|
|
15 lat temu |
Re: Organizacja szkolnictwa |
Też o tym pisałem, ale nie chce mi się szukać linku. Przytoczę tylko słowa mojego kolegi ze studiów, który jest w tej chwili dziekanem jednego z wydziałów Politechniki
Warszawskiej, które wypowiedział gdy razem dywagowaliśmy nad stanem szkolnictwa w Polsce: "... Absolwent liceum z naszego rocznika (1981) miał większą wiedzę z matematyki i fizyki niż student, który kończy obecnie 3-letnie studia inżynierskie (licencjat). ..." (obaj kończyliśmy warszawskie licea w klasach o profilu matematyczno-fizycznym
A ja osobiście ze swej strony mogę dodać, że obserwując poziom jaki serwowany jest w gimnazjum z matematyki i fizyki to jest to zgroza. Ta obserwacja jest czyniona na bieżąco na podstawie zagadnień jakie z tych przedmiotów przerabia w szkole moja córka.
Konkluzja:
Od 1989 roku systematycznie i świadomie jest obniżany poziom edukacji w szkołach w Polsce, praktycznie ze wszystkich przedmiotów. Sądzę, że stan ten utrzyma się do czasu aż reprezentacja naszego kraju na olimpiadę informatyczną przestanie ją notorycznie wygrywać (zajmować wysokie miejsce).
Bo przecież to jest obciach dla USA, Rosji, Chin, że taki kraik jak Polska kasuje ich w nowych technologiach.
Tu anegdota:
W połowie lat 90-tych przyjechała z USA komisja mająca wyeliminować hakerów w Polsce. Jest tylko jeden problem, goście będący członkami tej komisji nie byli z jakiejś tam organizacji handlu tylko z CIA i NSA. Kilkunastu chłopaków, którzy urzędowali na giełdzie komputerowej "na Grzybowskiej" zniknęło. Sądzę, że mają w tej chwili po kilka milionów dolarów na koncie i te konta rosną w takim tempie, że nawet gdyby poszli do kasyna to kasyno musi z nimi przegrać - wszak są łebskimi chłopakami.
Wyjaśnienie: Giełda "na Grzybowskiej" to miejsce gdzie można było kupić dowolne oprogramowanie na dowolny komputer za minimalne pieniądze w Warszawie przy ulicy Grzybowskiej.
Andrzej.A |
|
Organizacja szkolnictwa |
|
|
|
15 lat temu |
Re: Czy rząd Tuska zdyskontuje wynik G-20? |
Absolutnie się nie zgodzę z Pańską oceną szczytu G-20. To w moim pojęciu jest tylko odwleczenie katastrofy. Państwa strefy Euro, a właściwie ich banki, są w moim pojęciu trupem ekonomicznym. Na spekulacjach derywatami utraciły kwoty rzędu przekraczającego zasoby własne.
Ponadto charakterystyczna jest wypowiedź przedstawiciela Chin, który oświadczył, że: "Chiny poszukują pokojowego rozwiązania kryzysu. ...". To brzmi niezwykle groźnie, albowiem rozmowa o problemach gospodarczych niewątpliwie zahacza tutaj o możliwość konfliktu militarnego (przynajmniej takie jest moje odczucie).
Jako dodatkową informację należy tutaj dodać, że USA utajniły dane dotyczące płatności (przychodów/rozchodów) z tytułu derywatów za czwarty kwartał 2008 roku, czyli zarówna USA jak i strefa Euro są w totalnej zapaści finansowej. Oczywiście z drugiej strony nikomu nie zależy żeby ten fakt ujawnić.
Pańska odpowiedź dotycząca geotermii jest niewątpliwie interesująca, ale niestety pachnie niewiedzą.
Pronuję zapoznać się z danymi zawartymi na tej stronie:
http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/zrodla;geotermalne;zamiast;wegla;i;gazu,161,0,374177.html
Z zawartych tam informacji wynika, że 80% naszego kraju leży na bogatych złożach geotermalnych.
Na marginesie mogę tylko dodać, że najbliższa taka instalacja w okolicach Warszawy znajduje się w Mszczonowie czyli około 50 km od centrum Warszawy.
Pozdrawiam.
Andrzej.A |
|
Czy rząd Tuska zdyskontuje wynik G-20? |
|
|
|
15 lat temu |
cenzura |
Zakazu może i nie wyda, ale o godzinie 22:30 pojawia się komunikat: "... this video is no longer available"
Takich śmiesznostek to ja w dniu dzisiejszym zaliczyłem 3, ta jest czwarta.
W 4 przypadkach klipy video były widoczne przez czas jakiś a potem właśnie taki komunikat.
A podobno nie ma cenzury
Andrzej.A |
|
Czy Tusk nakaże zamknąć portal YOU TUBE ? |
|
|
|
15 lat temu |
Re: Kto będzie nowym Hitlerem? |
Tytułowe pytanie jest wg. mnie niewłaściwe. Powinno brzmieć: Gdzie jest nowy Stalin i kogo wypromuje na swojego Hitlera.
Z resztą wywodu zasadniczo wypada się zgodzić.
Andrzej.A |
|
Kto będzie nowym Hitlerem? |
|
|
|
15 lat temu |
Re: Co tu jest grane? |
W Polsce istnieją już 4 działające takie instalacje: w Pyrzycach, Zakopanem, Mszczonowie i w Uniejowie.
Instalacja w Toruniu jest piąta.
W Mszczonowie i Zakopanem te instalacje są używane do ogrzewania basenów i ogrzewania całych osiedli.
Wykorzystanie do produkcji energii elektrycznej jest wbrew pozorom możliwe, aczkolwiek wymaga pewnych dodatkowych zabiegów i dosyć potężnego zaplecza technicznego.
Żeby było śmieszniej to na pozostałych 20 procentach naszego terytorium (czyli tam gdzie nie ma źródeł geotermalnych) - na północnym wschodzie naszego kraju znajdują się olbrzymie złoża magnetytu - bogactwo tego pokładu jest tak wielkie, że wg ocen geologów jest tego więcej niż w Magnitogorsku i Kirunie-Galivare razem wziętych.
Andrzej.A |
|
Co tu jest grane? |
|
|
|
15 lat temu |
Re: na dalsze zachwalanie Bocheńskiego brak mi słów |
W kwestii części pierwszej - gdzie kupić książkę O. Bocheńskiego
Co do części drugiej to absolutnie się z Tobą nie zgodzę co do Twojej diagnozy.
Czerwony Danny nie jest wariatem. Jest trockistą i to w dodatku nieuleczalnym. A bycie trockistą jest dużo bardziej groźne niż bycie wariatem, przynajmniej dla otoczenia.
Zwykło się uważać, że idea trockizmu jest dużo łatwiej akceptowalna dla zwykłych ludzi niż leninizm - stalinizm, wszak nigdzie idei trockizmu nie zaimplementowano. I jest to właśnie fałsz. Owszem idea trockistowska została zaimplementowana w Kambodży i Chinach.
Wbrew pozorom w Kambodży skończyło się większą hekatombą niż w Chinach. Wprawdzie zginęło tylko milion ludzi ale było to 25% narodu Kambodżańskiego. Takich wyników w Chinach jednak nie osiągnięto pomimo iż ilość ofiar w liczbach bezwzględnych była większa.
Należało by wyłożyć całą doktrynę trockizmu i na tej podstawie interpretować poczynania Dannego.
Jest to wysoce niebezpieczny osobnik i należy ubolewać że służby specjalne Niemiec i/lub Francji nie rozwiązały tego problemu w latach 70-tych lub 80-tych.
Andrzej.A |
|
[11 XII 2008] czwartek, o. Bocheński rulez, a Cohn-Bendit to oblech... |
|
|
|
15 lat temu |
Re: Inicjatywa. Apel - Nicponie, marzyciele i utopiści. |
Wadą inicjatywy Nicponia jest zbytnia otwartość. Próba dyskusji z takimi osobnikami jak Galopujący, Neospasmin, Azrael i inni jest skazana na niepowodzenie z jednego prostego powodu.
Tym powodem jest maniera jakiej ci osobnicy używają w dyskusji. A używają notorycznie erystyki. Ja nawet nie wiem jakie rzeczywiste poglądy mają ci ludzie. Gdzieś ich nauczono, żeby w sytuacji dyskusyjnej używać tych mechanizmów i je stosują.
Erystyka to sztuka OSZUKAŃCZEGO prowadzenia dyskursu. To z kim dyskutować, z oszustami - wolne żarty.
Andrzej.A |
|
Inicjatywa. Apel - Nicponie, marzyciele i utopiści. |
|
|
|
15 lat temu |
Re: Polska Rzeczypospolita Narodów - rok 2013 |
Sorki, ale ten scenariusz to S-F i to bardziej fiction niż S.
Ale coś w tym jest. To coś to jest to, że dokładnie takiego lub zbliżonego scenariusza boją się kacapy. A najbardziej boją się takiego wyglądu mapy.
Parę tygodni temu w Rzepie był wywiad z Lechem Kaczyńskim i padały dokładnie takie pytania, czy nie jest planowana restauracja I RP w jej starych a nawet poszerzonych granicach. Prezydent wyśmiał to, jednocześnie zaznaczając, że był o to pytany przez ludzi z Europy zachodniej, którzy są znanymi "przyjaciółmi" Moskwy. Prezydent powiedział wtedy, że trwają prace nad większą koordynacją w ramach tej grupy państw (tak jak na mapie), ale o żadnej koncepcji federalistycznej nie ma mowy.
Żeby było śmieszniej to w zeszłym tygodniu na tych samych stronach Rzepy wypowiadał się niejaki Aleksander Smolar - ten od fundacji Batorego i "piętnował" dokładnie te same elementy, które Kaczor dezawuował tydzień wcześniej jako utopie i kompletny brak realizmu.
Właśnie taka mapa jest kompletnym brakiem realizmu i jest to coś co Wańkowicz nazywał chciejstwem. Kraje, które są tu pokazane jako członkowie federacji zbyt długo walczyły o swoją niezależność aby teraz tak na jedno pstryknięcie palcami tejże niezależności się wyzbyły.
Z drugiej strony gdyby taka federacja powstała, a nawet nie federacja tylko taka trochę ściślejsza współpraca, to było by to niewątpliwie niezwykle korzystne w konfrontacji z Moskwą (konfrontacji nie koniecznie militarnej).
Taki sojusz państw doświadczonych "opiekuńczością" Moskwy ma sens głównie z tego powodu, że są to państwa i społeczeństwa, które wiedzą czym to grozi w przeciwieństwie do społeczeństw zachodnich.
Andrzej.A |
|
Polska Rzeczypospolita Narodów - rok 2013 |
|
|
|
15 lat temu |
Re: Jestem mniejszością we własnym kraju? |
Prawdziwe nazwisko tego indywiduum brzmi Kuc a nie Kutz (zmienił sobie jeszcze za PRL-u).
Jak sobie ktoś zada trochę trudu to można ciekawych rzeczy sobie o nim poczytać, jak wstąpił do jakiejś przybudówki PZPR-owskiej, jak jedną z byłych żon zostawił z małym dzieckiem i długami i parę innych ciekawostek.
To że był "nadwornym" (tylko gdzie ten dwór) reżyserem Gierka to przy tej reszcie to doprawdy detal.
Andrzej.A |
|
Jestem mniejszością we własnym kraju? |
|
|
|
15 lat temu |
Re: Andrzej.A |
Nie po to babcia przez 45 lat podlewała kwiatki olejem maszynowym żeby to się miało teraz nie przydać w razie czego.
Andrzej.A |
|
Bloger „Ab Extra” pisze list do Atamanów Politycznego Internetu |
|
