|
7 lat temu |
powojenne ideologie bazują na |
powojenne ideologie bazują na potępianiu hitlera a dziś w rzekomo wolnym świecie są równie przerażające pomysły. a może i gorsze, bo hitler jednak nie zalecałby zabijać zdrowych dzieci swojego kraju. zaczęło sie od dowolnosci z aborcją, traktowaniem jako zwykly zabieg dla wygody. a później to państwo ma refundować i zapewniać aż zacznie samo tym kierować. już traktuje dzieci jak swoja własność |
3 |
Szaleństwo! Naukowcy w totalnym amoku. To, co wymyślili teraz... przeraża |
|
|
7 lat temu |
na razie odchodzą pokolenia |
na razie odchodzą pokolenia zdrowych ludzi ze zdrowych rodziców, gdzie i selekcja naturalna miała sporo do powiedzenia. żyli zdrowo choć i niedojadali. potem z czasów industrializacji PRL a o tych z czasów smietnikowych to aż strach mysleć. nałozy sie na to upadek zusu, społeczeństwo starszych ludzi z ich ubóstwem na starość. tendencje zachodnie są podobne ale tam przynajmniej ludzie mają kasę. |
3 |
Porażająca śmiertelność Polaków |
|
|
7 lat temu |
a dlaczego porównano styczeń |
a dlaczego porównano styczeń pewnego roku z innym styczniem? dla bait-owego tytułu o 35%?dlaczego nie porównano choćby trzeciego tygodnia marca czy czegokolwiek? nawet samo porównywanie lat bez szerszego spojrzenia jest manipulacją. pozornie najuczciwiej byłoby porównywac cale pokolenia, jednak i tu masa różniących sie czynników w nieporownywalnych okresach z warunkami życia. wiec nawet same liczby są tylko liczbami.a co do 'wzrostu populacji staruszków'- owszem , rosnie gwaltownie od 2010.r. ale urodzenia i zgodny zmieniają się w okresach i z tendencjami a nie wyskakują cudownie w jakimś styczniu, w którym ludzie karnie umierają. NB niektórzy podejrzewają pewien "styczniowy' mechanizm, że starsi ludzie chcą koniecznie przeżyć ostatnie święta, tak sie nastawiając. |
3 |
Porażająca śmiertelność Polaków |
|
|
7 lat temu |
przykładowy Kurnik Polityczny |
przykładowy Kurnik Polityczny jest dobrze znany paru osobom, to gniazdko trybeusa, blogera neon24pl (bywał i tu), zwyczajny szuryzm choć z powiązaniami w sieci (antysemitniki i nazbole).
dziś szuria i fejki są już normą w necie a wraz z dezami są zwyczajną codziennością. jeszcze bardziej przełomowe wydaje się to, że wpływ internetu wydaje się większy niż tv.
cóż, potrzebna jest edukacja a pewnie i zaszczepienie mody na przeciwstawianie się dezom, powiedzmy jako rodzaj antysystemowości czy czegoś. to i tak mało, bo natłok informacji jest za wielki a w necie podobne przyciąga podobne i wyskakują info pod własne upodobania. sądząc po mediach społecznościowych, ludziom nie chce sie wgłębiać, odruchowo wrzucić w wyszukiwarkę czy czasem to i czytać ze zrozumieniem. ale moze ktoś wreszcie wymyśli stronkę do sprawdzania prawdziwości tekstów i zrobi na tym majątek. |
3 |
Robotyzacja dezinformacji |
|
|
7 lat temu |
niech zaczną od siebie, |
niech zaczną od siebie, zwłaszcza że mają na koncie znacznie więcej CO2. metanu pewnie też.
