Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika J23
6 lat temu Teza: Prędzej jest tu pogarda dla "dzikiego Wschodu" wraz z "uwrażliwieniem na krzywdy żydowskie" - czyli ekspozycja jakichkolwiek innych jest "niedobra", charakterystyczna dla wszelkich mediów zachodnich, niż "lewactwo" sensu stricte. To szukanie na siłę uzasadnień politycznych w stylu: lewactwo złe, "prawicowcy" dobrzy - podczas gdy wszyscy oni sądzą, że nasze miejsce jest "w dole".Poza tym, nie jest do końca tak jak napisał Autor.Dygresja: "Anglicy. Ci ostatni pasożytowali nad większą częścią świata". Przy całej niechęci do nich i zgadzając się z tym opisem, zauważę jednak, że coś tam cywilizacyjnie podbitym narodom/w miejscach w których się osiedlili, "dali", coś tam budowali, wprowadzili dość powszechnie różne instytucje i rozwiązania społeczne i polityczne, a także (choćby trochę nie tylko w celu eksploatacji danego kraju) gospodarczo-techniczne. Znam inny naród i wydaje mi się, że on znacznie mocniej, skuteczniej, szerzej pasożytuje i niespecjalnie daje coś w zamian. Sądzę, że z dziennikarstwem w świecie anglosaskim jest ta nacja mocno powiązana, chyba bardziej niż Anglicy i potomkowie Anglików:). Czy  Autor, roli tej nacji w ustawianiu mediów zachodnich antypolsko, nie dostrzega? A może nie domyśla się o jakiej nacji mówię/snuję rozważania?:))). Koniec dygresji.Uzasadnienie tezy:1) Jakkolwiek konserwatyści w GB i lewactwo to prawie jeden pies, ale jednak nie jest to tożsame, różnice w akcentach istnieją - np brexit chyba nie jest ściśle "lewacki". "Sun" miał różne okresy, w wyborach w latach 1997-2005, jak czytam, poparł partię pracy, ale w wyborach 2010, 2015 i 2017 popierał konserwatystów. Czyli nie jest "lewacki" - jak "chciałby" Autor.2) Artykuł, prócz opisu zdjęcia z użyciem słowa "prowokacyjny" o transparencie (przepraszam, a czy transparent nie miał prowokować? Tj. szokującą, choć prawdziwą, treścią zwrócić uwagę światowej opinii, na walkę i hekatombę Polaków z rąk Niemców?), nie jest antypolski, w szczególności biorąc pod uwagę "standardy zachodnie" ostatnich lat.  A nawet po prostu rzekłbym: w ogóle nie jest antypolski.     Inne zdjęcie jest podpisane: "The Polish resistance mounted an offensive against Nazi Germany – but hundreds of thousands were murdered in mass executions".A w treści samego artykułu: m. in. - Powstanie Warszawskie zostało nazwane kluczowym wydarzeniem II wojny św. w Europie. Tak raczej rzadko:) piszą antyPolacy."The banner, which also had a Polish flag and the year 1944 in the background, was to mark the 73rd anniversary of the Warsaw Uprising, a key event in the war in Europe in World War II.Legia also held a minute’s silence before kick-off.The Warsaw Uprising began on August 1, 1944, and saw Polish resistance forces attempt to drive the Nazi army out of the city as Soviet forces arrived from the East.But after 63 days – as Soviet leader Josef Stalin withheld troops in the hope the city would fall – hundreds of thousands were killed, mostly in mass executions by the Nazis and large parts of the city were completely destroyed...."Podsumowanie: moim zdaniem - tezy podstawowe wpisu, zachowując umiar, określiłbym jednak: kulą w płot, co jednak nie znaczy, że nie zgadzam się ze wszystkim.Trochę na podstawie tego artykułu, wpisu, ale też trochę patrząc szerzej: nie ma też co wszędzie  - moim zdaniem - "szukać lewactwa" i je za wszystko obwiniać, bo lewactwa nie wysysa się z mlekiem matki, nie jest siłą sprawczą, lecz wykonawczą -  warto zastanowić się, kim etnicznie:) są prekursorzy, najbardziej prominentni (przynajmniej częściowo) propagatorzy multi-kulti, mentorzy lewactwa (wśród którego jest rzecz jasna multum Anglików, Szwedów itd, ale nie oni je wymyślili:))) -2 Lewacki Angielski The Sun uznał oprawę meczu Legii za "prowokacyjną".
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika J23
6 lat temu "Drzewo ma być wysokie i stać w centrum miasta. Celowi temu służą lokalne  plebejskie druki ulotne („Gazeta Wyborcza”, „New York Times”, „The Washington Post”) i ludowe stacje telewizyjne."A co z ich neokonserwatywnymi alter ego? "GP" (za takową neok. ją uważam), "New York Post i "Washington Times"? (dawno temu, jak wierzyłem (w wyniku tresurki rzecz jasna) w "wolną prasę" i "dyskurs demokratyczny", jak tam zdarzyło mi się być, czasami czytałem  WP i WT, aby "porównać", zobaczyć "różne" "argumenty". W Polsce sięgałem w podobnym celu np.po gw i Życie (te Wołka:))) Nie "szukają antyse-tów", może stosując inną narrację? 2 Księga Estery i polska polityka, czyli "antysemityzm" i walka z "nacjonalizmem"
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika J23
6 lat temu Znalazłem, przynajmniej tak jest opisane. Sądzę, że dziś ani on, ani nikt inny ze współczesnych "książąt Kościoła" (a przynajmniej znakomita większość), z  tych "prominentnych", nie ośmieliłby się  tak jednoznacznie stwierdzać, gdyż ... byłoby to uznane za "antysem- zm" lub coś "obok tego", a "książęta", jakby dziś akceptują taką narrację, nawet często/czasami/czasem wspomagają.....Homilia podczas uroczystości Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej Jasna Góra, “Na Szczycie" 26 sierpnia 1989 r. 2 Księga Estery i polska polityka, czyli "antysemityzm" i walka z "nacjonalizmem"
Obrazek użytkownika J23
Obrazek użytkownika J23
6 lat temu Dobry artykuł, choć nie lakoniczny... "Owocuje to – jak należałoby się spodziewać - w wieku dorosłym tym, że rozmowa z każdym łowcą antysemitów..... sprowadza się do… bycia zagłuszanym słownym rabanem i bycia obrzucanym insynuacjami: ksenofob, nacjonalista, rasista, ultraprwicowiec, super-ultra-hiper-media-faszysta dyktatorski i absolutystyczny, (które w istocie, psychologicznie rzecz ujmując są  p r o j e k c j a m i  własnej mentalności na rozmówcę)."To (ów krzyk)  jest używane właściwie przez ich wszystkich - moim zdaniem - w mniejszym lub większym natężeniu.Natomiast projekcja własnej mentalności, to chyba -  jak mi się zdaję, występuje wśród mniej i średnio-prominentnych/zorientowanych Ż., którzy (jak i wytresowani goje), sądzą szczerze, że zawsze byli/są "bardzo pokrzywdzeni" i być może sądzą, że goje są też tak etnocentryczni jak oni.Bardziej prominentni/zorientowani - jak mi sie zdaje - używają "krzyku" beznamiętnie, choć udają namiętność, jako narzędzia tresury. Doskonale wiedzą - wg mnie - że goje (jako całość)  nic nie są im winni, a raczej - rzekłbym - są poszkodowani, w wyniku działań powiedzmy: "bankstersko-plemiennych". Wiedzą, że goje są wytresowani do kwadratu w zakresie "antyse-zmu" - dotyczy to i  zastraszenia i rozumienia zjawisk/rzeczywistosci. Weidzą, że goje nie są aż tak etnocentryczni jak oni. Nie projektują więc swej mentalności na gojów, lecz - rzekłbym - udając gniew i oburzenie na antysem-ów, robią to beznamiętnie, śmiejąc się z naszego posłuszeństwa i wytresowania w tym zakresie.Tak to wygląda i funkcjonuje - moim skromnym zdaniem...."Jak to powiedział prymas Glemp: „Jeśli nie będzie antypolonizmu, nie będzie u nas także antysemityzmu”"Glemp tak powiedział? Kiedy, gdzie? Muszę tego poszukać, jeśli się da..... 2 Księga Estery i polska polityka, czyli "antysemityzm" i walka z "nacjonalizmem"
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika J23
