Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika michael-abakus
6 lat temu Wystarczy spojrzeć na te zdjęcia [link] Pod Kancelarią Premiera zgromadzili się protestujący lekarze rezydenci, domagając się większych nakładów na służbę zdrowia. Choć protest miał być z założenia apolityczny, to mogliśmy zobaczyć tam przedstawicieli niemal wszystkich opozycyjnych partii politycznych i środowisk antyrządowych. "Apolityczny" protest lekarzy rezydentów i sympatyków ich postulatów oraz działań licznych polityków i działaczy znanych z nieprzychylności wobec rządu Prawa i Sprawiedliwości.Czyżby zwęszyli kolejną odsłonę spektaklu "ulica i zagranica"? Nie zabrakło posłów Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej - Michała Szczerby, Katarzyny Lubnauer czy Pawła Rabieja. 5 W ŻYCIU NIE UWIERZĘ, ŻE PANI LUBNAUER NIE WIE,
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika michael-abakus
6 lat temu W warszawce nie mieszkają warszawiacy, ale czerwoni imigranci którzy pojawiali się w warszawce z powodu nadziei na komunistyczną karierę, znaczy karierowicze. Niegdyś, w epoce sowieckiego gubernatora Bieruta pierwsza fala, to były elity tych, których pchała do kariery nie matura, lecz chęć szczera. Później za czasów małej Gomółki i wczesnego Gierka prowincja padła ofiarą ciągu komunistycznej entelegencji do warszawskiej kariery, dążenia do wyrwania się z województwa do jakiegoś ministerstwa, a jeszcze lepiej do KaCe (Komitet Centralny PZPR) bezpośrednio albo przez jakąś młodzieżówkę. Ten system rekrutacji czerwonej imigracji był filtrowany przez niesłychanie trudną do przebrnięcia barierę zakazu meldunkowego. Zwykły polski obywatel z prowincji nie miał prawa zamieszkać w warszawce. Nie i koniec. A komunistyczny karierowicz, który wykonywał polityczny skok w komunistycznej karierze gdzieś z "terenu" do warszawki, otrzymywał zezwolenie na zameldowanie jako klasyczny imigrant polityczny. Jednym słowem komuch na komuchu i komuchem pogania.Dla takich elit pani HGW, opiekunka innych komuchów, nawet jeśli jej działanie to samo zaniechanie i oczy szeroko zatrzaśnięte jest ulubioną i zasłużoną towarzyszką. Cała komunistyczna imigracja zawsze będzie głosowała na skończonego czerwonego łotra, skorumpowanego gangstera, alkoholika, poukładanego w moskwie dewelopera, którego dzieci jeszcze w przedszkolu potrafiły okraść nawet policjanta. Dopiero tak nie lubiane w warszawce "słoiki" socjologicznie bardziej przypominają normalną Polskę. W warszawce nie ma miejsca dla warszawiaków. Złodziejska prywatyzacja właśnie wydziedziczała resztki tych, których rodziny pozostały w stolicy i dotrwały do stycznia 1945 roku, albo wróciły do Warszawskich ruin zaraz po wojnie. Dlatego kampania wyborcza Patryka Jakiego będzie bardzo trudna, szczególnie dlatego, że wygląda na człowieka szczerego i uczciwego.To w warszawce jest trudne do zaakceptowania.   5 namaszczony
Obrazek użytkownika jan patmo
Obrazek użytkownika michael-abakus
6 lat temu Pan Dziekan i Obrońca W ciągu 11 dni w postępowaniu reprywatyzacyjnym Chmielnej 70 w Warszawie Grzegorz Majewski osiągnął więcej niż spadkobiercy przez kilka lat. Majewski razem z dwoma osobami przejął działkę na placu Defilad. Żona Majewskiego – Katarzyna – pracowała w ratuszu w Biurze Gospodarki Nieruchomościami (BGN) Przy okazji afery reprywatyzacyjnej media tak opisywały przeszłość Majewskiego:Długo walczył, by gen. Czesław Kiszczak nie odpowiadał za wprowadzenie stanu wojennego. A gdy w końcu Kiszczak został prawomocnie skazany, jeszcze po jego śmierci domagał się kasacji tego wyroku. Był także jednym z obrońców w procesie bossów gangu pruszkowskiego oraz byłego szefa FOZZ (Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego) Grzegorza Żemka. [niezłomni - link]Grzegorz Majewski, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej współwłaściciel słynnej "odzyskanej" działki przy Pałacu Kultury - Chmielna 70, ustąpił ze stanowiska. 14 września 2016 [link] 6 namaszczony
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika michael-abakus
6 lat temu Jarosław Kaczyński na zjeździe klubów „Gazety Polskiej" W swoim przemówieniu powiedział, że na to by Polskę zmienić do końca, po latach komuny i III RP potrzeba wielu lat, przynajmniej trzech kadencji. Nie jestem pewien, czy mamy na myśli zupełnie to samo, chociażby ze względu na ogromną różnicę punktu widzenia, ale z całą pewnością podobnie diagnozuję istotę rzeczy - czyli bezwzględność konieczności pracy ustawicznej, pracy u podstaw oraz determinacji i trudnej sztuki cierpliwego radzenia sobie z łajdactwem, zdradą i podłością tych, którzy są adwokatami polskiej nędzy.A nade wszystko widzę absolutną konieczność możliwie najwszechstronniejszego rozumienia rzeczywistości - a to jest możliwe tylko i jedynie pod warunkiem bardzo efektywnej pracy zespołowej. Żaden jeden, nawet i we trzech dudów i... choćby przyszło tysiąc atletówI każdy zjadłby tysiąc kotletów,I każdy nie wiem jak się wytężał,To nie udźwigną, taki to ciężarNie udźwigną, gdy będą sami. 4 "Żeby Polskę zmienić do końca, po latach komuny i III RP
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika michael-abakus
6 lat temu "KSIĘGA ADWOKATÓW POLSKIEJ NĘDZY" Jest zupełnie poważnym projektem, uważam, że ludzie, którzy poważyli się na oczywisty zamach na zdrowy rozsadek polskiego interesu narodowego, którzy zniesławiają, nie rozumieją, albo zarabiają judaszowe srebrniki na bezczelnym niszczeniu polskiego dobrego imienia, ludzie którzy stają się adwokatami polskiej nędzy, powinni spotkać się z należytym potraktowaniem.Kiedyś ludzie, którzy narażali na uszczerbek interes polskiej racji stanu karani byli na gardle, skazywani na infamię, banicję albo i na męki, jak Piekarski, który później plótł na tych mękach. Bez względu na to czy czynili to z głupoty, czy ze złej woli, to adwokaci polskiej nędzy powinni być naznaczeni i nie powinni mieć prawa do uciekania się pod obroną dóbr osobistych oraz ochronę dobrego imienia, którego w pierwszej kolejności pozbawiają się sami. Niech brak cnót i nieprzyzwoitość będzie przyzwoicie ukarana. Otwórzmy wiec księgę adwokatów polskiej nędzy.Protest "medyków" przeciwko ustawie budżetowej, która proponuje przeznaczenie największych w polskiej historii pieniędzy na cele społeczne oraz właśnie na finansowanie służby zdrowia, na aparaturę i sprzęt medyczny, na leki i płace dla lekarzy. Wtedy, gdy polski rząd stawia przed Polską wolę dobrej zmiany dla służby zdrowia - to właśnie wtedy "adwokaci polskiej nędzy" wszczynają dramatyczny protest.Skoro polski rząd faktycznie działa w sprawie dobrej zmiany w polskiej służbie zdrowia, a "adwokaci polskiej nędzy" tak ostro i gwałtownie się sprzeciwiają, to chcą czy nie chcą, stają się pierwszymi kandydatami do księgi adwokatów polskiej nędzy. 8 "Żeby Polskę zmienić do końca, po latach komuny i III RP
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika michael-abakus
6 lat temu CIEKAWOSTKA Andrzej Duda, gdy przemawia - to wtedy jest z nami.Andrzej Duda, gdy działa - to wtedy nie jest z nami, a może nawet jest przeciwko nam. Na przykład, gdy jesteśmy na miesięcznicach, to wtedy nie jest z nami. Ten wzór powtarza się we wszystkich sprawach - wojskowych, konstytucyjnych, wymiaru sprawiedliwości,... Może jest tak, że kto inny pisze Andrzejowi Dudzie przemówienia, a ktoś inny ma niego trzymanie? 6 Panie Prezydencie! Larum grają!
Obrazek użytkownika Traczew
Obrazek użytkownika michael-abakus
6 lat temu Tak, ile jeszcze można pałacowej buty zwalać na dworaków? A jak buta, to my z buta.  Mogę przyjąć, że PAD znalazł się pod wpływem kiepsko dobranego roju pałacowych doradców, którzy prowadzą swoje pałacowe gierki. Załóżmy, że tak jest i to jest dobre wyjaśnienie, które pozwala jeszcze zachować polityczną zwartość naszego "obozu politycznego", przynajmniej formalnie i dla dobra Polski, która jest dla nas najważniejsza. Ale gdy gierki nie ustają, a PAD zamiast pogonić to pałacowe towarzystwo, dalej stwarza radosne okazje dla gówniarskiej opozycji, preteksty do kolejnych prowokacji politycznych, to nie zamierzam poświęcać polskiej sprawy, dla gówniarskiej zabawy. Pisałem niedawno o sile zespołu Zjednoczonej Prawicy - CO DECYDUJE O ZWYCIĘSTWIE PIS? [link] Jeśli jednak ktoś nie rozumie, na czym polega siła pracy zespołowej i włącza się do indywidualnych pałacowych gierek, to jego pałac staje się pałacykiem bez przyszłości.PAD ma jeszcze szansę, jeszcze może wrócić, zespół stara się jeszcze akceptować te wybryki i to ciągle jeszcze we wspólnym naszym polskim interesie.   Ale ile można pałacowej buty zwalać na dworaków? 3 SKANDALICZNE ANTYPOLSKIE GÓWNIARSTWO I RACJONALNE STRATEGIE
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika michael-abakus