póki co nawet nie kończą się żadne zasoby więc widać jak na dłoni antyludzki ideologizm maskowany najróżniejszymi bzdurami. klimat to byłby lepszy bez takich wyłączających się z człowieczenstwa. |
5 |
Szaleństwo! Naukowcy w totalnym amoku. To, co wymyślili teraz... przeraża |
|
|
7 lat temu |
"Ilość zgonów rok do roku"- |
"Ilość zgonów rok do roku"- wcale nie zwiększa się o 35%.Nie są to "znów wyniszczające eksperymenty".Myślę, że zamiast żydowskiej depopulacji Słowian da się łatwo znaleźć jak najbardziej naturalne przyczyny, choćby struktura demograficzna- starzenie się społeczeństwa. Ale większość tego dopiero przed nami, biedni starzy ludzie będą padać jak muchy. Zresztą wiąże się to i z rakiem, który jest jednym z powodów zgonów. Powiadają, że na coś trzeba umrzeć. Chyba każdy zna przypadek zdrowej, energicznej, długowiecznej osoby, której na koniec życia przyplątał się rak. Wszelkie dane zaś warto sprawdzać ze zrozumieniem i odczytywać całościowo temat. Zdaje się, że jest i lekki przyrost liczby urodzeń. 2016. wychodzi nieco lepiej, niż poprzedni. Przy zmniejszającej się liczbie kobiet w wieku rozrodczym, z emigracją osób w wieku produkcyjnym i stałą tendencją zmniejszenia się liczby dzieci- nie jest źle. jeszcze. Ale już zauważalnie od paru lat rodzi się coraz mniej dzieci. na urodzenia ma wpływ i bezrobocie oraz raczej i 500+. w zgonach sensacji nie ma, są one prognozowane przez GUS, co wydaje się nietrudne i się sprawdza, większe psikusy są z urodzinami. |
4 |
Porażająca śmiertelność Polaków |
|
|
7 lat temu |
to akurat sa bzdury. nie ma |
to akurat sa bzdury. nie ma co kpić z moralności. samo morale jest ważne dla walczących i ducha narodowego. polska tożsamość składa się z walki o własny kraj. racja moralna była po naszej stronie a nie hitlera czy stalina. moralnym zwycięstwem jest walka do końca i niepoddawanie się. nie dla nagród choć wizerunek narodu i taki argument był tez ważny. odbiliśmy kawałek swojego i w tym była Polska. żydzi w getcie walczyli o godną smierć, my walczylismy z wrogiem o wolność, niezależnie od ceny. kto zwyciężył moralnie- niemcy? może sowieci? nie złamano nas a opór został pokazany jako unikat. istnieją wartości wyższe niż zycie i kasa, jesli komuś się to dziś nie podoba, to nie ma prawa potępiać tych, którzy zyli dawniej i powszechnie uważali inaczej. bohaterstwo to walka mimo strat a nie zdawanie się na wolę okupantów. Węgry z niemcami bronili Budapesztu. Polacy bronili swojej Warszawy. dla sowietów AK była wrogiem, ci sami sowieci napadali nas wcześniej i eksterminowali za polskość.Los innych miast? absurdalne udawać, że nie były niszczone przez niemców albo w walkach. przeciez to stąd takie zniszczenia Polski! 27. sierpnia warschau zostala ogloszona fortecą, 2. i 3. sierpnia niemcy mieli sie ewakuować a potem? zostawić milion wrogich Polaków z armią podziemną i w tych warunkach bronic fortecy? każdy głupi czuł pacyfikację z wywózkami w powietrzu. musiałoby dojść do skrajnie niekorzystnego oporu a potem zniszczeń miasta w walkach. obie dalsze opcje- szybkie podbicie przez sowietów czy długie walki były niedobre.napisałem jasno, że każda decyzja polska byla zla ale wybrano najmniejsze zło.rzekoma głupota wladz (liczących się z mordami) obciąża nie tylko zbrodniarzy ale, jako decyzja, stalina i wasilewską, ktorzy odmówili współpracy, nie chcieli ratowania miliona ludzi. to stąd ta zajadła propaganda, zwalanie zniszczeń na Polaków, by wybielać własne winy! to nie Polacy mordowali i burzyli, to nie oni decydowali o tym, oni sie bronili przed mordami i zniszczeniem! czego tu nie rozumieć? co było w Minsku? bez powstania. co było w Białystoku? kto by się cackał? w Warszawie do PW wymordowano 450 tys. ludzi a wywieziono 100 tys. można pomyslec i o Wilnie, wyzwalanym wspólnie przez AK i ACz.