6 lat temu Cóż, sam widziałem w Madrycie "przebierańców" ( takich międzypłciowych) w większej liczbie niż w jakichkolowiek Amsterdamach, a jednocześnie procesję z okazji Bożego Ciała w której  - przy "lewackim" rządzie  i w środowisku dość zlewaczałego społeczeństwa stołecznego - brali udział oficerowie wojska, czyli bądz co bądz, państwowi oficjele.Nie zmienia to wszystko faktu, że "dziennikarka" el pais z pewnością nienawidzi inkwizycji i Franco "nienawiścią pierwszą i czystą" (zapewne znacznie większą niż Komentator powyżej) i - moim zdaniem - jest wręcz "antyhiszpanką".Kierowanie do niej - jako do (arcy)Hiszpanki -  pretensji w sprawie ... inkwizycji i Franco (pod którymi to pretensjami "dziennikarka", jak sądzę, podpisałaby się dwoma rękami), używając kanonów"lewackiej" propagandy (o złej inkwizycji i złym Franco), jakby rodem z ... el pais, .....a przy tym wszystkim głosząc hasła .... nazwijmy to: bogoojczyzniane i "antylewackie" --moim skromnym zdaniem  i mówiąc bardzo grzecznie - nie wskazuje na kierowanie się jakąkolwiek racjonalnością przez głoszącego te tezy.:))Pozdrawiam 3 El Pais i laureatka „Złotej Menory” plują na Polskę
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska
Obrazek użytkownika J23
6 lat temu To jakiś zart? 1. Ocena tego artykułu jako artykułu Hiszpanki i emanacji Hiszpanii, to tak jakby - moim skromnym zdaniem - oceniać artykuł gw słowami: "Polska zapomniała, że...."tj. jako emancję polskości2. Tekst o inkwizycji, to jakby z propagandy gw. Może warto coś poczytac - coś nie ""lewackiego", skoro tak Autor potepia "lewackośc" -  o tym, na czym polegał ów konflikt, i że dotyczył raczej Żydów, którzy fałszywie przeszli na chrześcijaństwo, o liczbach itd.3. Franco nadał wszelki sefardyjskim Żydom obywatelstwo, tak że takowi w casie wojny mogli się schronić w Hiszpanii.Cóz - mnie nie przekonuje ta propaganda a la gw, ubrana w patriotyczne szatki, wydaje mi się, że inni też to dostrzeżą....  2 El Pais i laureatka „Złotej Menory” plują na Polskę
Obrazek użytkownika Jestem jakim jestem
Obrazek użytkownika J23
6 lat temu I jeszcze - O ile pamiętam w dawnych latach, gdy pisano o zabijaniu Ż. w czasie wojny, raczej niezbyt często używano słowa na "h". A jeśli już to raczej, prawie na pewno z małej litery. Jak widzę na stronie Słownik Języka Polskiego - niezależnie od tego czy w tym zakresie powinniśmy się kierować definicjami z politycznie poprawnego internetu - "dopuszcza" używanie tego słowa z małej litery.Czy Autor nie odnosi wrażenia, że użycie go z dużej litery nosi znamiona poddawaniu się przemocy mentalno-społecznej, sprawia wrażenie - zamierzonego lub nie - lizusostwa? W ten sposób Autor - a szerzej: my wszyscy - chcemy zwalczać słowa nienawiści wobec Polaków i Polski? Lizusostwem?Jak znajduję w SJP:"holokaustdopuszczalne w grachholokaustokreślenie na ludobójstwo dokonane na Żydach w czasie II wojny światowej; szoa (Szoa); szoah (Szoah); shoah (Shoah); holocaust (Holocaust)Holokaustniedopuszczalne w grachHolokaustokreślenie na ludobójstwo dokonane na Żydach w czasie II wojny światowej; Szoa (szoa); Szoah (szoah); Shoah (shoah); Holocaust (holocaust)" 4 El Pais i laureatka „Złotej Menory” plują na Polskę
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika J23
6 lat temu 1) Jak to dobrze;), że Autor podkreśla wciąż tą lewackość i lewackość..:)))) Następnym razem, wobec tego niech znajdzie i napisze coś o "prawicowych" Żydach i ich przyjazności wobec Polaków :)))))2. "bo pięć wieków temu epicentrum tej nienawiści do Żydów znajdowało się w Hiszpanii". Czy Autor sądzi, że po takich artykułach/działaniach, dobrym rozwiązaniem jest kolejny raz (setny? tysięczny? milionowy?) wskazywać, że gdzieś tam goje nienawidzili Żydów, a u nas np. znacznie mniej i byli tolerancyjni? A nie czas może na dostrzeganie/wskazywanie nienawiści Żydów? Tak widzę takie działania, chyba nie tylko ja.... PS  Oczywiście zauważam, że Autor coś tam  wspomniał o menorach, ale bardzo oględnie i "dookoła". Niemniej wspomniał.... 6 El Pais i laureatka „Złotej Menory” plują na Polskę
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika J23
6 lat temu Moim zdaniem:filoseicki wpis (ten A.X.) propagandowy, ubrany w pozory sceptycyzmu i rozsądku, tj. nie czysto powiedzmy: "gazwybowy".1 Zarówno historia dawana, jak i ostatniej wojny wskazuje, że "różnie" z tym dbaniem o swoich było, o współpracy ich "elit" z Niemcami,  - Hanna Arendt, nie rozpisuję się, wszyscy znają. Ów "brak solidarności" - z tego co np. opisuje Arendt - był - jak mi się zdaje - znacznie dalej idący niż u innych nacji.2. Jak mi się wydaje, Niemcy są narodem dość zorganizowanym, stworzyli raczej potęzne państwo. A jak jest z lobby niemieckim w USA, znacznie liczniejszej mniejszości (Niemcy amerykańscy czy Amerykanie niemieckiego pochodzenia) niż mniejszość żydowska, w stosunku do tejże? Okazuje się że siła przebicia liczniejszej mniejszości, ze zorganizowanego narodu i potężnego państwa, jest właściwie znikoma w porównaniu z siłą mniejszości na ż.. Można więc chyba wyrazić uzasadnioną opinię, że w tym przypadku, rzecz nie jest, a przynajmniej nie tylko, w zorganizowaniu narodu, jego solidarności, lecz  że są tu rzeczy nie do osiągnięcia dla tzw. gojowskich narodów, jak mi się zdaje - w zakresie zdolności do półkonspiracyjnej czy wręcz konspiracyjnej działalności w interesie - powiedzmy: plemiennym.:)3. W USA istnieje duża nadreprezentacja Ż, wśród prawników, bankierów, "ekspertów politycznych", dziennikarzy (w "prestiżowych" mediach)ale i nawet neurochirurgów. Wydaje mi się, że oznacza to, że albo Ż metodycznie i kierując się interesem/instynktem plemiennym opanowują powoli dostęp do niektórych zawodów, opanowując (na zasadzie szczęki szczupaka,:) - jak coś się zdobędą, to już tego miejsca nie wypuszczają): katedry uniwersyteckie, komisje egzaminacyjne, redakcje, kancelarie, szpitale itd albo ...  Zydzi sa po prostu bardzo, bardzo zdolni, a Amerykanie pochodzenia anglosaskiego (którzy jakby stworzyli USA) i innego gojowskiego - tępi:))) Chyba każdy może sobie sam odpowiedzieć....4. Rózne narody w różnym okresie, "wchodziły w nowoczesność", "we współczesnośc" (tj. i struktura społeczna i problemy, powoli powoli zaczęły stawać się jeśli nie podobne, to przynajmniej zbliżać się do dzisiejszych). Moim zdaniem - w przyadku, powiedzmy "Kongresówki", to własnie okres Królestwa kongresowego, czyli po wojnach napoleońskich. Można też rzecz, że nawet połowa XIX wieku. Tak mi się wydaje, że polscy "biznesmeni", przedsiębiorcy, "handlowcy"wchodzili w tą nowoczesność w starciu nie tylko zaborcami, lecz pewną mniejszością:))) (procentowo stanowiącą znaczny więcej odsetek, niż na innych ziemiach, mniej lub bardziej skutecznie  - i jak mi się zdaje: z zapałem i zdecydowaniem, starającej się przeszkodzić emancypacji gospodarczej narodu większościowego:).Nie chcę szukać wytłumaczeń, dla naszego narodu czy usprawiedliwiać jakiejś tam nieuczciwości w przypadku Polaków, ale polski przedsiębiorca, tworząc nowoczesność w XIX wieku, a i pózniej - moim zdaniem - nie tylko/nie zawsze uczył się, ze ważna jest uczciwość, pomysł, pracowitość, ale i spryt cwaniactwo, gra "średnio i mało fair".Wiem - powiemy, że to my byliśmy większością, więc my powinniśmy rozdawać karty. Tak, ale nasza historia przebiegała, ze ta mniejszość skutecznie grała rolę warstwy średniej w naszym kraju przez wieki. A dlaczego jest skuteczna? Patrz pkt 2 i 3.Tak to widzę, taką  pozwalam sobie wyrazić opinię.... 6 GOJE CORAZ GNIEWNIEJ PATRZĄ NA TO PRAWO
Obrazek użytkownika Archiwum X
Obrazek użytkownika J23
6 lat temu No ale trybeus, niezależnie czy fałszywka i tak chyba naszym idolem, powinien być niejaki Nathaniel Holmes:)))))))))))? Pamiętam go z ksiązki E. Michaela Jonesa :"Gwiazda i krzyż" .A poniżej znalezione cytaty:"Za czasów dyktatora Anglji, Cromvella, jeden z wybitnych kaznodziei purytańskich Nathanel Holme», złożył publicznie, manifestacyjne oświadczenie, że pragnie stać sią sługą Izraela—i na kolanach służyć temu narodowi""Especially the visionaries in Cromwell’s army and among the members of Parliament, who were hoping for the Fifth Monarchy, or the reign of the saints, assigned to the Jewish people a glorious position in the expected millennium. A Puritan preacher, Nathaniel Holmes .. . wished . . to become the servant of Israel and serve him on bended knees."A na serio - dzięki za przypomnienie, bo nigdy dość przypominania takich rzeczy.... 2 Tam, gdzie król Kazimierz z Esterką chędożył, czyli zwiedzamy Lublin i Kazimierz Dolny...
Obrazek użytkownika trybeus

Strony