|
13 lat temu |
Widzę miny palikotowców, na wieść o prezydencie - pastorze |
I jak tu teraz walczyc z krzyżem?
Myślę, że nic lepszego nie mogło spotkać Polaków, jak taki sąsiad.
Może jednak obronimy Europę przed lewactwem.
Pozdrawiam:) |
|
Długi cień NRD: co Gauck wie o Merkel? |
|
|
13 lat temu |
Wałęsa nie da się utopić |
Chwyci sie brzytwy, czyli...
Przeprowadził się już do Warszawy? Sam będzie mieszkał? Remontu żadnego tam nie robią? Jakiś dach, jakaś elewacja budynku?
Te pytania, to z troski o niego... |
|
Niebolek Niewałęsa |
|
|
13 lat temu |
Tylko że, ja nic o ułanach nie pisałam, |
Z wiersza Broniewskiego zapożyczyłam wers, który może być, a nawet jest symbolem walki w beznadziejnej sytuacji.
O Wiźnie wiem sporo, ale nie o bohaterskich żołnierzach pisałam, tylko konkretnie o Raginisie, który wysadził się granatem w bunkrze, nie oddajac siebie w niewolę Niemcom.
Ech, widzę, że muszę udowadniać coś, co jest oczywiste.
W Powstaniu Warszawskim też nie było kamikadze?
Partyzanci, którzy wyrywali zębami zawleczki granatów, kiedy obława zacieśniała kręgi, to też pewnie nie byli kamikadze?
Pewnie nie, bo to przecie nie Japończycy byli, tylko Polacy... |
|
Katastrofa pod Smoleńskiem: kto utajnił prawdę i w czyim była interesie? |
|
|
13 lat temu |
Ciekawe? |
Owszem, jak "kwity" na Wałęsę. Każdy o tym wie, tylko, co z tego wynika?
Trzeba jednak pisać, bo młodzież uwierzy tylko co widzi, choćby to były tylko litery... |
|
Kolacja z esbekiem. Najlepiej umierać w piątek, po południu |
|
|
13 lat temu |
Komu zależy na pogrążeniu Platformy? |
A co na to Pałac?
|
|
Niebolek Niewałęsa |
|
|
13 lat temu |
O Matko Boska! Przecie wiem:) |
To mi się dostało...muszę jednak wziąć poprawkę na rozumienie języka, bo znajomość, to jeszcze nie wszystko:)
Odnośnie kamikadze, to w moim rozumieniu jest to człowiek - żołnierz, który poświęca życie dla ojczyzny, "zabierając" przy okazji jakiegoś wroga ze sobą , bądź, umierając niszczy istotne dla wroga cele.
"Strzelanie sobie w skroń" w stylu japońskim, to harakiri- seppuku - zwyczaj samurajów. Nie łączę tego z kamikadze.
Opowiem o polskim kamikadze, którego nazwiska nie pamiętam i tu apel do Niepoprawnych o przypomnienie tego człowieka, zwłaszcza w kontekście Dnia Żołnierzy Wyklętych, który nadchodzi. Moze ktoś zna te historię?
Ujęty w akcji UB żołnierz ten, prowadzony na przesłuchanie, które odbyć się miało na jednym z wyższych pięter budynku, wyskoczył oknem, pociągając za soba ubeka. Zginęli obaj.
Pozdrawiam |
|
Katastrofa pod Smoleńskiem: kto utajnił prawdę i w czyim była interesie? |
|
|
13 lat temu |
Tego wykluczyć nie mogę, |
intuicja bywa zwodnicza... Co do "małego rosyjskiego rycerzyka", wiem co zrobił do tej pory i ile krwi przelał, a ile napsuł ...Nie pochwalam metod, ale doceniam zapamiętałą troskę o państwo i jakoś ... wierzę tym, którzy w Rosji nadali mu takie miano, bo to prości ludzie, a tacy wyczuwają człowieka na odległość.
Poza tem, kto najbardziej go nienawidzi? Jak powiada stare przysłowie: Wróg naszych wrogów, jest naszym przyjacielem, czyż nie?
Naszego Prezydenta też nie nazywano za granicą rycerzem, chociaż my wiemy, że nim był.
W moim przeświadczeniu jest nim też Jarosław Kaczyński i guzik mnie obchodzi, że komuś się to nie podoba.
|
|
Z Julią M. Jaskólską i Piotrem Jakuckim, dziennikarzami zajmującymi się sprawą tragedii smoleńskiej, rozmawia Marek Bober |
|
|
13 lat temu |
Najpewniejsza z pewnych, póki co... |
Ten, kto zamiatał, kurzył w stronę Putina. Przeliczył się jednak, bo "mały ruski rycerzyk", wziął to na klatę i dał dał radę. Co nie znaczy, że i wieczną odpowiedzialność. Poczekajmy do wyborów. Ech, ta moja intuicja:)
Te wszystkie "maskirowki" to plaga naszych czasów.
Czy Hitller i Ewa Braun, przeżyli wojnę?
Czy Katyń i Chatyń, to jedno? |
|
Z Julią M. Jaskólską i Piotrem Jakuckim, dziennikarzami zajmującymi się sprawą tragedii smoleńskiej, rozmawia Marek Bober |
|
|
13 lat temu |
Plejada gwiazd - doskonałe rekomendacje |
Tak, te wymienione przez Autora autorytety, nijak nie przemawiają i do mnie. Niektórych nie znam, innych nie szanuję.
Mam takie, nieodparte poczucie, że Autor spóźnił sie trochę. Jeszcze w latach dziewięćdziesiątych, zrobiłby w Polsce karierę polityczną.
Dzisiaj, to już nie ten czas i nie ci ludzie.
I ciągle to wrażenie...jakby ktoś pilnie chciał "zagospodarować" katolicką część prawicy, żeby nie rzec wprost: tę "moherową" :)
|
|
Popiełuszko - mój nieodżałowany i wspaniały druh z dzieciństwa |
|
|
13 lat temu |
Niby tak, a jednak... |
No nie wiem... ktoś, kto tak napisał, chyba nie zna nas - Polaków:
"...Katolik nigdy nie będzie kamikaze!"
Kim zatem byli ci, którzy "szli z bagnetem na czołgi żelazne"? czy nie do kamikadze zaliczyć można sławnego już w Europie Raginisa, a cała rzesza Żołnierzy Wyklętych, a te dziewczęta z Powstania z butelkami benzyny?
Dlaczego Japończycy pochylają czoła przed Pileckim?
Jednoczyć się mogą ludzie o wspólnych ideałach. U nas ciągle są dwa nurty i pełno niezdecydowanych, zastraszonych, sponiewieranych i coraz bardziej biednych ludzi, co to pójda tam, gdzie im będzie lepiej. Choćby na zatracenie, niestety. |
|
Katastrofa pod Smoleńskiem: kto utajnił prawdę i w czyim była interesie? |
|