Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Bogdan Lichy
14 lat temu Re: Re: Krzemienie i jaskinia Tak. Rozpalenie ognia przy pomocy drewna nie jest specjalnie trudne tylko trzeba praktyki. Należy wykonać coś w rodzaju świdra i drewnem wiercić w drewnie podkładając wyschnięte suche kłaki i wióry które w efekcie ciepła zaczynają się tlić i następnie dmuchając uzyskuje się żar i ogień. Nora Kreber żona znanego amerykańskiego antropologa napisała książkę o ostatnim człowieku z okresu kamienia, Indianinie Ichi który na początku XX wieku jako ostatni ze swojego plemienia przeżył najazd cywilizacji białego człowieka i będąc woźnym w muzeum uczył antropologów zachowań przeżyciowych. Nie chce w swoim artykule powiedzieć, że nie używano kamienia czy krzemienia zwłaszcza w okresie mezolitycznym , ponieważ używano go jeszcze w XIX wieku na Polesiu do pólkosków, ale sugeruje że proces wdrażania technologii w społeczeństwach ludzkich był bardziej skomplikowany niż to sobie wyobraźmy i narzędzia wymagające pozyskiwania surowca oraz procesu technologicznego przez całą historie ludzkości były tłem kulturowo-cywilizacyjnym, zaś pierwszoplanowa role odgrywała autarkia czyli to co mógł człowiek zrobić z dostępnego miejscowego materiału i szybko uzupełniać zużycie naśladując zachowania przeżyciowe zwierząt i właściwości materiałów roślinnych, zaś technologie wchodziły w kompleks fenomenu kultury duchowej. Tyczyło się to tak samo kamienia jak i później metalu. Nie był to proces stricte rozumowy ale fenomen psycho-para-normalny, gdzie heureza czyli odkrycie magia i zjawiska para normalne oraz schizofrenia i paranoja mieszają się ze sobą. Pozdrowienia. Krzemienie i jaskinia
Obrazek użytkownika kaczucha
Obrazek użytkownika Bogdan Lichy
14 lat temu Demokracja to system Demokracja to system socjotechnicznych metod sterowania masami i liczy się tylko efekt to także powód do mielenia pieniędzy i lansowania ideologii. Demokracji nigdy nie było i nie ma tak samo jak z kwestią patriotyzmu , wiary czy miłości . Kto che w nią wierzyć to ma tyle ile mu przypadnie. A drugi nie wierzy i też mu się trafia szczęście. Inni będzie klęczał pod progiem a dostanie po mordzie. Po prostu Ruletka i zabawa nic poważnego a jednocześnie coś kardynalnego Moim zdaniem twój sprzeciw jest słuszny o ile jest konstruktywnie prowokujący i daje ci szanse na coś Tak jak w przypadku Lutra Tylko trzeba znaleźć czas miejsce i drzwi by go przybić Powodzenia Dziękuję, nie głosuję...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Bogdan Lichy
14 lat temu Szanowny Panie Krzysztofie Szanowny Panie Krzysztofie Proszę się z góry nie obrażać ale pozwolę sobie nie zgodzić się z Panem z tego względu że podstawą matematyki jest stosunek wielkości do wartości jako osobliwość zwrotna odwzorowania, Fizyka to obiektywność ujęta w czasie i przestrzeni , a rzeczywistość to osobliwość związku odwzorowania. Matematyka a szczególnie analiza matematyczna śledzi to co nazywamy charakterem wartości liczbowej w punkcie w stosunku do funkcji oraz przestrzeni liczbowej a także granicy górnej i dolnej nie tylko funkcji ale przede wszystkim jako związku odwzorowania do podzielności , zaś szczególnie interesuje ją zagadnienie odwzorowania i tożsamości. Pomiar ilorazowy matematyki stosowanej zwany też pomiarem metrycznym wyłącznie z racji czysto historycznych opiera się na założeniu gęstości . Kłania się sprawa pomiędzy żółwiem a Achillesem. To właśnie gęstość a w zasadzie założenie o nieskończonej podzielności przestrzeni liczbowej stanowi podstawę matematyki stosowanej. Jednakże w matematyce teoretycznej okazuje się że nie istnieje nic takiego jak nieskończona gęstość gdyż gęstość ma także swoje granice oraz charakter względny a więc funkcja liniowa jest odwrotnie rzeczywista do jej obiektywności i odwrotnie obiektywna do jej rzeczywistości. Za tą przewrotność odpowiada dynamiczna zwrotność tożsama, która nie jest odwzorowaniem czyli symetrią zwrotną stosunku wielkości do wartości w punkcie nieoznaczenia (jest które jest) ale błędem odwzorowania czyli osobliwością różnicową funkcji odwzorowania wartości