Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika michael-abakus
7 lat temu @ ronin - W moim tekście piszę wprost, że Ministerstwo Obrony Narodowej nie jest inicjatorem projektu zakupu australijskich fregat, premier nie akceptuje tego pomysłu, natomiast sugeruję iż jest to samodzielna inicjatywa prezydenckiego BBN, który od długiego czasu kontestuje program rządu zawarty w Strategicznym Przeglądzie Obronnym, wraz z „Koncepcją Obronną Rzeczypospolitej Polskiej” i wynikającą z niej koncepcją systemu dowodzenia polską Obroną Narodową. Jako ilustrację proponuję [link] do dawnego komentarza zatytułowanego "W sprawie diagnozy sygnałów widzianych od czerwca 2017" Najdelikatniejsza diagnoza sugeruje, że PAD z najróżniejszych powodów nie umie pracować zespołowo. Wielkie uroczystości nie wystarczają do formowania współpracy, nie są wystarczającym forum do poważnych dyskusji. Moim zdaniem jednym ze źródeł tego stanu rzeczy, oprócz osobistej charakterystyki PAD jest przede wszystkim aktualna konstytucja, która zamiast jednej władzy wykonawczej ustala ustrój w, którym istnieją dwie władze wykonawcze i to o niespójnym podziale kompetencji. Nie sądzę, że tak konfliktogenne konstytucyjne rozwiązanie ustrojowe jest przypadkowe. Oczywiście, to co napisałem jest koszmarnym skrótem.Władza wykonawcza jest jedna i powinna być jedna. Nie dwie. 7 Fregaty Solocha
Obrazek użytkownika ronin
Obrazek użytkownika michael-abakus
7 lat temu Ale w obronie tych gangsterów na prezydenckich fotelach czai się konstytucja.Wyobrażam sobie międzynarodową awanturę, po pierwszym naszym ruchu. Mogę powiedzieć dwie rzeczy:Pierwszym narzędziem bolszewickiego komunizmu jest sieć lokalnych, zdemoralizowanych sitw, układów i mafii - tak było od 1945 roku. Słowo "układ" było w bolszewickich czasach słowem kluczem, określającym  możliwość działania. Masz układ w Komitecie Powiatowym - przechodzisz. Nie masz układu - odpadasz. Klasyczna komunistyczna mafia.W 1981 roku, w czasie I Zjazdu Solidarności pomysł "Polska Samorządowa" był jednym z ważniejszych projektów, którego celem miało być zneutralizowanie komunistycznej wszechwładzy. Wtedy, w 1981 roku nikomu do głowy nie przychodziło, aby pokonać komunistyczną dyktaturę. Każdy pomysł na skruszenie ich mafijnej potęgi był dobry.Prawdopodobnie komunistyczni mafiozi już w 1981 wiedzieli w czym rzecz i zabrali się za wrogie przejęcie samorządu terytorialnego, instytucjonalizując lokalne mafie. Ktokolwiek pamięta na własnej skórze historię Polski po 1945 roku wie, że nadawanie lokalnym układom instytucjonalnej formy, pozorowanie uspołecznienia metodą wrogiego przejęcia tradycyjnych i sprawdzonych instytucji społecznej jest globalną strategią komunizmu.Na świecie w ten sposób komuniści przejmują i/lub korumpują globalne struktury organizacji pozarządowych (NGO). W Polsce w ten sposób ukradziono Polakom ruch spółdzielczy, zamiast samorządu terytorialnego pojawiły się tzw Rady Narodowe, itd. KONSTYTUCJA 1997 ROKU USTABILIZOWAŁA WROGIE PRZEJĘCIA INSTYTUCJI OBYWATELSKICH, KTÓRE OD TEGO CZASU STAŁY SIĘ INSTYTUCJAMI WŁADZY. W ten sposób ukradziono nam nasze życie. Dlaczego pani Hanna Gronkiewicz-Walz albo Paweł Adamowicz są nieusuwalni. Ano dlatego, że samorząd terytorialny stał się zgodnie z konstytucją ostoja lokalnych mafii i różnych układów, a ich nieusuwalność jest gwarantowana przez konstytucję.Dlatego Oni tak bronią tej konstytucji. 2 Samo(NIE)rządność
Obrazek użytkownika Yagon 12
Obrazek użytkownika michael-abakus
7 lat temu Tak właśnie jest... A jeśli przyznaję pani Ogórek laur brakoróbstwa, to znaczy, że wstrzymuję się z postawieniem zarzutu złej woli. Nieustanne stawianie tego zarzutu jest jednym z moskiewskich chwytów antypolskiej propagandy. Oni najpierw insynuują nam wredny cel, a później polemizują z tym wymyślonym zamiarem."Pan Pis chce pomalować całą Rosję na żółto. O do diaska, jakie to głupie, jakie to kosztowne, jakie nonsensowne".Dlatego lepiej myśleć o niechlujstwie, niż zakładać paskudne intencje.Pozdrawiam serdecznie 4 Nasza żałosna dziennikarska nieporadność
