1 |
Postrzał w tył głowy świadczy o samobójstwie |
|
|
11 lat temu |
Re: Szczyt UE - "połowiczny sukces" czy porażka polskiej dyploma |
W mediach przed szczytem przewijało się stare określenie jkim żegnano ludzi honoru udających się na wojnę," wróci z tarcza czy na tarczy". Bawi mnie to strasznie, bo według mnie Premier nawet nie zabrał tarczy ze sobą, więc jak ma wrócić?. On po prostu salwuje się ucieczką. Po za tym, nasz Premier słońce Peru i honor?. |
|
Szczyt UE - "połowiczny sukces" czy porażka polskiej dyplomacji? |
|
|
11 lat temu |
Re: Prawico, nie idź tą drogą! |
Powtórzę swój komentarz który już umieściłem pod jednym z wpisów.
Byłem na tym marszu i mam mieszane uczucia.
Niosłem transparent z Piłsudskim, młodzież z ONR (delikatnie mówiąc) niebyła tym zachwycona.
Słyszałem niezbyt przychylne komentarze.
Przypuszczam, że jeśli w przyszłym roku główni organizatorzy będą ci sami, to nie wezmę w nim udział.
Jeśli ONR che sam maszerować to proszę bardzo.
Co do zamieszek to ewidentnie była to prowokacja policji.
Młodzi ludzie z ONR dość łatwo dali się sprowokować.
Powiem tak, pamiętam jeszcze manifestacje z lat 80 i zachowania policji bardzo je przypominają.
Krzysiek |
|
Prawico, nie idź tą drogą! |
|
|
11 lat temu |
Re: Dokąd zmierza Marsz Niepodległości? |
Byłem na tym marszu i mam mieszane uczucia.
Niosłem transparent z Piłsudskim, młodzież z ONR (delikatnie mówiąc) niebyła tym zachwycona.
Słyszałem niezbyt przychylne komentarze.
Przypuszczam, że jeśli w przyszłym roku główni organizatorzy będą ci sami, to nie wezmę w nim udział.
Jeśli ONR che sam maszerować to proszę bardzo.
Co do zamieszek to ewidentnie była to prowokacja policji.
Młodzi ludzie z ONR dość łatwo dali się sprowokować.
Powiem tak, pamiętam jeszcze manifestacje z lat 80 i zachowania policji bardzo je przypominają. |
|
Dokąd zmierza Marsz Niepodległości? |
|
|
11 lat temu |
Re: Bezpieczeństwo energetyczne Polski według posła Mężydły |
Bezpieczeństwo energetyczne powinno być zagwarantowane prze utrzymanie monopolu przez państwo nad firmami energetycznymi kraju.
Przedsiębiorstwa te powinny być traktowane jako zakłady użyteczności publicznej.
Jeśli ktoś mówi o wolnym rynku energii to nie wie o czym mówi.
Po pierwsze infrastruktura czyli przesył energii, w tym zakresie nie ma żadnych szans na wolny rynek.
Nikt nie wybuduje obok istniejącej linii kablowej drugiej itp.
Pozostaje więc sama energia i tu zaczyna się polka popatrzcie na rachunki ile procent stanowi wartość energii w całości rachunku. Jak policzycie fakt, że żeby to urynkowić zdublowano wszystkie służby tj. księgowość, obsługę odbiorców, marketing, zadłużenia, to się okaże, że koszt jest większy niż przed urynkowieniem. O czym tu gadać. Rynek mógł być, ale tylko przy zakupach z elektrowni czyli hurtowy. To jednak skutecznie zniszczono wcielając do grup energetycznych elektrownie. Moje gratulacje.
Krzysiek |
|
Bezpieczeństwo energetyczne Polski według posła Mężydły |
|
|
11 lat temu |
Podatek od deszczówki |
To jest prawdziwy powód nie zasunięcia dachu. |
|
Państwo znów zdało egzamin.... |
|
|
11 lat temu |
Podatek od deszczówki |
To jest prawdziwy powód nie zasunięcia dachu. |
|
Państwo znów zdało egzamin.... |
|
|
11 lat temu |
Re: Pstryczek-elektryczek III |
Niestety, to jest smutna prawda. Należy tu jeszcze wspomnieć o wycofaniu się polski ze wspólnego projektu budowy elektrowni jądrowej z krajami bałtyckimi. Co spowodowało konieczność zaniechania tego projektu. Polska miała być jednym z głównych odbiorców tej energii.
Zostawiliśmy je również na pastwę uzależnienia się od dostaw energii z Rosji.
Krzysiek |
|
Pstryczek-elektryczek III |
|
|
11 lat temu |
Kasiu |
Nie wiem, po prostu nie wiem. Dlatego uważnie staram się wczytywać we wszystkie uwagi na temat związku. W związku jestem od 1.09. 1980r. od pierwszego dnia mojej pracy.
Z moich obserwacji wynika, że związek „S” powinien zmienić swoją strukturę. Niestety powinien mieć strukturę branżową. A u nas jest struktura regionalna. Wiem, że to kontrowersyjne przecież nasz związek nazywa się solidarność. Ale tak to widzę. Należy odejść od dożywotnich przewodniczących, dwie kadencje i koniec. Kiedy wyrażam takie poglądy słyszę argumenty. Nie ma chętnych do działania w związku, co zrobić z tymi którzy są na etatach związkowych wiele lat, co z nimi po zakończeniu kadencji. I znowu odpowiem nie wiem. Ale wydaje mi się to jedynym ratunkiem dla naszego związku. Ludzie młodzi nie przyjdą już do nas dla znaczka solidarność, muszą dostać coś w zamian, coś czego nie dadzą im pozostałe organizacje związkowe. Znaczek należy traktować jako wartość dodaną, ale nie podstawową. Mógłbym jeszcze wiele na ten temat pisać ale to przecież nie forum związkowe i tak już chyba napisałem o dwa zdania za dużo.
Co do kworum to niestety ta choroba dotyka nie tylko związki, nie jesteśmy społeczeństwem obywatelskim. Dokładnie tak samo było ostatnio na walnym zebraniu członków stowarzyszenia w którym też działam. Krytykantów jest wielu, ale co zrobić aby to zmienić. Wszyscy stawiają diagnozy ( nie wyłączając mnie), a ja bym chciał usłyszeć jak to leczyć.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
PS.
Zawsze powtarzam „nowym” młodszym działaczom związkowym, nagroda za nasze trudy to w niebie, tutaj tylko nagana. Nie jest to popularne.
Krzysiek |
|
Związki zawodowe ale jakie? (Odc. 3) |
|
|
11 lat temu |
Re: Expose Tuska - expose Kaczyńskiego: różnice |
Nic dodać nic ująć samo sedno.
Krzysiek |
|
Expose Tuska - expose Kaczyńskiego: różnice |
|