względem wielkości w błędzie. Innymi słowy wartość istnieje dlatego że może stać się wielkością w odwzorowaniu wewnątrz funkcji odwzorowania .Jednakże pierwotnym do funkcji odwzorowania jest błąd odwzorowania, bowiem absolutna jedno-jednoznaczność istnieje w nieistnieniu czyli jest absurdem. Nic nie jest ostateczne poza tym ze nic nie jest ostateczne. Tu się wali na głowę cały biblijny porządek Rzeczywistości i obiektywności nie „stworzył” Pan bóg tożsamy sam z sobą ale diabeł błędu różnicy w odwzorowaniu. a Bóg jest zaryglowany w absurdzie. Rzeczywistość funkcji liniowej nie polega na gęstości przestrzeni liczbowej ani na nieskończoności ale na dążeniu a dążenie nie ma charakteru liniowego lecz jest skokiem czyli nieciągłością. Panie Krzysztofie analiza matematyczna szykuje pogrzeb całej kultury judeochrześcijańskiej i jej myślenia . Wali się w gruzy fundamentalna podstawa tożsamości statycznej i na scenę wchodzi powoli tożsamość dynamiczna w punkcie nieistnienia której to podstawą dynamiki jest błąd. Moim zdaniem da się z tego ocalić jedynie metaforę chrystologiczną która jest osadzona w tożsamości dynamicznej i totalnie sprzeczna z metaforyka tożsamości statycznej. Zapowiada się niezła rozróba. Ale póki co pójdźmy sobie na spacer, jednakże na Pana miejscu bym się tak nie upierał co do fizyki. Podstawowym błędem tradycyjnie ujmowanej filozofii jest oczekiwanie koegzystencji wielkości metrycznej i nomotetycznej, rzeczywistości i obiektywności czyli intencja „prawdy” a prawda jest tylko dlatego ze jej nie ma. Przesyłam pozdrowienia. Przeciw Celsusowi, Jadczykowi i matematyce
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Bogdan Lichy
14 lat temu Darku ja też byłem w Darku ja też byłem w Bawarii co prawda przez trzy miesiące i najbardziej mi się podobało ich „morgen” czyli bez pospiechu ale Bawaria to specyficzna kraina. Ja Francje mam we krwi od dziadka więc mi bardzo leży ta ich mieszanka złośliwości z kartezjańskim cogito, To bardzo ciekawa kraina gdzie język nie jest odpowiedzialny za rozumienie tylko osoba. Jeśli coś do kogoś mówię to interesuje mnie to czy ja dobrze zrozumiałem drugą osobę ale odwrotnie to już nie To jak kto ciebie rozumie i widzi to zlewasz totalnie . Są klimaty w różnych krajach , a ten jest mój piąty których człowiek nie trawi i nie musi się z tym kryć ani nie musi manifestować tego ,po prostu nie, W Polsce jest jak w Izraelu nigdy nie wiadoma na czym się poślizgniesz, i to jest ciężkie Ja mam swoją „Polskę „ języka i kultury i strasznie jest ciężko czasami rozmawiać z Polakami bo człowiek się czuje jakbym chodził po lodzie, nie wiadomo kiedy się zarwie . Trzeba się ciężarowo dopasować przez jakiś „wspólny mianownik” tylko nie wiadomo gdzie jest . Kiedyś rozmawiałem ze znajomym w Brukseli o patriotyzmie i weszliśmy na temat wojny 20 roku kiedy on się unosił na temat postawy Polskiego społeczeństwa wobec armii Budionnego to mu opowiedziałem o tym jak moi krewni z majątku pod Pułtuskiem odwieźli kobiety do Warszawy do rodziny a sami poszli na front , i kiedy wrócili do majątku to mieli dwór kompletnie splądrowany a park przekopany, i nie zrobili tego Rosjanie bo ich tam nie było tylko swoi rodacy. Znajomy się obraził i stwierdził że widocznie się im należało. No tak się kończą „nasze” rozmowy Pandemia "naszości" wśród blogerów i dziennikarzy
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb
Obrazek użytkownika Bogdan Lichy
14 lat temu Razem czy osobno Czy to się nie nazywa „własny smrodek” Chłodny Żółw ma racje w stu procentach , z perspektywy emigracji to jest w Polsce najtrudniejsze do przełknięcia, nie dlatego ze jest bo to jest wszędzie ale stężenie, które jak się od tego odzwyczaić zwala z nóg zwłaszcza po odwyku francuskim i angielskim. We Francji każdy rodzaj ukłonu w stronę naszości musi być zaraz skontrowany uszczypliwością w Anglii z kolei obowiązuje formuła oschłego nawet gorzkiego formalizmu . A czy niepoprawni są od tego wolni? Oj…. Pandemia "naszości" wśród blogerów i dziennikarzy
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Bogdan Lichy
14 lat temu Razem czy osobno Czy to się nie nazywa „własny smrodek” Chłodny Żółw ma racje w stu procentach , z perspektywy emigracji to jest w Polsce najtrudniejsze do przełknięcia, nie dlatego ze jest bo to jest wszędzie ale stężenie, które jak się od tego odzwyczaić zwala z nóg zwłaszcza po odwyku francuskim i angielskim. We Francji każdy rodzaj ukłonu w stronę naszości musi być zaraz skontrowany uszczypliwością w Anglii z kolei obowiązuje formuła oschłego nawet gorzkiego formalizmu . A czy niepoprawni są od tego wolni? Oj…. Pandemia "naszości" wśród blogerów i dziennikarzy
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Bogdan Lichy
14 lat temu Na początku było słowo i na tym był koniec początku "Nie wierzcie Grekom nawet, kiedy przynoszą dary” Świat widziany na trzeźwo - Ehud Barak o politye Iranu
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Bogdan Lichy
14 lat temu niebezpieczny zawod W trakcie katastrofy lotniczej samolotu Concorde na Le Bourget(Paris) który spadł na mały hotelik zginęła młoda dziewczyna studentka hotelarstwa na praktyce ,Polka . Bardzo sympatyczna i miła , podawała nam śniadania kontynentalne i zawsze kilka rogalików więcej przyniosła niż liczyła grupa. Byłem tam tydzień wcześniej z Rosjanami. Cześć jej pamięci!!! Hotelarki…
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Bogdan Lichy
14 lat temu No to sobie pojechałeś , No to sobie pojechałeś , ale konkretnie , wyborczej nie czytuje bo mi formatowo nie leży a erudycja zawiła i nieczytelna. Jednakże jest ona faktem i ma swoich adresatów. Pytanie? Domagasz się zaprzestania kolportażu? Polska inteligencja postkomunistyczna ogłosiła swoje zwycięstwo i zamknęła się w swoim gronie. Najlepszego! Nie jest to indoktrynacja bowiem nie ma celu uniwersalnego. i jak widać na załączonym obrazku do ciebie ni dociera. To jest okopany obóz. Chcesz ich sprowokować do wewnętrznej rewolty czy sam oblegać. Oni wcale nie chcą stamtąd wyjść. Podobna jest sytuacja polskiej nauki czy sztuki, kultury Lepiej by było gdybyś ich opisał formalnie , tak jak się opisuje zjawisko. Przynajmniej byłby jakiś pożytek. Historia może się w każdej chwili zmienić i znów zostaniemy bez materiałów opisowych pochodzących z niezależnych źródeł. Spróbuj zrobić z tego jakąś „karykaturę” żeby się wszyscy mogli pośmiać. Nie oszczerstwo ale tak jak Molier Świętoszka . Powstanie jakiś utwór. Coś wartościowego . Może zacznie funkcjonować w obiegu kultury .Spróbuj pokazać krzywa gębę w zwierciadle. Ja nie mam na tyle materiałów, ani czasu. Plucie nie ma sensu. Ślepo wierzący rodacy
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Bogdan Lichy
14 lat temu Ja wszystko rozumiem , Ja wszystko rozumiem , Jaruzele ,Kaczory michniki i Peowcy ,każdy ma swoje interesy i nikt nie jest święty nawet kościół i papież , a może szczególnie, zresztą nie moja sprawa , tylko dlaczego w Polsce wszystko musi by takie prostackie. Przecież każdemu można dowalić. W końcu chodzi o walkę polityczną. Tylko każda walka jest walką o styl bo efekty nie mają znaczenie czy wygra X czy Y a wartości nie trzeba bronić bo same się bronią. O ile wiem ambasada grecka nie płaci za wystawianie Arystofanesa a francuska Moliera. To czy Jaruzel był taki czy inny nie ma najmniejszego znaczenia w dniu dzisiejszym zaś film podejrzewam wywarł akurat odwrotne skutki do zamierzonych. Jeśli się coś robi to trzeba rozważyć wszystkie opcje. Pogląd na temat Jaruzelskiego społeczeństwo ma taki jaki mu wygodny. To nie jest gorący temat. I nic tego nie zmieni a w kwestii wyboru opcji politycznej telewizja nie działa bezpośrednio. Skończyły się czasy trybun. Wręcz przeciwnie z daleka ten film pachnie intencją nawet jeśli nie wiem jaką to śmierdzi intencją niechby nawet dobrą i to już o razu budzi podejrzenie słuszne czy nie że ktoś mi do mózgu coś napycha , niechby i świętą prawdę ale napycha a to wystarczy by się wypiąć. I za to bym redaktora programu z miejsca wywalił na bruk bowiem nawet jeśli byłby to film o krasnoludkach jest to ewidentny gniot medialny. Trafiony kulą w płot .Rykoszet. Bizantyjskość versus Łacińskość
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony