Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika wojcicki
14 lat temu Re: Proszę o wybaczenie... Tysol - to Tygodnik "Solidarność". W tym wypadku chodzi o redakcję pod kierownictwem Tadeusza Mazowieckiego z roku 1981, w której było parę osób, które teraz funkcjonują na pierwszych i innych stronach gazet jako piszący lub opisywani. Piotr W. Zostałem honorowym lemingiem
Obrazek użytkownika antysalon
Obrazek użytkownika wojcicki
14 lat temu Re: wojcicki,chwilowo możesz robic za leminga, tylko nie skacz r mam cichą nadzieję, że będzie Czabański (był w starym Tysolu), to będę się czuł jeszcze raźniej. Piotr W. Zostałem honorowym lemingiem
Obrazek użytkownika cog19
Obrazek użytkownika wojcicki
14 lat temu Re: Cechy narodowe. Szlachecka dola Szlachecka dola była ciężka, toteż najpierw postępowi demokraci, a później jeszcze bardziej postępowi socjaliści, a jeszcze później zabójczo postępowi komuniści zdjęli z ramion szlacheckich ciężar władzy i odpowiedzialności, zdejmując przy okazji i dla porządku sporo głów. Piotr W. Cechy narodowe. Szlachecka dola
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika wojcicki
14 lat temu Re: Rosyjskie „matrioszki” wciąż są polskim problemem No, niestety Drogi łazarzu muszę powiedzieć, że artykuł o matrioszkach wydaje mi się "cieniutki". Mimo, że sam uważam, że tzw. spiskowa teoria, ale też praktyka dziejów jest bardzo przydatna w interpretacji wydarzeń i całkowicie uprawniona. "Wydmuszki" bywają przygotowywane przez wywiady dla zadań specjalnych i to jest oczywiste. Ale ciekaw jestem na jakiej podstawie (chodzi nawet o cień uzasadnienia) za matrioszkę może być uważany Jaruzel, Urban czy inni delikwenci? Kanalie rodzą się na kamieniu i wystarczy ich do zbakierowania historii średniej wielkości państwa. Sprzedawczyków ci u nas dostatek i naprawdę nie muszą to być żadne "matrioszki". Natomiast zupełnie zgłupiałem przeczytawszy komentarz Krzysztofa W. O co chodzi, u licha? Nic z tego nie rozumiem i nie wiem, co to ma wspólnego z tematyką artykułu? Piotr W. Rosyjskie „matrioszki” wciąż są polskim problemem
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika wojcicki
14 lat temu Re: Re: Magazyny na serwerach - Przeklej, Box, Chomik Cieszę się bardzo, tylko aby nasi kochani blogerzy zechcieli takie kawałki czytać - to byłaby dopiero satysfakcja. A jeszcze lepiej, aby inni stosowali w praktyce owe rady. Piotr W. Magazyny na serwerach - Przeklej, Box, Chomik
Obrazek użytkownika Jurand
Obrazek użytkownika wojcicki
14 lat temu Bardzo mi się podoba ten Bardzo mi się podoba ten tekst i odpowiada mi duchowo i intelektualnie. mam jednak dziennikarskie spaczenie, polegające na przekonaniu, że nawet najsłuszniejszy tekst nie musi trafić do ludzi. Przecież nawet wykształcony leming po przeczytaniu tego artykułu dostanie zapaści z nadmiaru wysiłku umysłowego. I tu daje znać o sobie mój nawyk dziennikarski. Mianowicie trzeba taki koherentny wewnętrznie tekst nieco pokawałkować (na mini-zespoły argumentacyjne) i w sposób łatwy, miły i przystępny zaserwować publice, która chcąc nie chcąc choćby częściowo "kupi" atrakcyjny towar. A to już jest coś. Schodzimy z poziomu teoretycznego wywodu na płaszczyznę bezpośredniego oddziaływania na makówki odbiorców. Dlatego zresztą swoje - powiedzmy - bardziej programowe wypowiedzi ujmuję w łatwo przyswajalne i w miarę jak najefektowniej sformułowane punkty. Małe pigułki prawdy są łatwiejsze do łyknięcia. Piotr W. Kindersztuba vs. antypedagogika postępu.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika wojcicki