- tak nie mogło być? bylo pewne, że miasto z ludnością będzie zniszczone w walkach, co ważniejsze- takie były nastroje.przekaz o polskich faszystach i tak zaistniał w sowieckiej propagandzie, nie wierzono temu jednak, bo miano najlepszy przykład- Powstania. oglądanie się na świat miało znaczenie póki była szansa cokolwiek ugrać. to dziś wiemy, że raczej nikła. Czesi nie sa Polakami i byli przedwojennym sojusznikiem zsrr, z silnym panslawizmem, przypomnę że połowa Polski trafiła do republik ZSRR a towarzysze chcieli tu zsrr a nie autonomicznego kraju. nie ogłoszono nawet granic. stalin nie mogłby podbić europy mając za plecami naród, który dalej walczy po 5 latach eksterminacji a z powodow propagandowych lepiej, by wymordowali ich niemcy na rzekome własne życzenie. w końcu stalin zdecydował się, że Polska będzie buforem, rubieżą do ataku, źródłem finansowania i dodatkowym głosem w onz. inne państwa satelickie bez tego, co Polska, zostały wlączone do zsrr. /Skąd Pan wziął te bzdury? W rejonie Warszawy (a nie "na Warszawę" - w rozkazach Stawki/łatwo znaleźć. początkowo sowieci dysponowali miażdżącą przewagą. wstrzymanie ofensywy jest udowodnione. sytuacja się zmieniała, niemcy podciagali siły. wymieniałem daty, jeśli sa nieznane, nalezy sprawdzić np. rokossowski miał zdobyc pragę. zmieniono to później. Praga jest warszawą, czy nie? nigdzie nie napisałem, że dywizje pancerne wjechałyby do warszawy albo że były o rzut kamieniem. starczy sprawdzić. czyzby sowieci nie rozważali zdobycia warszawy? nie podciągali sił, które później hamowali i wycofywali? groźba represji i sowieckiego ataku była realna, sami niemcy liczyli sie z odcięciem słabych sił warszawskich a nawet pojmania dowódcy. /Gdzie, kiedy Stalin wstrzymał ofensywę?/tak jak napisałem. są dowody z ich archiwów. drobne walki to nie ofensywa. a z warszawą stalin MUSIAŁ sie liczyć, nie tylko politycznie.zresztą jego wola była ważniejsza niż wszelkie inne względy. /Po drugie - dlaczego, po osiągnięciu linii Odry, towarzysz Stalin nie gnał dalej na zachód, mając 80 km do berlina, lecz znowu utknął na dwa miesiące? "Wstrzymał ofensywę"?/bo nie jechał pociagiem ani autostradą. tam był koniec ofensywy, w modyfikowanym planie, bo zakładano nieco inaczej. groziły kontrataki, teren sprzyjający obronie był zajadle broniony a pozostawały na flankach znaczne sily niemieckie. sporo z nich nie rozbito jeszcze na wschodzie. plan zakładał zreszta atak nie tylko prosto na berlin. w czasach Powstania mógł atakować czy wspierac jakkolwiek. walki o warszawę w 1945 trwały kilka dni, kosztowały niewielkie straty. jakoś festung warschau i rzeka nie były wielkim problemem. sowiecki blitzkrieg przetoczył sie az do Odry. w lutym byli na odrze a w kwietniu ruszyli na berlin i w niecały miesiąc zajeli go, stalin dawał na to 2 tygodnie, zresztą celem było i dojście do Łaby. nawet sam berlin byl fortecą w środku niemiec, z siłami przed nim ale i też na pólnocy i południu.jesli to sugestia, że trzeba przygotowac się do wielkiej ofensywy, by pomóc pobliskiemu miastu, to błędna. faktem jest uchwycenie przyczółkow na wisle juz latem, faktem jest wstrzymanie ofensywy- jako ataku w tym rejonie a nie calej wislańsko-odrzańskiej, której przeciez plan opracowano później. było możliwe zajęcie pragi a nawet później, było mozliwe uchwycenie przyczółków i wspólna walka. była mozliwa i inna pomoc. co tu udowadniać, ze było to niemozliwe? zwyczajnie zakazano, poza wypuszczeniem gorliwcow bez wsparcia na forsowanie rzeki. niektórych dowódców za to karano później. /"warszawa miała być szybko wyzwolona przez sowietów lecz to się posypało"Gdyby Warszawa była celem 1 FB, to zostałaby wskazana jako cel w dyrektywach z 27 i 28 lipca/chyba oczywiste, że był to rozpatrywany wariant na poziomie decyzyjnym a nie tylko plan przekazany do wykonania.mimo to jest sporo rozkazów. podciaganie sił a potem wycofywanie. rokossowski miał zdobyc prage 3. sierpnia. poxniej przedstawił stalinowi kolejny plan zdobycia miasta. to, że warszawa miała nie odgrywać wiekszej roli, to kłamstwo sowieckiej propagandy, obalono to na podstawie sowieckich archiwów. 28 lipca 1944 Stawka poleciła dowództwu I Frontu Białoruskiego, aby swoim prawym skrzydłem rozwinęło natarcie na Warszawę i nie później niż 5–8 sierpnia zdobyło Pragę oraz sforsowało Wisłę na wysokości Pułtuska i Serocka. W tym samym czasie lewe skrzydło frontu miało uchwycić przyczółki w rejonie Dęblina, Solca i Zwolenia. Po sforsowaniu Wisły marszałek Rokossowski miał kontynuować natarcie w kierunku Torunia i Łodzi. Dokument ten – ujawniony dopiero po rozpadzie ZSRR – pozwala wysnuć wniosek, że sowieckie dowództwo planowało w pierwszych dniach sierpnia 1944 zdobyć Warszawę za pomocą dwustronnego manewru okrążającego[24][259]. W tym samym czasie radziecka propaganda poprzez audycje radiowe i zrzut ulotek wzywała mieszkańców Warszawy do walki z Niemcami[43][44]. Wiele wskazuje na to, że Stalin planował szybkie zdobycie polskiej stolicy, co więcej z przyczyn politycznych przykładał do tego dużą wagę, gdyż zamierzał ulokować w mieście siedzibę nowo utworzonego PKWN (wiki) |
4 |
Chelloł, patrioci! Nie świętujecie dzisiaj?! |
|
|
7 lat temu |
/Już dyskutowaliśmy na blogu |
/Już dyskutowaliśmy na blogu na ten temat/właśnie. skoro "kazali sobie zapłacić" to na jakiejś podstawie prawnej, czyzby nie było to umowa z polskim rządem? o najemnictwie mozna mówić w odwrotnym przypadku- gdyby to Brytyjczycy mieli płacić Polakom za obronę. z jakiegoś powodu mieliśmy własną armię legalnego rządu. nie zapłacono co do grosza, tylko umorzono nam część płatności. sporo tez podarowano innych rzeczy. Imperium zaś samo było zrujnowane po wojnie. ciekawe, skąd się bierze taka propaganda antybrytyjska? brakuje tylko odkrywania spisku, jak to wredni Angole wystawili nas a poszczuli Hitlera na Wschód, tylko po to by niewinni Polacy musieli walczyć za Brytyjczyków, za co jeszcze ich obrabowano.jesli zaś chodzi o polskie złoto, to poszło na długi-spłata zobowiązań, wydatki rządu a część przekazano PRL (podobnie jak środki FON).wiecej sensacji można znaleźć w dysponowaniu złotem przez Andersa czy w przekazaniu go komunistom, np. dla pomocy ofiarom wojny. albo niejasności w wydatkach. |
2 |
Hiszpańskie złoto |
|
|
7 lat temu |
w gruncie rzeczy to ofiary |
w gruncie rzeczy to ofiary szkolnictwa- nauki podporządkowania. przykład idzie z góry.szkoła państwowa niszczy indywidualność, po krótkim okresie gdy dziecko rozwija swoje "ja", zamiast rozwijania jednostek jest tworzenie jednej masy, zwalczanie aspołeczności i nonkonformizmu, wszelkiego "niedostosowania". bez trafienia na dobrych wychowawców czy pracy nad sobą, ludzie pozostają mentalnymi nastolatkami, którym przybywa tylko doświadczenia życiowego z kluczowymi umiejętnościami społecznymi- jak się dostosować, jak kłamać, jak przechytrzyć innych i cały system. błąd jest systemowy i celowy a grupy społeczne są odbiciem wpajanych- czy wśród rówieśników, grypsery czy "fali". poza naturalną, zwierzęcą hierarchią istnieją w tym również tak człowiecze mechanizmy władzy i zbędnej przemocy. chyba nie wszystko mozna wytłumaczyć instynktami, jest przecież frustracja, agresja- z warunkowaniem i nasladownictwem, gdzie to kultura, jako element środowiska, łączy instynkt z jego zastosowaniem. może więc instynkty a kultura nie muszą być wcale tak rozdzielne, tylko nakładają się na siebie. kultura przekształca instynkty |
1 |
Szykanowanie inności |
|
|
7 lat temu |
może być coś podobnego do |
może być coś podobnego do cyberpunka, mam nadzieję że nie "nowy, wspaniały świat".choć jak wahadło odbije w drugą stronę od tego bałaganu, to też może być właśnie nieciekawie |
1 |
Cywilizacja ziemska (world civilisation) ? |
|