Obrazek użytkownika Slawia
Obrazek użytkownika michael-abakus
7 lat temu wilk na kacapy Zwróciłem uwagę nieomal jak na dzwonek alarmowy. Ni z tego, ni z owego do programu "O CO CHODZI?" ściągnęła sędziego Macieja Miterę, który aż zionie brakiem jakiejkolwiek opinii - ani własnej ani urzędowej. To tylko może zaniepokoić. Ale pytając tego biedaka "Czy sędziowie mogą zawiesić ustawę" podsunęła mu tekst Art 178 ust 1. konstytucji, w którym sformułowanie jest jasne i nie może być inne. W tym artykule zamyka się sworzeń konstrukcji trójpodziału władzy. SEJM UCHWALA USTAWY <<<A>>> SĄD STOSUJE USTAWYAle pani Ogórek wypytując pana Macieja Miterę zaserwowała mu niekompletny tekst tego artykułu  Sędziowie (...) podlegają tylko Konstytucji (...).  Oczywiście jest to jeden z wielu publicznych źródeł zamętu. można to tłumaczyć niechlujstwem, ale sekunda takiego niechlujstwa za kierownicą może kosztować ludzkie życie. 8 Nasza żałosna dziennikarska nieporadność
Obrazek użytkownika wilk na kacapy
Obrazek użytkownika michael-abakus
7 lat temu A co do ich korzeni Czas skończyć z delikatnym owijaniem ich wrogości i chamstwa w eleganckie bibułki. A tak zwana totalna opozycja, to ona nie jest żadną opozycją, to żadni postkomuniści, to są czystej krwi komuniści, a dokładnie zorganizowana komunistyczna grupa przestępcza, która zrobi wszystko by ponownie dorwać się do kasy. Oni mówią o swoim prawie do krytyki? Oni są zorganizowaną grupą przestępczą, złożoną z ludzi interesu, świadomie i celowo realizujących plan zniszczenia systemów etycznych i społeczno-politycznych w Polsce, dążącą do wrogiego przejęcia władzy politycznej, w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację prawa państwowego, w sposób zapewniający tej grupie przejęcie kontroli nad gospodarką.Dorwali się po drugiej wojnie światowej i nie odpuścili, mieli zdolność marnowania 50 miliardów rocznie, okradali nas codziennie i chcą to robić dalej. To są komuniści, prawdziwi klasyczni komuniści, z piekła rodem, z Moskwy przywiezieni, na Goebbelsie wyedukowani. Zadymy pod SN ujawniają głębokie komunistyczne korzenie "obronców demokracji"...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika michael-abakus
7 lat temu Nieco zmodernizowana definicja komunizmu Komunizm jest zorganizowaną grupą przestępczą, złożoną z ludzi interesu, świadomie i celowo realizujących plan zniszczenia systemów etycznych i społeczno-politycznych w Polsce, dążącą do wrogiego przejęcia władzy politycznej, w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację prawa państwowego, w sposób zapewniający tej grupie przejęcie kontroli nad gospodarką, w celu długotrwałej pasożytniczej eksploatacji jej zasobów materialnych i ludzkich, pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego. Ten cel zorganizowana grupa przestępcza realizuje wszelkimi dostępnymi, nawet zbrodnicznymi środkami."STRACH PRZED SMOLEŃSKIEM" [link]? [link] "Klęska komunistycznej opozycji w Polsce. Widzę jak toną"[link] "WSPÓŁCZESNA DEFINICJA KOMUNIZMU" (10.08.2007) (kopia)Oczywiście komunizm jest zjawiskiem globalnym i w podobny sposób atakuje wszystkie państwa i organizacje międzynarodowe. Dlatego nie powinniśmy o antypolskiej opozycji mówić inaczej jak "totalitarna opozycja" albo "komunistyczna opozycja", ponieważ po prostu oni są totalitarnymi komunistami. Decyzja pani Gowor jest jasnym dowodem na to, że nawet jeśli stroi się w piórka jakiejkolwiek demokracji, to mentalnie jest czerwieńszym od malin komunistą. To jest skutek tradycji rodzinnej, wychowania a także szkolnej edukacji i skutecznego działania oficerów politycznych spod znaku Feliksa Dzierżyńskiego. Świadczy o tym także pełna gotowość do takich czynów jak prowokacja prowadząca do krwawych zamieszek, wymiatanie zniczy pod miejscami pamięci, nie cofanie się przed zniewagą i pogardą oraz absolutne niezrozumienie takich pojęć jak wolność słowa i prawo do publicznego wyrażania swoich poglądów.Komuniści zawsze dbali o to, by prawo do wyrażania poglądów mogli mieć tylko ci, którzy mają zezwolenie ich cenzury. 9 Nasza żałosna dziennikarska nieporadność
