Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Mości Zagłoba
7 lat temu Psychologia rozwoju wieku dojrzałego opóźnionego Na zdjęciu uchwycono proces interioryzacji gwałtu na kucyku. Kierując się optymizmem terapeutycznym oczekujemy procesu trzeźwienia. O : "żeby było jak było" fizjologom się nie śniło. Chyba, że proces psychodegradacji postąpił tak dalece, że jak osiołek ze Shrecka krzyknie: Ja chcę jeszcze raz! Albo romantycznie i po kozacku: O da raz, da jeszczio raz, da jeszczio mnogo, mnogo raz. To w ujęciu psychologicznym.Natomiast historiozoficznie rzecz ujmując zaprawdę po heglowskim lubieżnym i wściekłym pokąsaniu konstytucja jest bliska prostytucji. A w Panu Janie-Klaudiuszu znajduje swoje zarówno zoologiczne jak i szczytujące spełnienie.Duch, jaki penetruje niektórych eurokratów zadaje im równa porcję rozkoszy i męki. Są późną hipostazą hakaty jako syntezy zamordyzmu i woluntaryzmu, gdzie demokracja rozumiana jest jako absolutna władza nad absolutnie posłusznym demosem.I jebał kucyka, jeśli o take demokracje pospołu z obficie konsumującymi wdzięczne zbytki Europy imigrantami  walczą. 3 GUY NA DOPALACZACH
Obrazek użytkownika 35stan
Obrazek użytkownika Mości Zagłoba
7 lat temu Jurandzie cny Jakem Zagłoba dla Ciebiem Maćko z Bogdańca. Właściwą modestią się akomodując przypominam, że na wieść o vecie żałowałem byłem, że nie jestem pijany, jak owej nocy strasznej w Kiejdanach. Nie bez kozery ucztę ową przywołałem, bo miałem na końcu języka trzykrotne majestatu PAd-a sponiewieranie, na co w prawach Trzeciej RZ jakoweś artykuły są. Ba furda tam artykuły KK, na większość z nas starczy KPA w rękach komoruskiego pospolitego ruszenia.Alibo jak w przypadku "nowego"... Ustawa o Ochronie Zdrowia Psychicznego z 1989 roku wpisana w szerszy plan batalii o demokrację w Trzeciej RZ. 6 Co w trawie piszczy?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mości Zagłoba
7 lat temu Revolucja alibo rządy czerni Wnosi nowość , PRL to była ResNova, a raczej Supernova, gdzie czas i przestrzeń wynicowują się w sposób całkowicie antyrozsądkowy, jakieś efekty relatywistyczne sprzężone z kwantowymi dają obraz życia umysłowego, społecznego jak w miniaturze wyglądało pogorzelisko w Hiroszimie i Nagasaki. Wszak takie wstępy były w podręcznikach do arytmetyki, a nie tylko ekonomii politycznej na przykład. Fichtencholz w analizie, Strasburger w Botanice, nie oszczędziły czerwone ludki nawet Rostafińskiego. Nawet pierwsza czytanka za gerka wprowadzana całkowicie straciła niewinność w prównaniu z przedwojennym Elementarzem Falskiego. Stąd nie chwalił bym się umiejętnością czytania, jak Równa Baka to czyni, raczej jednak wolałbym węszyć za swądem, żeby się już nic nie jarało. Pamiętając swoje, podejrzliwie patrzałbym nawet na piec w kotłowni. I nie trzeba umiec czytać, żeby zrozumieć, o co idzie Eligowi. 2 Śmierć podczas gali - niesamowite zdarzenie
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mości Zagłoba
7 lat temu Wróg wewnętrzny Polecam tekst profesora Wojciszke z tomiku esejów Kobieta zmienną jest pt Najgroźniejsi wrogowie są w nas. Pan profesor cytuje tam pewne badanie przeprowadzone na studentach płci obojga z Uniwersytetu Stanforda Studenci rozwiązywali dość trudny test zdolności matematycznych. Stereotyp, legenda miejska, wróg wewnętrzny głosi, że dziewczyny, to nie są tak abstrakcyjne i teoretyczne jak chłopaki. Stąd mniej ich na matematyce, filozofii, w polityce(sic). I faktycznie, dziewczyny napisały o 30 % gorzej od chłopaków. I teraz pytanie-czy było to działanie "wroga wewnętrznego" czy faktycznie to zające z klatki urwane(Wyszkowski), króliki(Wańkowicz), krowy(Kisielewski), Ksantypy, Twardowskie etc. Otóż aby to sprawdzić w drugiej turze badania powiedziano dziewczynom, że ze względu na parytet, równouprawnienie, będą pisały test dostosowany do mniejszych niewieścich zdolności w zakresie myslenia abstrakcyjnego. W tej turze napisały na 100 %. Dowcip polegał na ty, że tylko powiedziano o dostosowaniu testu a pisały to samo, co chłopcy. Szanowne panie nie są głupie, tylko mają głębokie przekonanie, stereotyp, schemat osobisty, wroga wewnętrznego, że takie są. Jako że jako ludzie są wolne i autonomiczne, i nikt poza ich głowami nie wpływa na ich zachowanie, jak myśłą o sobie tak mają. Obłędy Pani Zofii Romaszewskiej mogą brać się z jakiejś manipulacji, jakiś sprytny diabełek z jej otoczenia sprytnie pogrywa dostojną i przystojną osobą jaką pani Zofia zapewne jest. 3 ZOFIA ROMASZEWSKA TO PIJANY ZAJĄC, KTÓRY WYRWAŁ SIĘ Z KLATKI
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mości Zagłoba
7 lat temu Veto A juści, tylko gdzie ich łapać, a gdzie nie? Ja dobrze jadałem oprócz przewielebnych refektarzy tylko u złodziejów rzeczonych przez księdza profesora łaskawie mocno wszetecznością obupłciową podszytych. Pewien bernardyn oburzył się co prawda niegdyś, kiedym go łakomstwo zdradzając pytał, czem go na jubileuszu w kalwaryjej gościli. Nie ważne co, ale z kim jadłem, łaskaw był napomnieć. Ale on nie miał tak zacnego brzucha, zacną tylko duszę mając. Ja, Polak świecki i, nieoczekiwanie, leciwy, brzuch mam niemiłosiernie do losu najemnika tęskniący. Jak zawsze mówię wybredny specjalnie nie będąc byle co zjem, byle dużo. Otóż niefrasobliwość swoję poddaję chłopskiej i plebańskiej  mądrości w zapobiegliwości się okazujacej. Gdybyśmy tak my, rycerze częściej po chamsku zaiście się cenili, gdzieś mając wychowanie i ogładę, gdy o lafę się rozchodzi, to może by tej naszej pierwszej rzeczypospolitej psi nie zeżarli. I tak płacąc lekarzom, nauczycielom, naukowcom  i w ogóle innym harcownikom lepszego, których praca jest polem największych i najważniejszych zmagań czasu obecnego, jak pierwsza rzeczpospolita hetmańskiemu wojsku spodziewajmy się złodziejstwa i kurestwa, jakiemu każde wojsko tak traktowane ulega. Polskę jagiellońską zaczynają owi młodzi eskulapi-jak ich przodkowie spod Grunwaldu mówią kanclerskim głowom dobitnie-Korona nie płaci, rycerz nie bije. I tylko na takie dictum rak biurokracji sprośnej i leniwej zgnije. Inne , bardziej chudopacholskie, fantazyjej kawalerskiej postawy twórców prosperitas publicis rozdraciem rzeczypospolitej przez psów się skończą. Inna rzecz, że akcja eskulapów-rezydentów przez psiarnię ostrzącą zęby na ich lafę inspirowaną być mogła. Jednakowoż, jak zapłaci się nauczycielowi, lekarzowi, oficjaliście nawet sam siebie nie okradnie i ciurów zbędnych do korytka nie puści. Pospolite ruszenia jakichś Siłaczek i Judymów, to rojenia literackie, tak realne, jak figury niemożliwe w obrazach surrealistów. Widzisz schody, po których dokoła i na odwyrtkę iść można, ale w żadnem naprawdę na ziemi stojącym pałacu, czy to księcia biskupa czy księcia księcia, czy nawet w szałasie świętego tureckiego, czy prawosławnego jurodiwego takowych nie uświadczysz. Bo tylko w głowie są możliwe, w budownictwie lądowym nie. 4 Bo złodziei juści u nas moc...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mości Zagłoba
7 lat temu Mości Panowie Miejmy nadzieję, nie tę lichą marną, że nie cień menory to, tylko jednej z drugą mendy, co po sali się szwenda, taka jedna z drugą cwana menda, a trąbę dmie o końcu czasów, żeby zrobić w wała jak najwięcej głuptasów. Jakieś kmotry, jakieś łotry, jakieś jaśnie pany i spasłe plebany a między niemi się szwendają pyskate cwane żydki, co w trzy karty ich ogrywają i strasznie wszystkich wku.wiają...Jeszcze jakieś psy bezpańskie, co  epolety generalskie, w służbie najeźcy zdobyły, strasznie się zbiesiły, chwytają się jak dzieci matki kurew i złodziei, cwanych żydków i fałszywych dobrodziei, Taki pies jest jak bies ale jasne Polski syny, nos do góry, brzuch swój wciągnij, lance schowaj, szabli nie wyjmuj  tupnij tylko kopnij w dupę te psy to  nie tylko sucze ale również skurwysyny. Żadne biesy, żadne bogi, tylko psy i skurwysyny, które żyją z naszej trwogi. 6 POLSKIE PAŃSTWO U KLAMKI...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mości Zagłoba
7 lat temu Skojarzenie z Ziemią Obiecaną trafne wielokrotnie jest. Obecne ruchy na Parnasie aktorskim przypominają kociokwik przed hossą w związku z carskim ukazem. W tumulcie tem  Moritz chwacko odnalazł swoją ścieżkę kariery, która prowadziła do nieodwracalnej przyjaciół zdrady.jakoś bardziej bliski mi w roli żydowina polskiego jest Franciszek Pieczka w Austerii. W dobrem towarzystwie podlaskie kresów klimaty obecnie konserwuje, owego chamstwa rzekomego przez rzekomych panów piętnowanego pięknie w Apollińskiem iście stylu transgresje czyniąc. Ławeczka zdaje się trzy, czy cztery składy ma, i po Polsce z aplauzem nieustajacem wędruje. Mamrot przebił Mocnego Full'a kilkakrotnie. A propos Full'a przypominam sobie Macieja toczka w toczkę do Jerzego podobnego z czasów studenckich. Pijemy z kolegami po dużym piwie w jakiejś piwniczce na Floriańskiej i przyszedł bestyja, nie ukłonił się, był z laską, wziął małe ze sokiem i łypał nienawistnie na nas i nasze trzecie(stawiał prawnik bo coś tam zdał). Czułem się jak alkoholik jaki. Od tego łypania. Myślę, że wieści o jego swingerstwie to tylko pijar taki, bo to egoista był jest i będzie. Jak zaczęliśmy szumieć, laskę i siebie niekoleżeńsko ewakuował. Tak łypnął, że poczułem się jak zboczeniec. Nic tylko egoizm w szmalcesonie, na kleparz padliną jaką im handlowąć a nie kulturę tworzyć. Na etykietkach powinno być podane ile kota w ich króliku i psa w ich kiełbasie z dziczyzny. Z pruską akuratnością. Wieści z hali odlotów
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mości Zagłoba
7 lat temu Panie Sławku Kochany Nie wiem czy na antypodach, oprócz owych Horpynich  zaiste kształtów przekazu w genderterror ustrukturowanych w tle słychać ciężarówki ze żwirem już z baz wyjeżdżające. Wiele z owych Pań w istocie ofiarami są. Ofiarami obecnie poklepywanymi po plecach przez sprawców ich losu. Dobrze usadowione aktywistki środowisk różnych poziomów wpływu i działań, z ohydą nawet w miejscach, gdzie jej być nie powinno( wokół biskupów niektórych, mimo doświadczenia mocnej ręki ładzy ludowej w ich i ich rodzin losie odciśniętych albo i przez to właśnie). To, że poklepywane są przez tanich drani do tych Pań, uprzednio do kości spreparowanych, raczej nie dojdzie. Gdy w poprzednim wpisie odnosiłem ich działania do tradycyjnego ideału i kobiecości i miłości i rodzicielstwa i etc. w postaci Heleny Kurcewiczówny po mężu Skrzetuskiej ucieleśnionym  napisałem, że modlić się nie mogę tylko łzy ronię. Bólu. Bo każda z nich więcej jak moją córuchną Heleną być mogła. Ale tyle, przynajmniej niektóre z nich, bólu przeżyły... Tyle, że nie zdają sobie sprawy, że w niektórych, kluczowych przypadkach, był to ból sztabowo, perfekcyjnie przygotowany. A nie, jak to spostrzegają obecnie, koleje ślepego losu z prasłowiańskimi, pijackimi lub ciemnoty pełnymi gaciami w tle. Teraz już łzy obeschły i gotów jestem raczej, miast Horpyny owe kołkiem osinowym do ziemi przybijać, pójść z Różańcem do Granic, aby tę sprawę, i wiele pozostałych powierzyć Kobiecie najdoskonalszej, która wszystko rozumie i u Syna wszystko wyprosić może. Naszej Panie Sławku Królowej. Maryja ma swoje święto jako Królowa Różańca. Zostawmy obraz rzeczonych pań jak strachy w polu i z pod tego łacha zabierzmy na granice ich zbolałe losy i dusze. Tu trzeba cudu, a nie chłopskiej Rzędziana magii z kołkiem czy kulą na święcone ziarno laną 3 "Dziewczyny pora wywalić Kaczora" krzyczą uczestniczki #CzarnyProtest
Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Obrazek użytkownika Mości Zagłoba
7 lat temu Żal tych niewiast i pań jeszcze przystojnych, zapewne zaangażowanych i mądrych. Znam niektóre, nawet dobrze. Zwołują się, chcą naprawić. Moja córuchna, Helena Skrzetuska de domo Kurcewiczówna przed oczyma staje i mimo bielma łzy jak grochy ronię. Nad nimi, nie nad nią, bo ona od wieków już niebiańskich dziedzin mieszkanka. A one przy całej kobiecej delikatności o Horpynę z Czeremisem się upominają zamiast nawoływań kukułki z dąbrowy z ukochanym w szczęściu i ufności słuchać. Co za czasy... Horpyna święta, Czeremis był kobietą, a z nieba leje jak diabli... 4 "Dziewczyny pora wywalić Kaczora" krzyczą uczestniczki #CzarnyProtest
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mości Zagłoba
7 lat temu Gorąco polecam dumkę ukrainną współczesną w wykonaniu mołodyci z grupy studenckiej orkiestrą Kuźnicy Kołłątajowskiej zdaje się zwącej. Młodzi owi ludzie natchnieni dojrzałą akademicko zgodą na programowy idiotyzm otaczającej ich rzeczywistości-krakowskiej w ich przypadku, mocno ironią podszyty sztafaż grzecznych pretendentów i pieśń owa polecana. Polecana dla idiotów i chamów wymienionych i pominiętych przez Antysalona wpienionego archanielsko zaiste. Serafickie pienia wpisane w koloryt kresów, ukrainnych burzanów, oczeretów, chutorów i stepów uwspółcześnione przez nowogimnazjalną umysłowość pieśniarki spotęgowane frankfurckimi wiatrami na krakowskim rynku i kwartale uniwersyteckim a leci to tak: Idźże chamie w pizdu, w te ułańskie stepyMiał być z Ciebie kozak, a jest z ciebie kretynJeden, uprzednio dopasowany, udał się w tamte strony na zwiadu zara jak się zaczęło, czy skończyło . Ten od cziasow na obu rękach po trzy i zapasem na każda możliwą wypustkę swojej mołojeckiej powierzchowności pieszczoszek. Chłopaki i dziewczyny z ferajny powinni jak najszybciej dołączyć. Niechby nawet jaki nocnik, obraz z gabinetu, baterię czy komplet sztućców ze sobą wzięli. Niechby nawet szczypczyki do ostryg czy łyżeczki do kawioru. Niech mają, nie takie rzeczy już zwinęli czy rozpieprzyli. Tam gdzie ich wódz nie nada. Skończył się sezon na papugi z Privislia, jak jego smutny los wieszczy. Pierwszy lepszy pijaczek z Brukseli ograł go w tamtejsze bambuko na moment nawet nie trzeźwiejąc 2 Optymalizacja idiotyzmów
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony