|
8 lat temu |
civilebellum |
Jestem z woj pomorskiego, jest mi to wszystko znane, ale wybacz nie czytałem całości bo to dla mnie zbyt obszerny materiał. szacunek |
1 |
Atakując strażaków po nawałnicy, Schetyna popełnił seppuku |
|
|
8 lat temu |
@ civilebellum |
Stwierdzenie : Ziemie Odzyskane zaludnione wyczyszczonym starannie przez sowieckie zsyłki na śmierć "właściwym elementem klasowym" - jest całkowicie błędne !Nie dlatego, że ja urodziłem się i mieszkam w Szczecinie - nie ! W porcie były całe brygady "rezerwy portowej" (ciężka praca, załadunek, wyładunek) składające się z AKowców, którzy wracając z niewoli, nie mieli do czego wracać a w Szczecinie ubecja dawała im jaki taki spokój, trzymając ich z dala od rodzinnych stron. O ilości powstańców mieszkających na mojej ulicy dowiedziałem się dopiero gdy zaczęto ich honorować krzyżami. Na liczącej trzysta metrów długości, mojej uliczce, żyły trzy "rodziny katyńskie".Tak więc bliższe prawdy będzie stwierdzenie : wolnościowy obóz pracy dla wysiedlonych - z dużą ilością radziecko-polskich nadzorców. |
7 |
31 sierpnia ma się dokonać symboliczne zniszczenie wielkiego mitu polskiej wolności |
|
|
8 lat temu |
Prawda |
Każde inne lotnisko byłoby lepsze, ale jak zawsze wygrała racja polityczna a nie bezpieczeństwo ludzi na pokładzie.Tak cieszę się, że się przyczyniłam do otworzenia oczu, ale jak zawsze prawda kole w oczy także mój post już ukryto... |
|
Tajemnicze meldunki z telefonu satelitarnego tupolewa |
|
|
8 lat temu |
Mamy tu słowo przeciwko słowu i dwa różne źrodła infomacji - |
- Prokuraturę Wojskową i Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Prokuratura Wojskowa mówi o 14:46 czasu rosyjskiego. Gdyby mówiła o 12:46 można by to potraktować jako uściślenie i dookreślenie , że 10:46 był to czas polski. I pewnie wówczas bym z Tobą nie polemizował, tylko to przyjął. Tymczasem jest tu nie dwie, a cztery godziny różnicy. I przeciwko nim mamy słowo rzecznika Prokuratury Okręgowej , która to otrzymała dokumenty śledztwa dotyczące godzin połączeń. A jej rzecznik oświadczył, że :"Do pierwszego włączenia telefonu doszło tuż po katastrofie, bo o godz. 10.46. (...) karta SIM (...) logowała się w sieci telefonii komórkowej Federacji Rosyjskiej" Nie nazywałbym słów Antoniego Macierewicza mówiącego o zalogowaniu w pięć minut po zdarzeniu nadużyciem.Tym bardziej, że odczytuję publikację Naszego Dziennika dokładnie tak samo jak on. Zważ też, że każdemu, kto ma zakodowane, iż do katastrofy doszło o 8:41, godzina 8:46 będzie brzmiała nielogicznie i będzie ją odrzucał. Antoni Macierewicz jej nie odrzucił, gdyż ma (i miał) pełną informację co do przebiegu wydarzeń z 10 kwietnia.I jeszcze jedna sprawa - Prokuratura Okręgowa jako instytucja z zewnątrz wobec zbrodni smoleńskiej, i mająca do zbadania tylko wycinek sprawy, jest dla mnie w tej kwestii bardziej obiektywna niż PW kierująca się "racją stanu". |
4 |
ROZWIĄZANIE ZAGADKI TELEFONÓW SMOLEŃSKICH |
|
|
8 lat temu |
Jeśli służby miały na forach |
takich administratorów, to wszystko jasne :)) |
3 |
Wicie, rozumicie: trzeba cofnąć katastrofę! |
|
|
8 lat temu |
Jeszcze jedna refleksja |
Nasz Dziennik opierając się na źródle jakim jest Prok. Okr mówi o godzinach: " tuż po katastrofie, bo o godz.10.46. Kolejne połączenia miały miejsce następnego dnia o godz. 12.40 i 16.20. "Natomiast Prok. Wojsk. mówi: "że w dniu 10 kwietnia 2010 r., po katastrofie, miały miejsca dwa połączenia wychodzące: pierwsze o godz. 12.46, a drugie o godz. 16.24 czasu polskiego; a w dniu 11 kwietnia 2010 r. jedno połączenie wychodzące o godz. 12.18 czasu polskiego"Są to zupełnie inne godziny oraz inna liczba połączeń każdego dnia. Jakby o dwa różne telefony szło."7 maja >>Gazeta Polska Codziennie<< (link is external) powołując się na dokumenty Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (informuje, że) 10 kwietnia prezydent Kaczyński lecąc do Katynia miał przy sobie dwa telefony. a ten z którego odsłuchiwano pocztę głosową został spalony" |
2 |
ROZWIĄZANIE ZAGADKI TELEFONÓW SMOLEŃSKICH |
|
|
8 lat temu |
Do Civillebellum |
Witaj Civi, linkowany przez Ciebie materiał - w kwestii dotyczącej godziny przesłuchania poczty - nie zmienia obrazu, który nakreśliłem w artykule. Pismo Seremeta pomija (jakby celowo) godzinę tego logowania. Porusza on natomiast problem SMSa, zarejestrowanego o godzinie 8:30:58. To potwierdza tylko moją tezę, że badany telefon był na pokładzie Tutki włączony i aktywny! Mało tego wiedząc , że Prezydent mógł mieć przy sobie dwa telefony osobiste - pozostaje pytanie - co z połączeniami z drugiego z nich!Oto cytat - dotyczący interesującej nas sprawy. Innych materiałów, w tym żadnych argumentów przemawiających za Twoją tezą, nie znalazłem. Jeśli je masz - dołącz.Prokurator generalny poinformował posłów o wynikach trzech ekspertyz telefonu przeprowadzonych przez ABW. Pierwsza, z października 2010 r., stwierdziła jedynie, że telefon jest nadpalony. Z drugiej opinii wynika, że do uruchomienia telefonu niezbędne było dokonanie demontażu urządzenia, czyszczenie płyty głównej oraz ponowny montaż, do którego użyte zostały części zamienne – wskazał Seremet. – W oparciu o informacje zapisane w telefonie możliwe było stwierdzenie, że ostatnie połączenie zostało zarejestrowane w dniu 10 kwietnia 2010 r. o godz. 5.30.58, a ostatni SMS został zarejestrowany w tym samym dniu o godz. 8.30.58. Ponadto z opinii tej wynika, że karta SIM [tu numer – red.] logowała się po raz ostatni do sieci Beeline GSM Russian Federation – dodał prokurator.Szef Prokuratury Generalnej podkreślił, że w trzeciej opinii przeprowadzone “badania nie wykazały, aby w tym telefonie znajdowały się zapisy lub ślady ingerencji w dane na nim zapisane”. Jednak “biegły zaznaczył, że istnieje możliwość ingerencji w nośnik danych (karty pamięci, dyktafon) bez zmian właściwości plików, w tym dat, przy pomocy profesjonalnych urządzeń powszechnie stosowanych w informatyce śledczej, tzw. brokerów zapisu, które pozwalają na pełny dostęp do danych z wyłączeniem możliwości edycji, przy jednoczesnym fakcie ukrycia tej czynności”.Pismo Seremeta odczytał wiceprzewodniczący komisji poseł Stanisław Piotrowicz (PiS), który wyraził ubolewanie, że mimo zaproszenia nie stawił się on osobiście na posiedzenie, tak żeby posłowie mogli mu zadać dodatkowe pytania. Seremet poinformował w piśmie, że śledztwo jest na początkowym etapie i nie jest w stanie przekazać więcej informacji. – Mam kilka