|
14 lat temu |
KJW |
Zgadza się, że zarzucam Panu nieprecyzyjne używanie określeń.
Moją intencją nie było dyskwalifikowanie Pana, ale zwrócenie mu uwagi na to iż rzutuje to na odbiór tego, co Pan pisze. Zwłaszcza przez krytycznego czytelnika.
Sobie samemu nie stawia Pan wymogu o udokumentowanie i naukową podbudowę swych teorii - a raczej swojej teorii, bo innego Pańskiego pisania nie znam - o intencjach Jaruzelskiego.
Ot, rzuca Pan swoje pomysły i idee. Ale od polemistów dymaga Pan pogłębionej argumentacji i faktów dla owych teorii obalenia.
Ja nie mam nic nowego do zaproponowania w kwestii roli Jaruzelskiego, a bardziej od Pańskich supozycji przekonują mnie choćby cytaty z obrad sowieckiego politbiura, gdzie dyskutowano jego prośbę o wsparcie wojskowe.
"Ja wierzę, że wiem o czym piszę" - i to jest właśnie Pański problem. Pan nie wie. Pan wierzy, że wie. Co odnosi się także do uwag w moim kierunku.
W kontekście - bo do tego się Pan odwołuje - jedyne, co mam do zaproponowania to staranność i dokładność w posługiwaniu się językiem zamiast tworzenia własnych pojęć.
Co ja mam, opisywać Panu mój światopogląd przy okazji drobnych uwag o znaczeniu słowa "debilizm"? |
|
Stereotyp Polaka na łamach "Nowego Kuriera Warszawskiego" |
|
|
14 lat temu |
Powiadam: wystarczy |
Powiadam: wystarczy "odwiązać" Pomorze od stałego lądu na linii Odra - Warta - Noteć - Kanał Bydgoski - Wisła. Przynajmniej ja przestanę Ci przeszkadzać...
Jesteś Wodzianno cholerną egoistką, jak tylko faceci potrafią być.
Pomorze jest również moje. Moje są także wydmy w Słowińskim Parku Narodowym, muszelki i bursztyn wyrzucane z Bałtyku, jod w powietrzu, a nawet cholerne brunatnice na plaży w Brzeźnie.
Sposób Twojego myślenia pamiętam z uprzednich rządów; kiedy miało się szczęście pracować w atrakcyjnym do sprywatyzowania zakładzie, to otrzymywało się pakiet akcji, a w tym samym czasie ludzi z PGRów wyrzucano na zbity pysk. Przecież to wszystko było nasze i jednych potraktowani jak ubogich krewnych, a innych jak wartych nagrodzenia, a beneficjentami i tak byli ludzie z kręgów rządzących.
Jak już masz wolę nie przeszkadzać mi, to wsiądź w kajak i płyń na Rugię; teraz nie strzelają. :D
A jeśli już konkwistador, to nie rób - po babsku - z siebie wymagającej współczucia i ochrony biednej czerwonoskórej z Pomorza. :P |
-1 |
Magna Pomerania |
|
|
14 lat temu |
@Prowincjuszka |
[b]Na Pomorzu Pomorze nie jest tematem zastępczym[/b] - w Polsce może tak.
Ot i całe intencje wpisu.
Ktoś jednak czytuje "dzieła" Tuska. |
-1 |
Magna Pomerania |
|
|
14 lat temu |
Dzięki Bogu, Graś naszym autorytetem nie jest, |
tylko robi za dyżurnego ciecia.
Inna rzecz, że wielu cieci pewnie czuje się urażonymi takim porównaniem, ale co zrobić.
To są żołędne dupki.
Kanalia Nałęcz też dał dziś popis.
A całe to zafajdane towarzystwo sika po gaciach.
Przed powieszeniem to normalna reakcja organizmu.
Za tekst 10.
|
|
Concorde, TU 154 i kawalek metalu... |
|
|
14 lat temu |
Nim w lud z bibułą |
Nim z bibuła pójdę w lud ( bibułą wydrukowaną na powielaczu spirytusowym) to za e-świadomością podaję, żę to wcale nie na literę "g" tylko: Tusk- "Oskar"; Buzek - "Karol" i "Oskar" ; Paweł Kowal - "Palad"
Dudek1 "To be or not to be" |
|
Concorde, TU 154 i kawalek metalu... |
|
|
14 lat temu |
Głupota i niekompetencja |
Niestety to nie "Głupota i niekompetencja". To projekt polityczny zgodnie z tym co mówi Ksut. Ciekawy jestem jak długo wytrzymamy jako ten gwizdek do ujścia pary? Ja mam dość. Wyciągam stary powielacz (spirytusowy) i idę do ludzi z bibułą ( nie żeby to niebieskie usunąć).
Dudek1 "To be or not to be" |
|
Concorde, TU 154 i kawalek metalu... |
|
|
14 lat temu |
a czarne jest białe |
Straszna jest ta logika skurwionych kundli.
Pozdrawiam. |
|
Concorde, TU 154 i kawalek metalu... |
|
|
14 lat temu |
Re: Re: Po co Tusk poleciał do Smoleńska? |
pytanie, czy Tusk jest mentalnie zdolny, do zabicia tylu ludzi na raz, w tym kolegów. |
|
Po co Tusk poleciał do Smoleńska? |
|
|
14 lat temu |
To nie tak. |
Na sopockim molo Tusk spiskował z Wołodią; w czasie "premierowskich" uroczystości katyńskich dopieścił zamach, a 10 kwietnia musiał być przed Dużym Kaczorem by dopilnować, czy Wołodia na pewno Mniejszego uśmiercił. Podejrzewam, że miał w rękawie cyrkiel, by w razie niedokładności ubicia - dziabnąć bezlitośnie...
pozdrawiam |
|
Po co Tusk poleciał do Smoleńska? |
|
|
14 lat temu |
. |
"Na dodatek obowiązek wynikający z koncesji."
____________________________________
Człeku naiwny, piszesz takie farmazony, że aż oczy bolą od czytania...
Każda sieć GSM musi zgodzić się na wpuszczenie do zarzadu i do działu technicznego ludzi z ABW. W zarzadzie jest zawsze co najmniej jeden oficer ABW. Musi byc on tam zainstalowany, bo inaczej firma nie będzie mogła funkcjonować na rynku a to co zapisane jest w koncesji/dupesji jest przekonywujące tylko dla przedszkolaków.
Pomine litościwym milczeniem tak naiwne konstatacje jak ta poniżej:
Jedno mnie zastanawia: komu mogłoby bruździć ujawnienie, że jeden BORowik zadzwonił do drugiego z informacją o katastrofie?
które w domyśle mają osmieszyć sam fakt zaistnienia takiego procederu jak usuwanie danych z prywatnych telefonów naocznych świadków. |
|
Czy w naszej prokuraturze wojskowej są same matoły??? |
|