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika michael-abakus
7 lat temu Można im pożyczyć czołg, ale tylko ten przekrojony, Przecież połowa z nich, to Cyby, trzeba więc dobrze dopilnować, aby żaden z nich nie był naprawdę uzbrojony w broń, która może zrobić krzywdę. Oni przecież mają mnóstwo celów do nienawiści i pogardy i ani krzty sumienia i szacunku do czegokolwiek. 7 Defilada BIS!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika michael-abakus
7 lat temu DZIENNIKARZU IDŹ DO KNAJPY NA WÓDECZKĘ, ZAPAL SOBIE ALE NIE RÓB KIEPSKIEJ ROBOTY, NIE PRACUJ BYLE JAK, NIE PSUJ POLSKI SWOIM NIECHLUJSTWEM.A problem jaka ma być Polska wciąż pozostaje otwarty. Tak jest, ponieważ mamy Polsce naprawdę poważne zadania. Napisałem o tym całą zimną odpowiedzialnością - i tak właśnie jest. Są ludzie, którzy tą oczywistość dostrzegają i doceniają wagę tego problemu, problemu publicznej komunikacji, dobrej jakości informacji oraz dyskusji na możliwie najlepszym poziomie.DZIENNIKARZU NIE BĄDŹ PARTACZEM!  7 Nasza żałosna dziennikarska nieporadność
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika michael-abakus
7 lat temu @ Łup, łup, ja brzoza, jazgdyni, odbiór Jestem dyplomowanym fizykiem, czyli pracownikiem fizycznym, który od dziecka wie, że człowiek w porównaniu z kosmosem jest nieduży i trudno mu cały kosmos odwzorować gdziekolwiek. Nawet w teorii. Dlatego ludzie od zawsze posługują się modelami, cokolwiek by to słowo nie znaczyło. Niektórzy twierdzą nawet, że umiejętność abstrakcyjnego myślenia, polegająca na oderwaniu pojęcia (abstraktu) od desygnatu, stała się początkiem iczłowieczeństwa, a nawet jest początkiem wszelkiej intelektualności. Mówiąc "stół" nie mamy w głowie realnego stołu z powyłamywanymi nogami, ani konkretnego stołu z marmurowym blatem, mamy klasę równoważności, czyli abstrakcyjny zbiór formalnych elementów majacych wspólną cechę polegającą na byciu stołem, jakikolwiek i gdziekolwiek by ten stół był. Może to nawet być pieniek po ściętym  drzewie, gdzieś w lesie. Wystarczy rzucić na ten drewniany kikut białą serwetkę, postawić dwie szklaneczki i zasiąść do kolacji na świeżym powietrzu. I mamy stół.Podobnie jest z tak zwanymi teoriami fizycznymi. Można o nich różnie gadać. Ale to są tylko modele, pozostające w niezbyt dobrze określonej relacji z realnym światem. Nawet coś tak zdawałoby się konkretnego jak parowy silnik parowozu. Używany do jego opisu cykl Carnota jest modelem tak uproszczonym, że aż niemożliwym do zrealizowania w praktyce, ale pozwala z niezłą dokładnością policzyć i wytłumaczyć co się tam w tej maszynie dzieje. Podobnie jest z falową albo korpuskularną "teorią" światła. Mogę spokojnie powiedzieć, że światło jest radiową falą elektromagnetyczną o częstotliwości THz (terahertzowej).Czy fale radiowe mogą być prezentowane w postaci fotonów? Mogą.  I tyle.A więc Stephen Hawking nie wyprowadził nikogo na manowce, nigdy też nie twierdził, że Wszechświat taki jest, taki, jak On sobie myśli. On tylko podjął jeszcze jedną próbę opisu, który był użyteczny w wielu zastosowaniach. Ale także doskonale zdawał sobie sprawę z tego gdzie są granice, poza którymi jego modele rozjeżdżają się z rzeczywistością. Nadal nie zakończyła się sukcesem jego próba zintegrowania mechaniki kwantowej z teorią grawitacji. Stephen Hawking doskonale o tym wiedział, dlatego był prawdziwym fizykiem, wiedział czym jest pokora wobec rzeczywistości.A pytanie o Boga, albo raczej o obecność Boga w kosmosie jest po prostu naiwne. Wystarczy powiedzieć, że Bóg jest kosmosem. I niech ktoś powie, że kosmos nie istnieje. I nie jest to żadna cwana sztuczka erystyczna. Tak wygląda istota rzeczy. Gdy naprawdę zrozumiemy o czym rozmawiamy, dowiemy się też coś o tym, czym jest pojęcie pokory. Chociaż troszeczkę.Stephen Hawking wiedział o tym doskonale. 4 O naukowym bujaniu w obłokach, czyli Bogiem a prawdą