14 lat temu Ja staram się tłumaczyć Ja staram się tłumaczyć niektóre zwyczaje i instytucje wskazując ich pozytywna rolę w tworzeniu zespołu cech, które ogólnie nazywam polskością. Igła stara się znajdować najbardziej zdegenerowane formy zachowań różnego rodzaju mętów społecznych, których nie brakuje w każdej nacji, i cechy te przypisać całemu polskiemu narodowi. Poczucie wspólnoty należy opierać na zasadach pozytywnych, ale edukacja patriotyczna powinna obejmować obie te grupy cech, łącznie z negatywnymi krańcowymi objawami. Wtedy edukowany uzyskuje mocną podstawę faktograficzną swoich polskich przekonań. Czyli znowu wiedza, jak najpełniejsza, budująca świadomość, a także postawę prezentowaną w wyniku świadomego wyboru między Złem a Dobrem. Nic to nowego, a jednak aktualne!   Piotr W. Cechy narodowe: patriotyzm
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika wojcicki
14 lat temu Wydaje się zatem, że Wydaje się zatem, że należy dążyć (programowo) do przywrócenia tych wcześniejszych, wypracowanych setletnim doświadczeniem metod kontroli społecznej. Przykładem skuteczności jest eliminacja wielu „autorytetów” lansowanych przez antypolskie środowiska.     Tak, tak powinno być, ale zawsze przy tej okazji zwracam uwagę na rolę wiedzy, jako jednej z podstaw weryfikacyjnych. Dlatego tak wysoko cenię wyniki prac historyków z IPN. W toku sprawowania kontroli społecznej czy obywatelskiej wiedza jest szczególnie przydatna własnie m. in. w eliminowaniu fałszu. Mam na tym punkcie lekkiego "hysia", bowiem przed 20 laty brak informacji i brak dostępu do jej źródeł zaprowadził mnie na manowce poznawcze przy kompletnym braku świadomości, że ulegam procesowi manipulacji. Muszę wiedzieć!!! Piotr W. Cechy narodowe; "polskie piekło".
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika wojcicki
14 lat temu Re: Inne "fakty" I stąd mój akces do "mniejszości klimatycznej", która być może ma szansę zostać nowym proletariatem, zmieniając na tej pozycji inne "postępowe" lobbies. Piotr W. Precz z krokami zapobiegającymi!!! Niech żyją kroki zapewniające!!!
Obrazek użytkownika Jurand
Obrazek użytkownika wojcicki
14 lat temu Re: Mistrzostwa w Berlinie: fair play po szwabsku "Antypolonizm w wersji pangermańskiej"??? - co za nonsens - chyba oglądamy inne zawody i chyba Autor nie widział objawów prawdziwego pangermańskiego nacjonalizmu. W ogóle przypominam, że chodzi o imprezę sportową i najważniejsze jest właściwe przygotowanie zawodników do walki o laury - również pod względem reakcji psychicznych (należy umieć pląsać z radości tak, aby ewentualnie nie ponieść porażki, a na pewno, aby nie skręcić sobie stawu skokowego). Jak na nie nadzwyczajne przygotowanie naszej reprezentacji (biegi), to i tak nieźle sobie radzimy. Zamiast impulsywnie reagować na prawdziwe i domniemane (jeśli idzie o intencje) potknięcia organizatorów, lepiej chyba skupić się na solidnej pracy treningowej. Nie zawracajmy sobie głowę bzdurami w sytuacji, w której nie zrobiliśmy wszystkiego, aby być najlepszymi w danej dziedzinie. Potem możemy narzekać. Piotr W. Mistrzostwa w Berlinie: fair play po szwabsku
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony