|
14 lat temu |
prawda wyzwala |
Nawet prawda bardzo gorzka. Rozwiały się złudzenia ale i ukazał niewłaściwy porządek rzeczy. Obnażyło się kłamstwo , które było fundamentem. Dwa zawsze były filary Rzeczpospolitej : solidarność i wolność obywatelska. Ale właśnie dlatego że oba w latach jej świetności szersze niż gdzie indziej to tym wyraźniej trzeba było odciąć to co w nich się nie mieści. Dziś tym którzy się ustawili wydaje się że są włodarzami oaz na pustyni.Ale przecież nie jest Polska Saharą. Wystarczy ożywić życie gospodarcze i społeczne , wytyczyć normalne drogi aby dzisiejsze oazy stały się karczmą na bezdrożu.
Nadzieja jest prosta i składa się z milionów wyborów , od tego najprostszego czyli kartki wrzucanej do urny do tych częstszych i trudniejszych czyli czym i po co się trudnisz albo z kim przestajesz. |
|
Coś (na siłę) optymistycznego |
|
|
14 lat temu |
mnie to nie dziwi |
W końcu gdzieś w jakimś obszarze życia muszą wykazać obywatelska troskę i konstruktywna krytykę nie współbrzmiącą z głosem PIS. Z tym był ostatnio problem. Psia kupa już wyeksploatowana doszczętnie. |
|
Spowalniacze z Gazety Wyborczej |
|
|
14 lat temu |
dyskusja z androidem |
zabawne jak ten człowiek myśli definicjami. Zupełnie jak komandor-porucznik Data z serialu Star Trek. Ale w odwrotnym kierunku - czyli nie jak stać się człowiekiem ale jak stać się androidem . |
|
Michałowi Wójcikowi do sztambucha |
|
|
14 lat temu |
przestroga wciąż aktualna |
W takiej chwili Żydzi raczej winni czuwać nad swym postępowaniem, żeby nie ściągać na siebie niepotrzebnych klęsk. Widocznie jednak nie umieją panować nad swym temperamentem. I bodaj nawet nie próbują.Zdarza sie dziś słyszeć na Zachodzie Żydów reprezentatywnych , którzy z rezygnacją przewidują nowy okres krawych walk z Żydami w naszej części świata.
Dla nas jest interesujące,iż niektórzy z nich mówią głośno
,że gdy przyjdą na nich ciężkie czasy ,wtedy skoncentrują się w Polsce, bo tam ich jest najwięcej.Dziwna rzecz,jak ci ludzie, pod wieloma wzgledami tacy zdolni,pozbawieni sa wyobraźni...
Roman Dmowski "Przewrót" 1933 |
|
Antysemityzm bezkarny, bo nieświadomy |
|
|
14 lat temu |
nawiązka |
mnie też.zwłaszcza że mniej to kara czy nagroda a bardziej realizacja zasady : gdzie zmierzasz tam dojdziesz. |
|
Nietolerancja i rozdzielenie w nauczaniu Chrystusa |
|
|
14 lat temu |
forma kontaktu z papieżem |
Papieże głoszą kazania, uczestniczą w synodach, odpowiadaja na listy wiernych, udzielają audiencji. Cześć z tych form ma przynajmniej dla niektórych cechy bezpośredniego spotkania. W przypadku obecnego papieża , który jest człowiekiem myśli nawet czytanie encykliki jest formułą bezpośredniego kontaktu.
„System władzy, na jakim opiera się cywilizacja, tworzy system religijny.
Nigdy odwrotnie.” Mam wątpliwość czy tego rodzaju teza pomaga w zrozumieniu współczesnych procesów. Czy nie byłoby użyteczniej pomyśleć o relacji jaka łączyła buddyjski Tybet z imperium Mongołów . |
|
Kościół upadający |
|
|
14 lat temu |
jeszcze mała uwaga |
Demokratyczne starożytne Ateny - za kwestionowanie ,krytykowanie i podważanie lokalnych wierzeń -kara śmierci, za propagowanie obcej religii -kara śmierci.
To nie tak, że islam jakiś szczególnie zbrodniczy , krwiożerczy i nierozumny. A i w naszym współczesnym świecie "postępu i dobrobytu" podważanie lokalnego porządku jest nadal surowiej karane , tyle że nie religia a choćby fałszowanie pieniędzy. |
|
Drugie zabicie Jezusa Chrystusa |
|
|
14 lat temu |
? |
Nie wiem czy akurat łacina jest tak ważna , nie wydaje mi się też aby islamizacja albo totalitarne zapędy tłumaczyły zjawisko obojętności. Zawsze są ludzie wykorzystujący sytuacje do swoich prostych,niecnych celów. Można się zgodzić że niepoważne podejście , niedostrzeganie rangi problemu , tymczasowe rozwiązania owocują zbrodnią.
Konkretniej - winne jest niewłaściwe rozwiązanie stosunków świata Zachodu z islamem. Niestosowanie prostej zasady wzajemności , niezrozumienie, że różnice umożliwiają tylko umiarkowane porozumienie i współpracę. Czyli znowu pokłosie głupiej tolerancji ,nierozumnych nadzieji na kulturowe przenikanie. Możliwe jest tylko współistnienie ale przy wyraźnym rozdziale również terytorialnym.
Nie bez winy jest i chrześcijaństwo ulegające zniekształcającym uproszczeniom. Chrześcijanie albo ludzie wyrośli w szacunku dla miłości i pojednania , którym umknęło że rozwiązywanie czyli oddzielenie , zrywanie relacji jest równie istotne jak zawiązywanie.
Samo używanie pojęcia prawa człowieka jest idiotyzmem w kontaktach ze światem islamu. Z drugiej strony świat islamu nie protestował by i nie domagał się dla swoich wyznawców żyjących wsród nas praw większych niż mają innowiercy w krajach arabskich.Takie minimum można wynegocjować. Jednakże świat Zachodu dąży do kompromisu wokół wspólnych wartości , których zwyczajnie nie ma, co tylko podgrzewa i zaognia konflikt. |
|
Drugie zabicie Jezusa Chrystusa |
|
|
14 lat temu |
za św.Pawłem |
Coż mozna rzec innego o propagatorach fałszywej nauki o niefrasobliwym przebaczaniu :
"obłudni oszuści, których sumienie znaczone jest piętnem zbrodni"
I jakąż madrzejsza radę niż ta znaleźć:
"karć ich ostro , aby odzyskali zdrową wiarę i nie gonili za baśniami żydowskimi i za tym co im nakazują ludzie co już porzucili Prawdę." |
|
Jako i my odpuszczamy naszym winowajcom... |
|
|
14 lat temu |
w życiu jak w modlitwie |
kolejność nie jest bez znaczenia, więc pierwej:święć się imie Twoje i bądź wola Twoja na ziemi. Człowiek, który zaczyna od odpuszczania nie jest chrześcijaninem. |
|
Jako i my odpuszczamy naszym winowajcom... |
|