|
13 lat temu |
Re: I znów mnie dzisiaj obwiniają za niemieckie zbrodnie, aby ju |
Najlepszą egzegezę tego zagadnienia napisał w swoim czasie Korwin. To brzmiało mniej więcej tak:
"Zgodnie z IV Konwencją Haską z 1907 r. (oraz IV Konwencją Genewską) całkowitą odpowiedzialność za bezpieczeństwo prawne terytoriów okupowanych ponosi okupant. [...]
Wszelkie rozważania o odpowiedzialności "obywateli Polski", "narodu polskiego" czy "państwa polskiego" są bezsensowne - a przepraszać nikt nie tylko nie powinien, ale i nie ma prawa. Takie przeprosiny człowieka, pełniącego obowiązki prezydenta, mogłyby pociągnąć za sobą np. żądania odszkodowań - a do zaciągania takich zobowiązań Pan Prezydent nie ma konstytucyjnego upoważnienia; przepraszając w imieniu III RP, naraziłby się na odpowiedzialność konstytucyjną."
To są dosyć obszerne wyjątki dotyczące meritum tego zagadnienia w wykładni JKM. Oczywiście o tym się nie mówi, bo gdyby do ludzi to dotarło, to by się ludzie wściekli. Nawet te lemingi, które na okrągło albo GW albo TVN. Też by to do nich dotarło, że jest próba wałka, która nie wiadomo czym się może skończyć.
Na blogu Korwina ten tekst jest, to sobie go poczytajcie w pełnym wymiarze.
Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A |
|
I znów mnie dzisiaj obwiniają za niemieckie zbrodnie, aby jutro firma holocoust mogła domagać sie kolejnych miliardów! |
|
|
13 lat temu |
Re: ile mam długu? |
Jak przeczytasz Wildsteina "Czas niedokonany" to załapiesz co miałem na myśli.
Pozdrawiam.
P.S.
Chyba, że sobie jaja ze mnie robisz. Ale jeśli tak to znaczy, że jesteś dostatecznie rozgarnięty, żeby wiedzieć, lub domyślać się, co się stanie za maksimum 20 miesięcy.
Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A |
|
Grecja - kto kogo oszukiwał |
|
|
13 lat temu |
Re: A czemu twierdzisz że banki i rządy nie wiedziały? |
Nie twierdzę, że nie wiedzieli, ale dopuszczam taką możliwość. Jakbyś uważnie przeczytał mój tekst, to byś załapał, że jest to jedna i wcale nie najbardziej prawdopodobna wersja. Dużo bardziej prawdopodobne i ja to piszę wyraźnie jest to, że "chcieli być oszukiwani" aby pod stołem brać łapówki za przyznanie kolejnych kredytów.
dychotomia jest według mnie wyraźna: albo idioci (z jednej i z drugiej strony), albo kanciarze z obu stron. Innego wyjścia nie ma.
Analogia do okresu przejęcia NRD przez RFN według mnie wadliwa, ponieważ już po zjednoczeniu banki w RFN wymieniały marki NRD w stosunku 1:1, na czym również w Polsce paru ludzi zarobiło całkiem spore pieniądze.
Ponadto pierwszy wyłom w "murze berlińskim" powstał w Czechosłowacji, gdzie zaczęto przepuszczać obywateli NRD do RFN i sprawa wyglądała tak, że NRD-owcy jechali do Polski, stamtąd do Czechosłowacji, a tam już do jednego konkretnego przejścia granicznego, które ich hurtem przepuszczało do RFN.
Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A |
|
Grecja - kto kogo oszukiwał |
|
|
13 lat temu |
Re: "Frekwencja jest najważniejsza" - o zabobonach demokracji |
To i tak jest małe piwo, Twoja diagnoza jest niepełna.
Bo tym ludziom wydaje się, że wiedzą kto jest kim i jakie poglądy reprezentuje.
Wiedzą, że są mądrzy, wszak dostali na to papierek, mają maturę, wyższe studia, pracują w wielkich korporacjach.
Cóż z tego, że wypisują na murach: "Patriotyzm = idiotyzm", albo "90 rocznica odzyskania własnego śmietnika" (copyright by Wildstein), przy okazji kolejnej rocznicy 1918 roku.
Nadal uważają, że wiedzą, a rozmowy, które my tu toczymy uważają za dziwność lokalną.
Zdał maturę i od razu wielki intelektualista, bo tatuś machał łopatą, a dziadek był parobasem. No faktycznie awans.
Nie przetłumaczysz takiemu, że jest wykształciuchem (a jest).
Tu wypada powiedzieć, że L.Dorn jest największym szkodnikiem, ponieważ nazywając ich prawidłowo dotknął ich ego w sposób wręcz niewyobrażalny. Mówiąc obrazowo otworzył klatę jednym cięciem skalpela i na pracującym sercu shartował peta po czym zaszył z petem w środku. Nigdy mu tego nie wybaczą aczkolwiek nigdy się nie przyznają do tego, że o to im chodzi.
Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A |
|
"Frekwencja jest najważniejsza" - o zabobonach demokracji |
|
|
13 lat temu |
Re: Blogosfera polityczna.pl - Projekt badawczy. Pyt. 6 Azrael i |
6a. Sprawny sofistycznie i erystycznie dyskutant, co jak wiadomo nie wróży pisania prawdy. Mówiąc wrednie to można by przypisać korzenie WUML-owskie.
6b. S24. Nie.
6c. Ważny. Potrafi właśnie poprzez sofizmaty, erystykę, logomachię podtrzymać fikcję literacką propagowaną przez lewactwo (obecnie przez PO). Można by powiedzieć, że agent wpływu mniejszego kalibru, ja bym powiedział po nowoczesnemu, że "trendseter".
Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A |
|
Blogosfera polityczna.pl - Projekt badawczy. Pyt. 6 Azrael i jego cień |
|
|
13 lat temu |
Re: Ilu jest Żydów w Polsce? (cz.2) Adama Michnika kilku nad gro |
1. A. Michnik kiedyś stwierdził na fonii i wizji "jestem Żydem", to była rozmowa w TVP (nie pamiętam tytułu audycji ani roku)
2. proponuję zajrzeć tutaj:http://www.lauder-morasha.edu.pl/content/view/42/50/
Po co zakładać szkołę podstawową, liceum i gimnazjum skoro nie ma ludzi, którzy by mieli do tych instytucji uczęszczać?
No, ale widać są tacy ludzie skoro takie instytucje oświatowe powstają.
Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A |
|
Ilu jest Żydów w Polsce? (cz.2) Adama Michnika kilku nad grobem stojących Żydów |
|
|
13 lat temu |
Re: Kazimierz Wielki potrzebny od zaraz |
Trochę ostudzę Twój zapał.
Tegoroczną maturę uwaliło 25 procent absolwentów. A informacje, które mam "z tyłu sklepu warzywnego" mówią, że kryteria oceniania zadań maturalnych z matematyki zostały zmienione w trakcie sprawdzania, gdyż na samej matmie poległo by 50 procent.
Analogicznie, podczas tegorocznego egzaminu humanistycznego dla gimnazjalistów również zmieniono kryteria oceniania w trakcie, gdyż wyniki były by żenujące.
Pełną moją diagnozę tego co się dzieje znajdziesz tutaj: http://pulldragontail.blogspot.com/2010/10/trzecia-proba.html
ewentualnie tutaj
http://pulldragontail.blogspot.com/2010/05/pogrzeb-albo-dlaczego-o-tych-ludziach.html
Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A |
|
Kazimierz Wielki potrzebny od zaraz |
|
|
13 lat temu |
Ty nie bądź taki Wańkowicz |
Wańkowicz założył się swego czasu, że na jakimś oficjalnym wystąpieniu z udziałem purpuratów użyje owego magicznego słowa DUPA.
Oczywiście tuż przed imprezą, bo sprawa zaczęła być głośna dopadł go jakiś czynownik i że nie ma mowy, żeby jakieś takie i ten tego.
Powiedział wierszy, w którym rzeczony wyraz wystąpił - spojrzał z pode łba na trzęsący się ze śmiechu brzuch eminencji (wiedział, że został ułaskawiony), usłyszał chóralne: "Przepadły moje kremówki" (chóralne bo założył się z kilkoma osobami) i po zabawie.
Całość można sobie przeczytać w zbiorze "Tędy i Owędy" autorstwa Wańkowicza.
W związku z powyższym jak w tytule.
Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A |
|
Trzeci tekst z cyklu "Dziewica dla leminga" |
|
|
13 lat temu |
Re: O istocie anatemy albo funkcja "ałtorytetów" |
Są dziewczynki na telefon, są chłopcy na telefon, są też per analogiam profesorowie i autorytety moralne na telefon. To tyle w temacie "autorytetów" od wszystkiego - jak coś (ktoś) jest od wszystkiego, to mówiąc wprost jest do niczego.
Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A |
|
O istocie anatemy albo funkcja "ałtorytetów" |
|
|
13 lat temu |
Re: Pod-Grzybki – odc. 9 |
Ciekawe co by zrobili gliniarczykowie, gdyby na stadionach piłkarskich zaczęły się pojawiać transparenty: "Sauron ty ....." (i tu dowolny zestaw: chamie, ćwoku, zbuku, obezjajcu, itd. itp.)
Jakby kogoś usiłowali za taki transparent czymkolwiek straszyć, to przecież mają zapewnione darcie łacha do końca swych dni.
Dożyliśmy czasów jak w tym kawale, że facet rozrzuca ulotki, na których nic nie jest napisane, gliniarze go łapią i zdziwko, a delikwent mówi "po co cokolwiek pisać, przecież wszyscy wszystko wiedzą"
Stu procentowa repeta z końcówki komuny.
Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A |
|
Pod-Grzybki – odc. 9 |
|