Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika robin
13 lat temu Punkt fiksacji Marka Jurka. Pan były marszałek Sejmu Marek Jurek, rzeczywiście "zafiksował się" w jednym punkcie ... Ale to bardzo ważny punkt, w obronie cywilizacji zycia. Czyż nie, Nathanaelu? A prezes kaczyński nadal nie potrafi, czy też NIE CHCE, zdyscyplinować w tej sprawie posłów PiS. Czas porzucić złudzenia - PiS NIE JEST PRAWICĄ! Marek Jurek walczy o prawo do życia- swoje, w polityce.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika robin
13 lat temu Gederalicja. No, z tym natowskim wykształceniem naszych generałów to bym nie przesadzał ... Połowa z nich, kończyła wcześniej radzieckie akademie wojskowe. GDYBY MI WTEDY KTOŚ POWIEDZIAŁ...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika robin
13 lat temu Znawcy. Profesor Brzeziński tak swego czasu doradzał prezydentowi USA Carterowi, że Stany Zjednoczone utraciły w Iranie jakiekolwiek wpływy i zrobiły sobie z tego kraju największego wroga na Bliskim Wschodzie. Nie wiem, czy Obamie uda się "zresetować" stosunki z państwem ajatollachów. Profesorskich i nie tylko! dyrdybzdetów n/t Rosji cd! D. Tuski ofiarą nie tylko nadmiaru ...miedzi!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika robin
13 lat temu profesorowie. Wypadałoby skonfrontować pana profesora Matwiejewa, z panem profesorem Szaniawskim. Tylko trzeba by odgrodzić ich szybą z hartowanego szkła, aby nie zrobili sobie krzywdy. Bo dyskusja i tak nie byłaby merytoryczna. Cóż, Stalin należał do wielkiej trójki zwycięzców, a zwycięzców się nie sądzi. Sądzi się tylko pokonanych. Hitler to sobie wykrakał - a właściwie nie sobie, tylko swoim palatynom. Zakładając hipotetycznie, że Kadafi odzyska władzę (czego precedens możemy mieć za niedługo w Afganistanie - obaleni dziesięć lat temu Talibowie to jedyna alternatywa, dla utrzymującego się przy władzy tylko przy pomocy amerykańskich bagnetów Hamida Karzaja; i ich powrót do władzy staje się coraz bardziej realny), a mąż Carli Bruni i Silvio "Bunga-Bunga" przestaną kiedyś, zgodnie z regułami demokracji, pełnić najwyższe funkcje w swoich państwach, to niech lepiej omijają szerokim łukiem Północną Afrykę, w swoich wakacyjnych wojażach. Bo jak na razie, to prędzej przed Trybunałem w Hadze może stanąć Kadafi (pokonany!), ale jeśli fortuna się odmieni, tak jak w Afganistanie ... Ludobójstwo to praktyka silnych, przeciw słabym. Kolonizacja Ameryki Północnej i smutny los jej rdzennych mieszkańców, to najlepszy tego przykład. Nie mówię tu o podboju państwa Azteków przez Hiszpanów; to inna bajka. Ale angielscy osadnicy, w trzynastu koloniach brytyjskich na wschodnim wybrzeżu Atlantyku, krwawo rozprawili się z tamtejszymi Indianami, którzy uratowali ich przed głodową śmiercią pewnej zimy (stąd "Święto Dziekczynienia"). Ale głupi byli ci Indianie; albo szlachetni, jak kto woli. Tak więc sądzi się tylko pokonanych. Takie są realia tego świata. A historycy niech sobie debatują. Każde państwo i każdy naród ma prawo do (oczywiście subiektywnej) interpretacji faktów historycznych. Dlatego drażnią mnie również zwolennicy "białej flagi" i bezkrytycznego "bicia się w piersi" (oczywiście - cudze), gdy tylko pewien pan profesor (bynajmniej nie historyk), ale za to dobry znajomy działaczy byłego KOR-u napisze, że złapani na gorącym uczynku złodzieje żydowskich grobów, uśmiechają się radośnie, pozując do wspólnego zdjęcia z aresztującymi ich policjantami. Norymberga II – dla Rosjan!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika robin
13 lat temu Z Hitllerem na Moskwę? Skąd pewność, że polski żołnierz walczyłby ochoczo u boku niemieckiego? Zwłaszcza żołnierz pochodzący ze Śląska lub Wielkopolski? Bolszewicy chamy, hitlerowcy "cywilizowani ludzie". No, no ... Idąc tym tokiem rozumowania, przyznaje się rację bolszewickiej propagandzie, która oskarżała działające na Kresach jednostki Armii Krajowej, o współpracę z Niemcami. Bo "chamy" dobrały się do "jaśniepańskich" majątków. Upraszczam zagadnienie, ale do tego właśnie prowadzi takie stawianie sprawy. Niewielu ludzi zdobyło się na to, aby przeczytać "Mein Kampf". Prawda, ci co przeczytali twierdzą, że to ciężka lektura. Ale wynika z niej jasno, że niemiecka "lebensraum" wymagała usunięcia