Smoleńsk, żenująca niekompetencja prawników, brak jakichkolwiek inicjatyw oskarżycielskich???

Sprawy Smoleńska, personalnie a przede wszystkim imperialnie, zataczają coraz większe kręgi beneficjentów tej tragedi. Bardzo dobrze, że na bieżąco przypominamy o wszystkich okolicznościach ewentualnych zamierzonych czy nie, przyczynach katastofy. Ale sprawa jest bardziej poważna, zginęła cała Polska elita opozycji patriotycznej to tak, jakbyśmy przegrali jakąś wojnę, taki ona przyniosła Polsce skutek, bo każda wojna toczy się o strefy wpływu, a ta tragedia doprowadziła, do uzyskania przez Rosję, strefę wpływów w Posce, dowodem jest umowa gazowa forsowana przez, dziś marionetkowy rząd TUSKA, ktgóra to umowa zmusza nas do niewolniczej pracy na rzecz zakupów od Rosji niepotrzebnych nam ilości gazu, za chorendalnie wielkie pieniędze, dalej nie będę rozwijał. Nie możemy pozwolić, by skończyło się to jakąś naganą czy upomnieniem jakiegoś mniej istotnego urzędnika. Bo sprawa jest przygotowana tak, że ewentualnie jak już będzie groźnie to obwini się kontrolera lotu, który np.miał w tym czasie rozdwojenie jaźni albo okaże się, że osobiście nienawidził L.Kaczyńskiego??? Nie możemy do tego dopuścić, obecnie jest tyle argumentów i poszlak, że bez większego problemu, można byłoby na podstawie tych właśnie poszlak, tak jak w wielu innych poważnych sprawach o zabójstwo, na podstawie poszlak oskarża się konkretnych podejrzanych. Wtedy to, oskarżeni, muszą udowodnić swoją niewinność. Trybunał w Hadze zajmuje się sprawami ludobójstwa i według mnie tam należy kierować akt oskarżenia. Są też jak słyszałem, sądy zajmujące się terroryzmem międzynarodowym, tam również można się odwołać w tej sprawie. Sprawa dojrzała już do zajęcia się nią z udziałem, niezależnej międzynarodowej komisji śledczej. Nie może być tak, by potencjalny podejrzany, prowadził dochodzenie we własnej sprawie, bo jest to tak nielogiczne, jakby morderca sam miał udowodnić swoją winę???