|
6 lat temu |
@ Krzysztofjaw - Tak, kiedyś żyłka człowiekowi może strzelić |
Tak, najpierw 10 listopada 2017 jechałem pociągiem do Warszawy, gdzie w przedziale zaatakował mnie brutalnie facet, na szczęście tylko słowami. Facet stwierdził, że zapewne jadę na ten marsz faszystów.Gdy nie ustapiłem, facet tłumaczył się, że nie jest agresywny, ale asertywny.Później usłyszałem wypowiadaną powoli jadowitą przemowę Grzegorza Schetyny.Przynajmniej pięć wyszukanych przymiotników, wyskandowanych bez złości, nic jak tylko wyrachowana nienawiść. Rząd powinien podać się do dymisji z powodu wielkiej i uroczystej demonstracji miłości do Ojczyzny.Później dotarła do mnie informacja o paskudnym głosowaniu w Parlamencie Europejskim. I głos pani Thun, która stwierdziła, że kiedyś pochylanie się nnad polską sprawą musi się skończyć, w końcu cierpliwość ma swoje granice. Rozumiem, Europa ma już dość polskiej miłosci do Ojczyzny i szacunku do polskiej kultury i tradycji. Zapewne ta pani widzi już kolumny czołgów Heintza Guderiana wjeżdżajacych do Wielunia. Niemiecka cierpliwość znoszenia niepodległej Polski zawsze się kończy.Ale to wszystko to prawie nic. Rozpoczęła się seria spotkań gadających głów w różnych telewizjach, w których muszą być reprezentowane wszystkie siły polityczne, przecież wszyscy maja wolne prawo wypowiedzi.I tak na każdego przedstawiciela zjednoczonej prawicy minimum trzech statecznych gadaczy z namaszczeniem dowodzących, że najwyższy czas faszyzmowi powiedzieć stop. ... Te antysemickie transparenty, ta ksenofobiczna erupcja rasizmu i ta zastanawiająca bierność rządu, żadnego odcięcia się od Niepodległości, żadnej sprawnej interwencji, nic tylko milczące poparcie dla nazizmu ... Rząd musi odejść. Tak zagadała pani wicemarszałek, Małgorzata Kidawa-Błońska.Wyrachowana, intelektualna elita zdrady. Historia pamięta instytucję infamii. To minimum tego na co zasługują. Kiedyś tak było, śni mi się, że dobrze by było, gdyby to wróciło.W systemie prawnym Rzeczypospolitej Obojga Narodów infamia była orzekana wobec szlachty za najcięższe przestępstwa (rozboje, kradzieże, gwałty), oznaczała utratę czci, zakaz sprawowania funkcji urzędnika zaufania publicznego oraz częściowe wyjęcie spod prawa. Niekoniecznie wiązała ze sobą nakaz opuszczania kraju. [link] |
4 |
Zdrajcy! Won z Polski i to już, natychmiast! |
|
|
6 lat temu |
Marsz Niepodległości był przeciwko nazizmowi, |
był marszem przeciwko kłamstwom Adolfa Hitlera, Józefa Stalina oraz łgarstwom kilku zaprzańców tchórzliwie powtarzajacych ich antypolskie brednie. Informacja dla Pana Grzegorza Schetyny, który zapewnie nie ma pojęcia o tym, że 11 listopada 2017 był dniem polskiego Święta Narodowego, które jest Świętem Państwowym, a w bieżącym roku była uroczyście obchodzona 99 rocznica odzyskania Niepodległości przez Polskę:Marsz Niepodległości był demonstracją miłości i szacunku Polaków do Ojczyzny, był uroczystością należącą do programu obchodów naszego polskiego Święta Niepodległości, był demonstracją przeciwko wszelkiemu nazizmowi i faszyzmowi, a szczególnie był demonstracją przeciwko niemieckiemu nazizmowi, który niszczył Polskę i mordował Polaków.Przypisywanie Polakom nazizmu jest obelgą nad obelgi, za którą nawet przyjęcie przeprosin jest aktem niegodnym. Za taką obelgę nie ma przeprosin.Proponuję ogłoszenie w Polsce referendum, przeciwko obelgom skierowanym przeciwko Polskiej Niepodległości, zawartych we wniosku Platformy Obywatelskiej o dymisję Polskiego Rządu oskarżonego o patriotyzm, a także przeciwko oszustwu dokonanym w obelżywej rezolucji PE, obrażającej Polaków i polską Niepodległość i skazujacej Polskę na sankcje z powodu uroczystych obchodów 99 rocznicy odzyskania Niepodległości.Szczególnie godna potępienia jest łamiąca wszelkie porzadki prawne i etyczne rasistowska i ksenofobiczna nienawiść urzędników KE do Polski i polskiej Niepodległosci, by właśnie w związku z obchodami Polskiego Święta Państwowego oraz w dniu święta karać Polaków za uroczyste świętowanie. Żądam od Parlamentu Europejskiego uroczystego aktu szacunku do Polskiej Niepodległości w formie:1. Uroczystego odwołania haniebnej uchwały 2. Ukarania wszystkich kłamców parlamentarnych, zdrajców i oszustów politycznych, którzy cynicznie dopuścili się antypolskiego oszustwa, które stało się przyczyną uchwalenia haniebnej uchwały PE. Polskie Referendum w przeciwko Europejskiej Antypolskiej Ksenofobii jest konieczne. |
10 |
Dyskutowanie z durniem jest głupotą |
|
|
6 lat temu |
Ja tam mikołaja nie pałuję, a szanuję |
Mikołaj ma naturalne wątpliwości, które nasuwają sie same, gdy człowiek jest narażony na koszmarną nawałę wrogiej propagandy, która naprawdę wszystko ma za złe. "Dla Schetyny nawet cukier jest gorzki, gdy pochodzi z pisowskiej cukrowni."A po drugie, mikołaj przytacza sprawy, które rzeczywiście jeszcze nie są załatwione.Jeśli normalnemu człowiekowi paskudna i obelżywa propaganda codziennie wtłacza w głowę niechęć, złość, żołć i pretensje, to łatwo stracić z oczu właściwe proporcje. Na przykład Mikołaj podaje sześć ważnych spraw nie załatwionych, choć ten rząd załatwił w tym czasie chyba kilka tysięcy innych spraw, o których nie wiemy, choć także były to sprawy ważne. Trochę jest tak, jak w tych moich podanych przykładach spraw załatwionych przez Jana Szyszkę i Marka Gróbarczyka. Jest na portalu Blogmedia24 pani Maryla, która prawie codziennie pofaje informacjie o tym, co dzisiaj zostało zrobione i jest to mniej więcej setka dobrych, ważnych zwycięstw. Codzienie tak dużo ważnych, załatwionych spraw, o których się nawet nie mówi.Po drugie, są takie sprawy, których nie da się załatwić w dwa lata, przy niektórych z nich trzeba naprawdę się naharować, aby posunąć je do przodu. A mamy dopiero połowę kadencji. Na przykład sprawa bezczelnego złodziejstwa. Zrobili chłopcy naprawdę dużo, aby uniemożliwić aktualne i przyszłe złodziejstwo, ale aby wytropić ukradzione pieniadze i je odzyskać, to jest cholernie upierdliwa i prawie beznadziejna robota. Ale to także ciągną.No i po trzecie, to wszystko trzeba robić, pokonując maksymalny opór zewsząd, o wszystko wrzask i czepianie się. Wszystko na nie, bez względu na to jak dobre i potrzebne jest rozwiązanie faktycznego problemu. Nie, bo nie. I z Polski i zza granicy. Nawet Prezydent do tej obstrukcji się podłączył.Trzeba mieć charakter nie z guzika, aby to łajdactwo wytrzymywać i pracować dalej. |
5 |
Dwie tony wazeliny na dwulecie rządu |
|
|
6 lat temu |
W czyje czoło należy się popukać? |
Pytania merytoryczne odnoszące się do użytej terminologii:Czy to co dzieje się po stronie antypisu jest krytyką? Czy stekiem nienawistnych łgarstw, pomówień i prowokacji? A teraz to samo z drugiej strony:Czy informowanie o długim łańcuchu wyników jest wazeliną, czy informacją?Przecież tych konkretnych i rzeczywistych wyników jest tyle, jest tak dużo, że one się po prostu nie przebijają do ludzkiej świadomości?Na przykład notoryczna jazda ekologicznych łgarstw robi z Jana Szyszki ostatnią łajzę i dorabia opinię słabego ministra, który zapewne będzie zapewne zrestukturyzowany. A w rzeczywistości Jan Szyszko jest światowym liderem globalnej polityki klimatycznej i to na dokładkę zgodnej z polskim interesem gospodarczym i jest zwalczany tylko w Polsce.Na świecie Jan Szyszko jest globalnym autorytetem. To jest fakt. To jest informacja, nie wazelina.Podobnie inny minister, ten od żeglugi, niejaki Marek Gróbarczyk uratował rzekę Odrę dla polskiego transportu, obalając polsko niemiecką, międzynarodową umowę wykluczającą Odrę z kategorii żeglownych rzek. To draństwo sprokurowała wroga Polsce platforma Tuska i Kopaczowej. To jest międzynarodowy dyplomatyczny sukces polskiego rządu, który się nie załapuje do tej "wazeliny". |
5 |
Dwie tony wazeliny na dwulecie rządu |
|
|
6 lat temu |
W czyje czoło należy się popukać? |
Jeśli masę antypisowskiej propagandy przyjąć w pięciopunktowej skali za 500 ton, to tej propisowskiej wazeliny mamy te dwie tony. Oczywiście, moja cierpliwość nie wytrzymuje i tych dwóch ton, irytuje mnie każda wazelina. Ale zastanawiam się czy ta proporcja 500 : 2 jest dobrze policzona. Po stronie pięciuset (500) ton antypisowskiej trucizny widzę wszystkie niemieckie gazety, tygodniki, nawet tak dziwne jak te, które zajmują się modą, plotkami albo ogrodnictwem, praktycznie wszystkie stacje telewizyjne, a po naszej stronie prawie nic, oprócz kilku papierowych i internetowych czasopism, paru portali społecznościowych oraz telewizji TRWAM. Natomiast taka podobno prawicowa TVP stara się o zachowanie równowagi, czyli we wszelkich pojedynkach gadających głów - przeciwko jednej głowie staje co najmniej trzech Szejnfeldów z PO, N, PSL, których kłamstwa i obelgi nazywane są krytyką. Takie są skutki "bezstronności" - TVP jest po stronie dwukropka w tej proporcji.Podobno każdy ma prawo do krytyki.Ale czy nazywanie Marszu Niepodległości nazistowską demonstracją jest krytyką?Czy może podłą obelgą? |
5 |
Dwie tony wazeliny na dwulecie rządu |
|
|
6 lat temu |
Kto pije, nie płodzi |
Piją, więc nie są płodni intelektualnie. Totalna opozycja przeciwstawia się wszystkiemu, a więc i konstruktywnemu myśleniu.A gdy chodzi o samodzielność myśli, to po prostu nikt z nich sam nie daje rady. Musi być kolega. Stąd orientacja na trzecią płeć i wsparcie dla tęczowej flagi. |
2 |
Skąd tylu komentujących idiotów? |
|
|
6 lat temu |
Skąd tylu komentujących idiotów? |
Pytanie! Takie są warunki umowy o pracę!"Durnego zaprzańca do pracy poszukuję!""Za głupotę dobrze zapłacę!""Stuhr wstydzi się swojej polskości, Meller chce być Niemcem, po prostu nie życzy sobie, aby Polska była Polską. Nie ma takiej opcji. Dlatego tak gwałtownie protestują przeciwko spontanicznemu świętowaniu polskiej Niepodległości.Oni się w ten sposób popisują, chcą się podobać. Im kto głupszy, tym bardziej podoba się panienkom. Cała umysłowa energia życiowa w rzyci, aby nie powiedzieć, że w prąciu. Może stąd takie gwałtowne zainteresowanie tymi tam różnymi LGBT - prawdopodobnie idzie im wszystkim o to, aby odebrać panienkom szansę na zweryfikowanie tej ich życiowej energii.Czyli wszytko to pic i fotomontaż, fałszywa reklama fałszywych możliwości.Oni nie udają. Oni po prostu nie mogą. |
4 |
Marsz Niepodległości w TVN - relacja OK ale skąd tylu komentujących idiotów. |
|
|
6 lat temu |
Stanisław Piotrowicz w studiu wPolsce.pl: |
"W rozmowach z Pałacem Prezydenckim trudno o porozumienie w sprawie wyboru sędziów do KRS." [link] I wtedy powstaje pytanie, czy to jest szantaż, czy sabotaż, czy może coś zupełnie innego. Nazwa jest nieważna. Jeśli widzimy dość wyraźnie, że w jednej sprawie, drugiej sprawie i kolejnej i jeszcze następnej Prezydent oraz wysocy urzędnicy Kancelarii Prezydenta zachowują się podobnie albo nawet tak samo jak sędzia Żurek, to już nie jest przypadek. To już jest działanie systematyczne.A w tej sytuacji musimy wiedzieć, mimo, że znalezienie się zarówno Prezydenta, jak i różnych środowisk totalitarnej opozycji po wspoólnej stronie barykady - nie oznacza to wspólnoty ich motywów, co więcej Prezydent może być wykorzystywany do nie swojej gry, stając się marionetką w łapach tych ludzi, którzy za chwilę pozbędą się swojego pozornego sojusznika. Sowieckie, postsowieckie dranie oraz wszelkie lewactwo korzysta z róznych takich, ale ich nie szanuje, nazywają takich użytecznych naiwnych swoim gwarowym określeniem - "gawnojedy".A to, że Pan Prezydent nie wie, że jest wykorzystywany jak naiwna panienka w kamienicy Pani Dulskiej, absolutnie nie zwalnia z żadnej odpowiedzialności. Absolutnie nie. Bez względu na motywy.Posada Prezydenta RP nie jest robotą dla naiwnych panienek |
4 |
Bloger UPARTY o prawnikach i prezydencie Andrzeju Dudzie |
|
|
6 lat temu |
Ten michael wcale nie zaprzecza UPARTEMU, a nawet przeciwnie |
Z całym szacunkiem, mam wrażenie że wspieram pogląd szanownej autorki, a moje spostrzeżenie nie jest zaprzeczeniem, ani nawet alternatywą, ale widzę je jako uzupełnienie także i przesłanek wskazanych przez UPARTEGO. Po prostu, prawdziwe życie jest bardziej skomplikowane niż to mogło sie filozofom przyśnić. W swoim komentarzu nie odnoszę się więc do motywów podanych przez UPARTEGO, ponieważ uznaję je za oczywiste, ale uzupełniam je o fakty ze sfery opisu konkretnych zachowań. Uważam przy tym, że nie jest to tylko szantaż, ale coś znacznie więcej.Historycy i przeróżni specjaliści wszelkich nauk społecznych doskonale wiedzą, że nic w historii nie dzieje sie z jednej przyczyny, ani z powodu jednego, nawet najbardziej dominujacego interesu ekonomicznego albo politycznego. W tym konkretnym przypadku najchętniej posłużę się bliskim mi pojęciem splotu. Mam tu na myśli nieomal najniemożliwiej poplątany kwantowy splot (quantum entanglement in the wormhole) w tajemniczym tunelu czasoprzestrzennym. A więc i w tym przypadku mamy do czynienia ze splotem motywów różnych interesów ze sposobami ich osiągania. O motywach, wskazujac na ich dominanty pisał w komentarzu UPARTY, a ja pisałem o czymś zupełnie innym, a mianowicie o środkach działania podejmowanych przez tych ludzi pod wpływem tych właśnie motywów. Co ciekawsze, troszeczkę gdzie indziej [link] pisałem o ewolucji systemu motywów totalnej opozycji bardzo niejednorodnie stymulowanej przez różne interesy:Za czasów PRL, przed rokiem 2010 mieliśmy zdecydowaną dominację działań typu kompradorskiego, często dumnych ze swojej polskości i polskich osiagnięć, choć na sowieckiej służbie. Teraz mamy już coś zupełnie innego - czysty, antypolski business zarabiający grube pieniądze na prowadzeniu międzynarodowej wojny przeciwko systemom państwowym starej cywilizacji białego człowieka.Teraz jest globalna wojna aksjologiczna, prowadzona przez współczesny światowy "komunizm". Nie miejmy żadnych złudzeń, wojna prowadzona jest w różnych przejawach wojny informacyjnej ale także już w formach bezpośredniej agresji, prowokacji politycznej, szantażu, sabotażu oraz dywersji, która w każdej chwili może przejść nawet w fazę militarną. Wskazuję tu bardzo wyraźnie na ewolucję systemu motywów, o których pisze UPARTY, a do splotu ich nurtów, włącza się zaostrzająca się determinacja, twardnieją zarówno formy antypolskiej agresji jak i ich bezpośredniość działania, opozycja "przestaje się cackać" wchodzi w fazę znaną w historii jako "Action Directe". Piszę gdzie indziej o zaostrzającej się determinacji i sile emocji po stronie totalnej opozycji. [link] |
5 |
Bloger UPARTY o prawnikach i prezydencie Andrzeju Dudzie |
|
|
6 lat temu |
W sprawie diagnozy - to nie tylko odmowa mianowania generałów! |
W diagnozie nie różnimy się z Aleksandrem Ściosem, może są jakieś detale wynikające z różnic w dostępie do danych, albo interpretacji tego jak jest. Ale jest jak jest. Istnieją także informacje, które jakimś cudem mam, a których nie chcę upubliczniać - i w tym punkcie rozumiemy się bez słów.A więc co do diagnozy.Tak, oczywiście, co faktycznie forsuje BBN pana Solocha, to cholera wie ponieważ nie słychać ani nie widać nic pozytywnego, żadnych konkretnych ofert, żadnych oficjalnych propozycji, ani nawet komentarzy. Nic. Oni tylko kontestują. Kontestują i Milczą. Przykłady braku reakcji:Piotr Bączek w czerwcu wysyła wniosek o przekazanie ANEKSU do SKW jako ustawowego dysponenta, z ustawowym uzasadnieniem - i nic. Żadnej odpowiedzi. MILCZĄ.Antoni Macierewicz przekazuje raport ze Strategicznego Przeglądu Obronnego, wraz z „Koncepcą Obronną Rzeczypospolitej Polskiej” i wynikającą z niej koncepcją systemu dowodzenia polską Obroną Narodową - i nic. Żadnej odpowiedzi. MILCZĄ.(...) MILCZĄPrzykłady kontestowania:Antoni Macierewicz przekazuje wniosek o nadanie sztandarów trzem brygadom WOT.Departament Zwierzchnictwa Nad Siłami Zbrojnymi BBN szuka pretekstów bardzo naciąganych, by w "majestacie prawa" wydać Prezydentowi opinię uzasadniającą odmowę. Falandyzacja prawa, by powiedzieć nie. Prezydent oczywiście odmawia. W ten sposób sypią piasek w tryby czyli KONTESTUJĄ. Antoni Macierewicz przekazuje wniosek o nominacje generalskie.Departament Zwierzchnictwa Nad Siłami Zbrojnymi BBN szuka pretekstów bardzo naciąganych, by w "majestacie prawa" wydać Prezydentowi opinię uzasadniającą odmowę. Falandyzacja prawa, by powiedzieć nie. Prezydent oczywiście odmawia. W ten sposób sypią piasek w tryby czyli KONTESTUJĄ. (...) ...sypią piasek w tryby czyli KONTESTUJĄ. W międzyczasie Antoni Macierewicz zaprasza Prezydenta do roboczego spotkania w celu konsultacji w sprawie uzgodnienia stanowisk w tych sprawach, w których BBN MILCZY lub KONTESTUJE. Prezydent zwykle odmawia, podając protokolarne uzasadnienie, proponując jednak, by Antoni Macierewicz złożył wizytę w Kancelarii Prezydenta. W ten sposób Prezydent formalnie ignoruje subtelną różnicę pomiędzy spotkaniem roboczym, czyli wspólną pracą, a protokolarną wizytą, czyli znanym z czasów PRL pokazem "klapa, rąsia, buźka, goździk". Faktycznie w ten sposób Andrzej Duda zamienia wspólną pracę na audiencję u Zwierzchnika. Bardzo po krakowsku. W ten sposób Prezydent daje pole układowi korporacyjno-towarzyskiemu w gronie korpusu wyższych oficerów, który to układ za pośrednictwem BBN forsuje projekt bliski bardzo oddanej Rosji "reformie" Kozieja i Komorowskiego i de facto stawia Prezydenta w 100% po stronie totalnej opozycji.A BBN nadal tkwi w epoce Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego (SPBN) Kozieja - Komorowskiego razem z trepami w brązowych butach.W ten sposób ONI IGNORUJĄ nową „Koncepcą Obronną Rzeczypospolitej Polskiej”. Wyżej jest reprint komentarza z dnia 23.10.2017 [link] - z lekkimi korektami. Czy to jest szantaż, czy sabotaż?Nie wiem, jak to nazywać, czy tak czy inaczej jest to sypanie piasku w tryby. |
4 |
Bloger UPARTY o prawnikach i prezydencie Andrzeju Dudzie |
|