pytań. Szkoda, że nie ma pana prokuratora – stwierdził poseł Andrzej Duda (PiS). Zwrócił uwagę, że jest kilka niejasnych kwestii wynikających z informacji na temat śledztwa podanych przez prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. Duda pytał, jaki charakter miał odnotowany SMS, czy był przychodzący, czy wychodzący. Poza tym, według jakiego czasu podawane są godziny. Istotnym elementem jest także informacja o konieczności, w celu uruchomienia telefonu, dokonania “dość poważnych zabiegów technicznych”. |
4 |
ROZWIĄZANIE ZAGADKI TELEFONÓW SMOLEŃSKICH |
|
|
8 lat temu |
No niezupełnie Civi |
Przeczytałem ten artykuł jeszcze dwa razy i przytaczam tu cały fragment z Naszego Dziennika - nigdzie tam nie ma informacji że jest to czas polski. Wręcz przeciwnie - moim zdaniem wynika z niego że jest to rosyjski czas / Podkreślenia są moje/Jak stwierdza prokuratura, "nieustalona osoba" na terenie Rosji uruchamiała 10 i 11 kwietnia 2010 r. telefon Nokia 6310i zarejestrowany na Kancelarię Prezydenta, a użytkowany przez Lecha Kaczyńskiego. Do pierwszego włączenia telefonu doszło tuż po katastrofie, bo o godz. 10.46. Kolejne połączenia miały miejsce następnego dnia o godz. 12.40 i 16.20. Chodziło o numer polskiej poczty głosowej - 505 114 114. - W przekazanych materiałach znajdował się wyciąg z opinii ABW, z której wynikało, że karta SIM współpracująca z telefonem komórkowym marki Nokia 6310i, należącym do Kancelarii Prezydenta RP, logowała się w sieci telefonii komórkowej Federacji Rosyjskiej - mówi w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Dariusz Ślepokura, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która prowadziła dochodzenie w tej sprawie.Z opinią Piotrowicza się jeszcze nie zapoznałem. Ale z artykułu NDZ - wynika to co napisałem |
6 |
ROZWIĄZANIE ZAGADKI TELEFONÓW SMOLEŃSKICH |
|
|
8 lat temu |
Wiesz Civi, |
nie dam sobie głowy za to uciąć, ale wydaje mi się, że wszystkie rozmowy wykonywane przez telefon satelitarny Tupolewa były kodowane.I druga kwestia którą poruszasz - wielce interesująca - to zwykłe telefony komórkowe. Znalazłem w e-biblio Propatriana informację, że kilkanaście osób mogło rozmawiać przez telefony komórkowe podczas lotu. Pytanie więc - czy Prezydent rozmawiał z córką , bratem i lekarzem matki na pewno przez telefon satelitarny? O godzinie 8:23 jak podaje Prok, Woj. miała miejsce rozmowa przez telefon satelitarny na pokładzie , a przecież o 8:22 Grzejdak (CH SZ RP) alarmuje, że na XUBS jest mgła - wszystkie instytucje mające kontakt z Tu - i nakazuje im pilne przekazanie PLF101 "sugestii lądowania w Moskwie" . Niewykluczone, że i sam tę sugestię przesłał osobiście. |
1 |
Tajemnicze meldunki z telefonu satelitarnego tupolewa |
|
|
8 lat temu |
Nie wiem czy Technik musiał włączać... |
... bo jeśli odbyło się tyle rozmów - Tomaszewska/ Tomaszewski, Prezydent - Brat, Prezydent - lekarz, Prezydent - córka (o których wiemy, i które najprawdopodobniej były połączeniami z telefonu satelitarnego) to technik musiałby robić za centralkę. :) No, a poza tym, nawet dla bezpieczeństwa, połączenia z poszczególnych aparatów powinny być niezależne od siebie i od kabiny pilotów. |
6 |
Tajemnicze meldunki z telefonu satelitarnego tupolewa |
|