6 lat temu SZTANDARY DLA TRZECH BRYGAD WOT Prezydent Duda jednak nie podpisał wniosków Macierewicza. W uzasadnieniu drobiazgowo wypunktował powody. Napisał m.in., że brygady nadal są w trakcie formowania, nie osiągnęły wymaganych stanów osobowych i zdolności do działań bojowych. Zdaniem ośrodka prezydenckiego nie spełniają więc ustawowych wymogów do nadania im sztandarów wojskowych. [link] Analizę na temat WOT przygotowało dla prezydenta Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Dziś jednak sprawy nie komentuje. Z nieoficjalnych informacji Onetu wynika, że za analizy dla prezydenta osobiście odpowiadał gen. Jarosław Kraszewski, Dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa Nad Siłami Zbrojnymi BBN, wobec którego - 28 czerwca – Służba Kontrwywiadu Wojskowego, bez podania powodów, wszczęła postępowanie kontrolno-sprawdzające. Konsekwencją działań wojskowych służb jest odsunięcie generała od informacji niejawnych. [link] Konflikt prezydenta z ministrem obrony dotyczy tak fundamentalnej sprawy, jak Obrona Terytorialna. Wygląda więc na to, prezydent podziela zdanie dużej części opinii publicznej i opozycji, że Wojska Obrony Terytorialnej Macierewicza to przedsięwzięcie o charakterze propagandowym – uważa Tomasz Siemoniak, poseł PO były minister obrony narodowej. 2 SKANDALICZNE ANTYPOLSKIE GÓWNIARSTWO I RACJONALNE STRATEGIE
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika michael-abakus
6 lat temu Ta konstytucja z 2.04.1997 zawiera tyle min i pułapek, jest jak komunistyczne pole minowe, zawiera tyle narzędzi dezorganizujących, destrukcyjnych i demoralizujących polskie życie publiczne, że aż dech zapiera. I tylko z tego powodu kolejni funkcjonariusze totalitarnej opozycji tak hardo stają w jej obronie, tulą jej egzemplarze do skołatanych serduszek, pieszczą ją i głaszczą, i wrzeszczą na agresywnych demonstracjach:Konstytucja! Konstytucja! Konstytucja!To ich bastion, to okopy stalinowskiego zamordyzmu, to ostatni ruski gułag na polskim terytorium. Ten akt prawny nie może i nie powinien być konstytucją polskiego poważnego państwa.Aby porządnie zrobić to co musimy zrobić, powinniśmy w najbliższych wyborach osiągnąć konstytucyjną większość parlamentarną.Owszem, możemy tę konstytucję łatać,doklejać i poprawiać, trzeba koniecznie podejmować się tego zadania, ale jest to twór z definicji nienaprawialny, róbmy wszystko, aby skupić uwagę całego polskiego patriotycznego społeczeństwa na jedynym imperatywie kategorycznym, aby nigdy już żadna duda nie zadudniła w ostatniej chwili.Jeśli naszym celem jest państwo poważne, powinniśmy mieć poważną konstytucję. 5 Wprowadzamy poprawki do Konstytucji.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika michael-abakus
6 lat temu Wszystko jedno, czy słoiki, kibole czy artyści scen warszawskich Nie wszyscy wiedzą kiedy myć ręce i którą stroną należy wkładać kartę do bankomatu, aby wysuszyć ręce. Są tacy ludzie, którzy potrafią zważyć elektron, są tacy którzy potrafią wyreżyserować spektakl teatralny.  Ktokolwiek umie cokolwiek, wszyscy jesteśmy ludźmi. Dlatego jestem przeciwny .nowoczesnemu (z kropką przed .n) europejskiemu rasizmowi, jestem przeciwny wyśmiewaniu się z każdej niemuzułmańskiej religijności, jestem przeciwny pogardzie do ludzkich słabości i nienawiści do niepoprawnej politycznie miłości.Jest natomiast inna, bardzo ważna sprawa. Komunistyczna konstytucja wmontowana przez ostatnich komunistów, pełna pułapek i pól minowych musi być zmieniona, ta konstytucja musi odejść. Aby to zrobić musimy mieć w Sejmie większość konstytucyjną. Dlatego musimy przekonywać, dlatego musimy rozmawiać pełni szacunku i zrozumienia, ponieważ nie chcemy tych ludzi ani przekabacić, ani omamić, ale chcemy naprawdę trafić do ich rozumu. Musimy rozmawiać ze słoikami, kibolami i reżyserami, musimy im mówić i pokazywać jaka jest prawda. Uczciwi ludzie sami rozpoznają prawdę. Na to liczymy.  Musimy ufać, że ludzie sami potrafią odróżnić ziarno od plew. Szacunek zamiast pogardy. Prawda zamiast propagandy.Chcemy widzieć w ludziach prawdziwych sojuszników, którzy i rozumieją i chcą być po polskiej stronie. Tak jest, ponieważ nam nie chodzi o sukces wyborczy, dążymy do tego, by Polska była poważnym państwem.  6 Kariera Hanny Gronkiewicz-Walz zależy od Warszawiaków
Obrazek użytkownika Apoloniusz

Strony