WSZYSTKICH Słowian za Ural, a przedtem zmniejszenia ich liczby o połowę. Wszystkich Słowian - Polaków, Rosjan, Czechów - itd. A Hitler z typowo niemiecką pedantycznością realizował swoje cele. W tych uwarunkowaniach nie mogło być mowy, o jakomkolwiek trwałym sojuszu z Niemcami. Boleśnie przekonali się o tym na własnej skórze Sowieci. Przykład państw kolaborujących z Niemcami jest nie trafiony, bo ta kolaboracja rozpoczęła się od wkroczenia Wehrmachtu na terytoria tych państw. Wnioski na dziś? Bundesrepublika, nasz "najlepszy adwokat" w Unii Europejskiej, do dziś nie usunęła ze swojej Konstytucji zapisu, o istnieniu państwa niemieckiego w granicach z 1937 roku. Rosja nie zgłasza pod adresem III RP roszczeń terytorialnych. Skąd pewność, że polski żołnierz walczyłby ochoczo u boku niemieckiego? Zwłaszcza żołnierz pochodzący ze Śląska lub Wielkopolski? HEREZJE?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika robin
13 lat temu Hakenkreutz=sierp i młot. A Hakenkreutz=sierp i młot. A co z rozważaniami co poniektórych blogerów z tego portalu, że gdyby II Rzeczpospolita przystapiła do paktu antykominternowskiego i ruszyła razem z Niemcami na ZSRR, to ... Biały Orzeł równałby się wtedy swastyce? Własnie, to jest polityka, czyli umiejętność realizacji własnego interesu. Nie mieliśmy interesu, aby iść razem z Hitlerem na Moskwę. A "przyjaźń" między bolszewikami a nazistami nie przetrwała dwóch lat. 3 x 17 Września
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika robin
13 lat temu Pakt antykominternowski. Polska nie przytapiła do tego paktu, bo Hitler zgłaszał wobec niej roszczenia terytorialne - a co to za sojusznik, który chce nas okroić terytorialnie. Żydzi z "przedsiębiorstwa holocaust" do dziś zrestą mają do Polski o to pretensję - bo "rozjuszyliśmy Hitlera" i ten wymordował ich rodaków. W świetle antysowieckich knowań Hitlera jasne się staje, dlaczego pakt "Ribbentrop - Mołotow" nie dożył drugich urodzin. Hitler nienawidził i Rosji, i bolszewików - a Stalin dał się nabrać na "przyjaźń", tudzież na ułudę zyskania na czasie, aby przygotować się do wojny. ZSSR nie był 22 czerwca 1941 roku gotowy do wojny; zwłaszcza pod wzgledem wyszkolonych kadr dowódczych. Na kolana Rosjo i proś o przebaczenie
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika robin
13 lat temu Kresy. Białorusini i Ukraińcy witali Armię Czerwoną jako wyzwolicieli (wielu Żydów zresztą też). Świadczy to tylko o tym, że przedwojenne władze polskie nie zrobiły nic, aby owe mniejszości do Rzeczpospolitej przekonać. Polacy byli na Kresach mniejszością i to nie lubianą - mimo nierzadkich wcale przypadków mieszanych małżeństw. Trzeba to mieć na uwadze, gdy ocenia się ówczesne wydarzenia. Ale najgorsze miało dopiero nadejść. Mam na myśli rzeź wołyńską. Ciekawe, że Polacy którzy ocaleli z pogromu wspominają, że z ULGĄ przyjęli powrót Sowietów na te tereny. Nic dziwnego - mieli zapeniona ochronę przed banderowskimi rezunami, których z kolei rezała władza radziecka. Tak więc wojenna historia Kresów to skomplikowana sprawa. Pamietajmy - Polacy na tych ziemiach byli gośćmi, osadnikami, nie tubylcami; i większość tubylców uważała nas za zaborców. Nie tylko na Czerskiej dziś coponiektórzy świętują! 17 września 39. Brudna, zawszona bolszewicka horda znów poczuła pańską krew
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika robin
13 lat temu Rozwydrzona hołota. Rozwydrzona hołota, chamy ...Odnoszę wrażenie, że sęk problemu tkwi w tym, że owa bolszewicka "hołota" ośmieliła się zakłócić panowanie "jasnie panów" na wschodnich kresach II R.P. Bo "hołota" i "chamstwo" to chyba nie są meryrtoryczne zarzuty, a używając takich własnie zwrotów, można narazić się na taki osąd artykułu, jaki przedstawiłem. Najgorszy wróg, cham i tchórz zadaje śmiertelny cios w plecy!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika robin
13 lat temu Elity. No, z tymi elitami to bym nie przesadzał. Polska miała elitę przed II wojną światową, a po jej zakończeniu zaroiło się od Dyzmów. Tarcza w Rumunii ma powstać do 2015 roku. Spokojnie, skończy się tak, jak z naszą. Zresztą do tego czasu Stany Zjednoczone zbankrutują. Tarcza antyrakietowa z Rumunii a prosowiecki reset Tuska
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony