|
|
13 lat temu |
Można się "zabezpieczyć":) |
Wystarczy kaptur na głowie i ciemne okulary na nosie:)
Ważne jest, żeby robić "tłum" - bo liczba uczestników liczy się najbardziej.
A tak poważnie, to masz rację, ludzie boją się, a strach jest najskuteczniejszym zniewoleniem.
"Spętani" groźbą utraty pracy, zobowiazaniami wobec banków, w których mamy wieloletnie kredyty mieszkaniowe, staliśmy się ubezwłasnowolnieni.
Liczny udział emerytów na manifestacji świadczy o tym, że ludzie ci, poszli tam w interesie swoich zastraszonych dzieci i wnuków.
|
|
Jednak polskie społeczeństwo chce być okradane i oszukiwane. |
|
|
|
13 lat temu |
Część stanowiła "delegację" swoich rodzin |
Ja i mój mąż reprezentowaliśmy swoją pięcioosobową rodzinę, że nie wspomnę Babci:)
Zapewne więcej osób pojawiłoby sie na manifestacji, gdyby odbyła się w weekend.
Wracający manifestanci, często z flagami na ramieniu, spotykali się z akceptacją przechodniów, co łatwo można było odczytać z wyrazu ich twarzy.
|
|
Jednak polskie społeczeństwo chce być okradane i oszukiwane. |
|
|
|
13 lat temu |
Ze spuszczonymi głowami, powoli wracali dzisiaj ludziska |
z manifestacji. Im starsi, tym wolniej, bo nogi bolały, a ciężar beznadziei przytłaczał.
Czy już bezdomni, czy jeszcze sprawy o eksmisje w sądach?
Powracali ojcowie dzieci wygnanych bezrobociem na obce, coraz bardziej nienawistne ziemie...
Szkoda, że nie ma już jacka Kaczmarskiego.Potrafił rozwalić mury komuny swoimi rymami...może poradziłby i polskiej znieczulicy? |
|
Modlitwa .Jacek Kaczmarski |
|
|
|
13 lat temu |
Dwie refleksje po Marszu Sprzeciwu |
Kilka lat temu prof. Wolniewicz rzekł: PiS jest jak pies, który szczeka, ale nie gryzie...
Latem, podczas zwiedzania Wawelu, moja małoletnia córka, z uwagą obejrzała proporzec Sobieskiego spod Wiednia. Przedstawiał oczywista Białego Orła, jednak, królewskie ptaszysko było uzbrojone. W jego szponach widać oręż.
Moje dziecię stwierdziło, że może dlatego nasza Polska tak była poniewierana w późniejszych wiekach,bo...rozbrojono nasz symbol narodowy.
Pokolenie Harrego Pottera przywiązuje wagę do talizmanów:) |
|
Warchoły i wichrzyciele! |
|
|
|
13 lat temu |
Bez sensu |
"...Świat się dowiedział - nic nie powiedział..."
Znamy to. Wstyd, żeby czterdziestomilonowe państwo nie było w stanie samo zadbać o własne sprawy. |
|
Szczątki z katastrofy w rosyjskim garażu |
|
|
|
13 lat temu |
Ja - warchołka i wichrzycielka - właśnie wróciłam z manifestacji |
Było wspaniale! Naród się jednoczy:)
Tysiące ludzi, ale i tak media podadzą, jak wyraził się dzisiaj Jarosław Kaczyński, że: "była nas garstka":)
|
|
Warchoły i wichrzyciele! |
|
|
|
13 lat temu |
Z informacji wynika |
że to nowa sprawa.
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,wyciagnal-trzy-reklamowki-rozpoznalismy-szczatki-tupolewa,38412.html |
|
Szczątki z katastrofy w rosyjskim garażu |
|
|
|
13 lat temu |
A nagą prawdę przedstawia się nam w swoisty - sprawdzony sposb: |
Na przykładzie tego filmu, który choć śmieszny, to jednak budzi refleksje...
Uwaga - striptiz!
http://trinixy.ru/40195-udivitelnyjj_striptiz.html |
|
Ile jeszcze upokorzeń zniesie Polak w milczeniu? |
|
|
|
13 lat temu |
A mnie nurtuje niepokój |
Czy Burmistrz Ursynowa, nie powinien inaczej potraktować sprawy bulwersującego znaleziska?
Skoro anonimowy mieszkaniec Smoleńska, zwrócił sie do Polaków z informacją, że posiada takie przedmioty, a nie zrobił tego wobec własnych służb, które prowadzą śledztwo, oznacza, że nie ufa swoim.
Co stanie się z nim i jego "reklamówkami", skoro służby rosyjskie zostały poinformowane i zapewne, natychmiast "zabezpieczą " te przedmioty?
Nasi ursynowscy dyplomaci zdają się nie pamiętać o metodzie traktowania przez Rosjan "dowodów w sprawie".
Obawiam się, że ten "materiał dowodowy" szybko straci swoją wagę, a inni "nadgorliwi" Smoleńszczanie, wyciagną "jedyne słuszne wnioski".
|
|
Szczątki z katastrofy w rosyjskim garażu |
|
|
|
13 lat temu |
Przecież wiadomo - dlaczego |
Gdyby wówczas otwarto trumny,nigdy Bronisław Komorowski nie zostałby prezydentem.
Czy informacje, które pojawiły się w prasie warszawskiej pod koniec ubiegłego roku, o jakimś tajemniczym telefonie z prosektorium, gdzie badano ciała ekshumowanych ofiar, były tylko plotką?
Czy te"rewelacje", które się przebiły, jeśli opublikowanoby je przed wyborami, nie zmiotłyby kandydata za siódmą górę?
|
|
Szczątki z katastrofy w rosyjskim garażu |
|