Obrazek użytkownika jazgdyni
Obrazek użytkownika michael-abakus
7 lat temu Uczeni, całymi latami bezskutecznie uczeni, zapatrzeni w stare autorytety, a rzeczywistość po prostu jest, jaka jest. Nam potrzebne jest rozumienie, a wszystko co wiemy to tylko narzędzia naszego myślenia, a wszystko co jest nam potrzebne to pokora ... i ciekawość. Żadne ideologie, musimy spokojnie pracować, by doskonalić nasz warsztat. Wspominam lekcje mojego Ojca, gdy miałem dopiero kilka lat. Tato pasjonował się grafikami Albrechta Dürera, pokazywał mnie, dzieciakowi albumy z jego szkicami. Ile to ciężkiej roboty, rysunki, przymiarki, próby. Do dzisiaj samo wspomnienie robi niesamowite wrażenie. Dürer był mistrzem, a przecież robił setki szkiców, uczył się jak narysować dłoń... A  pracownia Leonardo da Vinci to naprawdę mocny warsztat. Jak zrobić blejtram, jak naciągnąć płótno, jak zagruntować i do jakiego obrazu, a farby, to całe laboratorium. Cała paleta bardzo różnych umiejętności i to nie tylko światło, barwa i perspektywa, ale jeszcze fabuła, historia i mit. I legenda. A więc, gdy słyszę o marksizmie, to macham ręką. Szkoda czasu. A ludzie tych elit o robaczywych myślach ze wszystkich metod poszukiwania prawdy znają tylko jedno słowo "falsyfikacja". One wszystkie tylko falsyfikują. Staniszkis, Gretkowska, Środa. One pojęcia nie mają, że to skomplikowane słowo jest nazwą jednego z podstawowych sposobów dochodzenia do prawdy, to jest po prostu zwykły dowód nie wprost. Na tym poziomie dyskusji o nauka staje się równa ignorancji... One, te osoby nawet pojęcie prawdy wyłączyły z nauki. To jest bardzo popularny relatywizm. Zlikwidujemy pojęcie prawdy i pstryk, każdy ma rację. Nawet profesor Hartman i profesor Singer, czyli Śpiewak.Dzisiaj normalni ludzie zajmują się tajemnicą pól spinowych, a to co już wiemy otwiera niezwykłe możliwości bardzo praktycznych zastosowań, pojawiają się nowe metody. Myśli o tym co już wiemy podsuwają zupełnie fantastyczne pomysły do wykorzystania zupełnie gdzie indziej... Szukamy sposobu na zrozumienie tego jak jest.Na przykład taki Platon. Do dzisiaj budzi mój podziw jego rozumienie idei doskonałości kuli. Dzisiaj mało kto rozumie w czym ten geniusz Platona jest. On to zrobił bez równania Lagrange'a, bez świadomości twierdzeń o punkcie siodłowym, bez rachunku różniczkowego. Rozumiał istotę rzeczy. Wiedział i rozumiał jak to jest, że największą możliwą objętość zamykamy w najmniejszej możliwej powierzchni. Jest to najgenialniejsze zobrazowanie twierdzenia o minimaksie, Podstawowe twierdzenie niektórych niemarksistowskich ekonomistów. Minimum kosztów, maksimum zysku. Takie rozumienie pojęcia idealnej bryły całkowicie fałszuje rozumienie idealizmu Platona. To było naprawdę genialne osiągnięcie ludzkiego rozumu, zmistyfikowane przez pokolenia filozofantów. Sztuka polega na umiejętności odróżnienia ziaren od plew, przy zachowaniu szacunku i do ziarna i do plew. Przecież nie ma ziarna bez plew.A do tego potrzebna jest po prostu pokora i szacunek do dzieła Bożego, szacunek do dzieła bardzo wielu utalentowanych ludzi, którzy przez setki lat potrafili robić rzeczy wspaniałe, obchodząc się bez komputera. I teraz nadal uważam, że nam wszystkim, w XXI wieku najbardziej potrzebne jest zrozumienie, nasze własne, uczciwe rozumienie tego, jak jest 3 O naukowym bujaniu w obłokach, czyli Bogiem a prawdą
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony