|
15 lat temu |
Matrix Live! |
Niesamowite! Hollywoodzki film się tu robi! JAK MOŻNA!!! takich ludzi nazywać bohaterami??? I pewnie jak powtórzą to odpowiednią ilość razy, to jest szansa, że ktoś uwierzy. |
|
Bohaterscy ZOMOwcy z "Wujka" - co Pan na to Panie Wałęsa? |
|
|
15 lat temu |
NIgdy w życiu! |
Tak się składa, że mieszkam we Wrocławiu i zdarza mi się chodzić wieczorem po ulicach. Naprawdę, miasto jest bardzo bezpieczne i spokojnie można łazić, spacerować, oczywiście w rozsądnych granicach (Jak się sama panienka pcha w ciemny kawałek parku, to... wiadomo). Są patrole, często wyciągają gołych, pijanych Angoli z fontanny. Za to jest mandat, 50 zeta, więc jeden Szkot zapłacił od razu 200, bo chciał się jeszcze parę razy przekąpać...
Rynek właściwie nigdy nie śpi i to jest super! Zawsze znajdzie się coś otwartego, gdzie można posiedzieć. Parę miejsc jest 24/7. I są ludzie, bo dla kogo trzymaliby to otwarte? Masa ludzi jeździ za granicę, potem do nich przyjeżdżają znajomi stamtąd. Gdzie tu jest miejsce na rasizm???
W ciągu dnia co drugi stolik w centrum mówi w obcym języku. Zwykle jest przy nim kilku "naszych", którzy też mówią, nawet po koreańsku. Super zmiana w porównaniu z dawnymi czasami. I jak się ktoś zapyta "Where is the...?" to się raczej dowie.
I jeśli Polakom jako nacji można cokolwiek zarzucić, to raczej uwielbianie wszelkiej maści cudzoziemców zdecydowanie bardziej niż rodaków. No przecież jak gościu przyjedzie z HAMERYKI!!! to od razu jest impreza, a jak gdzieś z kraju to eee, tam! Zdecydowanie nienawidzimy własną rasę. Przyznam, że nie bez racji... :P
|
|
We Wrocławiu biją brunetów, czyli "GW" w akcji |
|
|
15 lat temu |
Spieprzajmy.. |
Hello,
Ja bardo chętnie, tylko czy Światły PP wie na pewno, że poza ojropą będzie lepiej? Czy po prostu inaczej - też szambo, ale nowe? Bo jeśli to drugie, to chyba zostanę przy opinii z Samych Swoich: Po co nowych wrogów po świecie szukać? Tego przynajmniej nieco znamy i może wiemy jak się bronić? Przynajmniej z której mańki teraz będzie w łeb i można jakiś unik spróbować... A tam? Obiją nam d..ę za frycowe jak nic! Przez pierwsze... ile lat?
Pzdr. |
|
Do Unii też należeć chcę... czyli totalitaryzm grafomański |
|
|
15 lat temu |
Już dawno! |
Trzeba było tak zrobić: Powystrzelać paru, a reszta się uspokoi. Kiedy tak pływają niemrawi i bezbronni jak tłuste gęsi, a policji czy czego tam brak, to tylko kwestia czasu, że ktoś się zainteresuje...
Tylko jak zwykle zaczną się debaty na temat "granic obrony koniecznej"... I takie tam bzdety. W 100% popieram to, co kiedyś napisał p. Nicpoń: Najpierw strzelać żeby zabić, a potem salwę "ostrzegawczą" ... I tak trzymać!!!! |
|
Pedały z Wschodnioafrykańskiego Programu Pomocy Marynarzom |
|
|
15 lat temu |
Czarno widzę |
Właściwie nie bardzo chce mi się pisać cokolwiek, bo to jakby rzucanie zielonym warzywkiem o ścianę, po raz kolejny zresztą.
Szkoły państwowe są ograniczane coraz 'lotniejszym' poziomem adeptów, mających coraz więcej luzu, odwrotnie proporcjonalnie do swojej tępoty. Żaden nie zna materiału swojej klasy, za to każdy ma tzw. prawa ucznia w małym palcu. Dyrekcja jak najbardziej 'medialna' oraz 'frontem do klienta', czyli hołubi biedne dzieciątka i ustawia brzydkich nauczycieli.
Do tego kolejne 'usprawnienia' kolejnych decydentów, czyli świetlane idee o dodatkowych tonach papierów i rzeczy do obowiązkowej realizacji OPRÓCZ programu, na który jak wiadomo i tak jest za mało czasu.
Kolejne wyniki egzaminów próbnych potwierdzają poziomy 'mniej niż zero' w każdym zakątku naszego pięknego kraju, a szkoły prywatne... No właśnie, nie sądzę, żeby były panaceum na wszystko. Fakt, reprezentują poziom wyższy niż reszta, ale to z tego prostego powodu, że nie przyjmują uczniów ze średnią poniżej 4.0 na przykład. To jaki mają mieć poziom?
No i są furtką dla latorośli 'hojnych sponsorów', które na pewno ukończą edukację bez problemów. 'Ukończą edukację' nie mylić z 'posiądą wiedzę'. Za to placówka uzyska nowy obiekt albo wyposażenie.
A przecież szkoła, KAŻDA szkoła, powinna trwać jako ostatni bastion niewzruszonego ZAMORDYZMU! Tu nie ma miejsca na demokrację: on każe, my wykonujemy. A jak nie, to w łeb! Ach, gdzież te czasy, kiedy jak młody dostał po łapach w szkole, słusznie czy nie, to nawet nie śmiał o tym wspomnieć w domu, bo dostałby drugie tyle!
Teraz rodzice nie zastanawiają się, słusznie czy nie, od razu lecą nawrzeszczeć na nauczyciela, że śmiał krzywo spojrzeć na ich dzieciątko. I młody się uczy, co mu wolno: w stosunku do nauczyciela wolno mu wszystko. A Judymowie, jeśli jeszcze ostał się jakiś, prędziutko zatrudniają się w Biedronce. Podobno najlepszy pracodawca na rynku!
|
|
Edukejszyn |
|
|
15 lat temu |
Chomsky |
O ile mnie pamięć nie myli, Noam Chomsky jest nadal bardzo poważnym i szeroko znanym autorytetem w całym świecie anglojęzycznym. Masa anglistów tu w Polsce kształciła się na jego publikacjach lingwistycznych, na jego teorii gramatyki generatywnej, po raz pierwszy łączącej językoznawstwo i socjologię, uznawanej za szczytowe osiągnięcie. Wtedy taka była. Z czasem, jak zawsze, przyszło coś nowszego i doskonalszego.
Poza-językowe zainteresowanie Chomskiego polityką dało w wyniku kolejną masę publikacji krytykujących poczynania rządu USA, które są znane i cenione za oceanem. Tam jest on bardzo poważnym źródłem. Czy fakt, że ich autor jest emigrantem, rosyjskim Żydem z pochodzenia, zmienia treść i sens tego co pisze?
|
|
Co to jest Trzeci Świat & How We Can Make it Happen in Our Lifetime cz.4 |
|
|
15 lat temu |
Wzorce |
Taaak. W tej chwili niekoniecznie nawet przejmują się szukaniem przykrywki typu Wróg nie śpi - ORMO czuwa, hahaha. Coś tam powiedzą, w co nikt nie uwierzy, a oni i tak zrobią co chcą. Bo kto im przeszkodzi? Jak???
Super tekst, po raz czwarty. Pozdrawiam. |
|
Co to jest Trzeci Świat & How We Can Make it Happen in Our Lifetime cz.4 |
|
|
15 lat temu |
To jest, to jest...!!! |
Niesamowite, szokujące, w ogóle brak mi słów! Niby słyszeliśmy wszyscy wielokrotnie o większości tych problemów, jednak zgromadzenie tego w jednym tekście robi wrażenie! Każde zdanie bije jak młotem, chociaż przecież oszczędne, pozbawione epitetów. Czytamy suche fakty. Piorunujące fakty. Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy!
|
|
Co to jest Trzeci Swiat & How We Can Make it Happen in Our Lifetime |
|
|
15 lat temu |
Szkoda |
Kiedyś próbowałam otrząsnąć z letargu jednego takiego leminga. W przebłyskach całkiem rozsądny gość. Na tyle, że mi się chciało chcieć. I co? Zwiał. Do pracy w ciągłych rozjazdach - byle dalej; do wychodzenia o świcie i powrotów późną nocą - żeby już nikt nic od niego nie chciał; do zapijania robala ze szwagrem - kiedy już nie mógł wytrzymać.
I kto jest winien, że gościu ma przechlapane? I kto może mu pomóc? Pytania retoryczne, of course. |
|
Dziwne znaki zwiastujące nieszczęścia, czyli mulierystki. II |
|
|
15 lat temu |
Tak sobie myślę... |
Bo ja nawet myślę czasami... Jeśli feministki zaszły tak daleko, jeśli wśród manekinów nie pozostał żaden mężczyzna, to jakim cudem im się to udało? Gdzie ci mężczyźni... byli, kiedy odbierano im wszystkie cechy składające się na ogólnie rozumiane pojęcie mężczyzny? Pewnie jak zwykle w domciu na kanapie, z miską czipsów i puszką piwa, oglądając kolejny mecz w TV.
Przecież zaczynałyśmy parę (setek już?) lat temu, z pozycji własności przechodniej: najpierw ojca, potem męża, w końcu syna. Najlepszą motywacją do ataku była niemożność cofnięcia się jeszcze. Nawet szczur osaczony w kącie skacze do oczu.
Ups, poszło trochę nie tam gdzie chciałam. Rozwinął mi się drugi wątek. W oryginale miało być: Jeśli faceci sami dali sobie odebrać to wszystko, znaczy pasuje im być takimi słabymi, znaczy nie chce im się ruszyć z kanapy. To teraz my mamy odwalać robotę za nich? "...znów z faceta zrobić mężczyznę..." - tak dokładnie pisze. Oni sobie dalej będą siedzieć, a kobietki wszystko za nich załatwią.
Nie widzę, w jaki sposób takie działanie przywróci facetom hmmm... stan sprzed zeunuchowacenia. Uważam, że działać powinni oni sami, normalna Darwinowska walka gatunków o przetrwanie. To jednocześnie rozwija i wzmacnia, wyodrębnia lepsze cechy gatunkowe i każe zaniknąć gorszym.
O, a teraz drugi wątek wpasował się doskonale. Może odwrotnie, nie pomagać tym eunucho-lemingom, nie ciągnąć na siłę za uszy, tylko wręcz przeciwnie, osaczyć w kącie? Żeby już nie mieli gdzie się cofać i po prostu MUSIELI zaatakować te wspaniałe feministki i odebrać im swoje zagarnięte przywileje. Nie powinno być kłopotów, bo tamte baby też się rozleniwiły z powodu braku jakiegokolwiek oporu, już od dość dawna.
A prywatnie wiem, że są mężczyźni i kobiety godne tego miana, tylko może utrzymują tzw. low profile. Trzeba lepiej poszukać i na pewno się znajdą. I tu poparłabym taką mulierystowską inicjatywę żeby się skrzyknąć gdzieś razem, to ułatwi szukanie. W końcu po to ten internet jest: jak wpiszesz w Googla i nie znajdziesz, znaczy nie istnieje.
Czekam na ciąg dalszy. Też chcę być przy tym stoliku.
Pzdr. |
|
Dziwne znaki zwiastujące nieszczęścia, czyli mulierystki. II |
|