10.04.2011 Warszawa - relacja i zdjecia (oraz ZOMpolicja sprzed Pałacu Prezydenckiego)
Przyjechałam wczoraj do Warszawy z Wrocławia i
od razu udałam się na Krakowskie Przedmieście. Tam sporo ludzi, ale jednak nie aż takie tłumy. Pierwsze co mnie uderzyło to bramki przed Pałacem Prezydenckim i stojący przy nich sznurek policjantów, w ochraniaczach jak jacyś terminatorzy, z kaskiem przypiętym do tegoż munduru wraz z pałką. Przerażające. Będą bić? Tłumić tych, którzy przyjechali, by uczcić Pamięć Ofiar Katastrofy Smoleńskiej i sprzeciwiających się niszczeniu Polski przez rząd Tuska i PO? Było to przed godz.12. - zdjęcie tych jeszcze wtedy nielicznych ZOMpolicjantów prezentują zdjęcia z końcówką 922, 922, 939. Znicze i kwiaty - przeważnie tulipany - zbierali - uwaga: Posłowie PIS-u którzy chodzili wśród ZOMpolicjantów i od ludzi ustawiali je przed Pałacem. ZOMpolicjanci nie brali żadnych zniczy, kwiatów. Nic nie reagowali, słowem się nie odzywając jak ktoś ich o coś spytał. Nie zaśpiewali nawet HYMNU POLSKIEGO, choć mieli jeszcze czapki z Orłem i napisem policja, co by mogło świadczyć to że policja państwowa - Państwa Polskiego. Ktoś rzucił, że nie śpiewają bo może nie znają, a tylko ruskie mogą.
Naprzeciwko Pałacu Prezydenckiego była scena stworzona przez Gazetę Polską, i przed 12. kończyła się właśnie projekcja filmu "Mgła".
Następnie został zmówiony Anioł Pański.
Później aktorzy warszawskich scen - przykro mi, nie znam nazwisk - deklamowali wiersze i wielkich poetów np.: K. I. Gałczyńskiego, i napisane przez nich samych, oraz śpiewali patriotyczne pieśni - jedna najbardziej przypadła zgromadzonych do gustu a mianowicie o Nielegalnej Polsce, nielegalnym narodzie..
Kolejnym punktem programu była projekcja filmu "10.04.10" A. Gargas, która na scenie odważnie mówiła o kłamstwach, które były tez w tym filmie obnażonych. Prosiła, by kupować film, by mogły kolejne filmy śledcze powstać w tej sprawie, skoro śledztwa nie ma, materiały trzeba zbierać i je puszczać w drugim obiegu.
Potem zaczął się Marsz Pamięci - spod Sali Kongresowej na Krakowskie Przedmieście. Tłum wydawał się być ogromny, ale spokojny, ludzie przyjaźnie nastawieni, mili, żadni prowokatorzy, żadni aktorzy czy pijani. Hasła skandowano odważne - Oddajcie skrzynki weźcie premiera; Rząd pod sąd; Komorowski zdrajca, hańba, niech wraca do Moskwy; PO to samo zło; Raz sierpem raz młotem czerwona hołotę; TVN stąd won; Lepiej być moherem niż Tuska frajerem... Zapraszano tez innych do przyłączenia się do Marszu - Chodźcie z nami. Za bardzo się nie włączali, woleli gapić się, robić zdjęcia, ktoś skomentował - lemingi potrafią tylko obracać głowami.
Gdy przemarsz dotarł pod Pałac Prezydencki Prezes Jarosław Kaczyński miał swoje przemówienie, które można zobaczyć i odsłuchać zapewne na youtubie, a i też na niezależnej.pl czy http://gazetapolska.tv/. Wypuszczono też balony biało-czerwone za Ofiary, zaśpiewano HYMN, który nie przełknął przez usta ZOMpolicji i tu są właśnie zdjęcia prezentowane od numeru z końcówką 111059 aż do 66, była ok. godz. 17.30.
Po tym skierowano się na Plac Zamkowy, gdzie był koncert w Rocznicę Katastrofy - zabrzmiała "Żeby Polska była Polską", "Jest takie miejsce, taki kraj" w wykonaniu wspaniałego Jana Pietrzaka, byli również inni wykonawcy, lecz niektórzy szli już wówczas do Archikatedry na msze o 19. Relacja z tej uroczystej, podniosłej mszy jest na blogu - o ile dobrze pamiętam - sgoski, ze swojej strony polecam.
Po mszy, ok. 20.30 było już ciemno, niektórzy zapalili pochodnie, skandowano hasła jednoznacznie oceniające Tuska, Komorowskiego, rząd - ZDRADA, HAŃBA.. Stąd już nocne zdjęcia - ostatnie trzy z mojej fotorelacji.
Marsz spod Archikatedry, Plac Zamkowy, przez Krakowskie Przedmieście, w kierunku Pałacu Prezydenckiego. A tam niespodzianka - prowokacja od strony - panujących - blokada barierkami, można było dojść do Pałacu ale dalsza droga Krakowskim Przedmieściem była niemożliwa, tłum szedł w jedną stronę i nie mógł dalej, tylko musiał się wracać i bocznymi uliczkami rozchodzić się po zakończeniu tego Dnia Uczczenia Ofiar, Dnia Rozliczenia Rządu podczas Marszu..
Na zakończenie Prezes Kaczyński ponownie zabrał głos, później z Solidarności Śniadek, i dziennikarka Gazety Polskiej, która podziękowała za obecność i zapowiedziała - Do zobaczenia 10go.
Przyjezdni rozeszli się do autokarów, samochodów, na swoje pociągi. Słychać było, że są osoby z Krakowa, Poznania, Wrocławia, Bełchatowa, Zielonej Góry, Kraśnika, Gdańska.. i z zagranicy: Londynu, Amsterdamu, Belgii...
Zostali być może Warszawiacy, i nie tylko, i namiot Solidarnych2010, którzy bardzo odważnie w imieniu całej Ojczyzny żądają m.in. dymisji rządu, dymisji niektórych ministrów - Sikorskiego, Arabskiego, Klicha, Tuska pod Trybunał.. Zostało ich niedużo. Policja, Straż Miejska, próbują ich sprzątnąć, tak samo jak już sprzątnęli wszystkie znicze, kwiaty sprzed Pałacu, jak i na Krakowskim Przedmieściu, jakby nic wczoraj nie było, ani śladu.
Sytuację śledzę na stronie:
http://www.radiownet.pl/radio_wne/krakowskie_przedmiescie.
Kto może niech pomoże SOLIDARNYM2010 przed Pałacem!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4870 odsłon
Komentarze
Zamkowy
11 Kwietnia, 2011 - 13:48
"Po tym skierowano się na Plac Zwycięstwa" - wyedytuj.
Re: Zamkowy
11 Kwietnia, 2011 - 13:59
Pisząc: skierowano się - chodzi mi o samodzielne, bez nacisków udanie się na Plac Zwycięstwa, nie piszę, że ludzie byli skierowani, że ktoś nimi kierował.
Dziękuję za uwagę.
nie rozumiemy się
11 Kwietnia, 2011 - 14:06
Nie ma w W-wie placu Zwycięstwa. Na pewno. Opisujesz Plac Zamkowy.
Tak jak niżej:
"Marsz spod Archikatedry przez Plac Zwycięstw"
Drobiazg w sumie - jak wyedytujesz skasuje swoje posty bo sa w końcu techniczne tylko.
Re: nie rozumiemy się
11 Kwietnia, 2011 - 14:24
Przepraszam za merytoryczno-informacyjny błąd z mojej strony, zostałam źle poinformowano, dziękuję za wyprowadzenie z błędu. Tak mówię o Placu Zamkowym. Plac Piłsudskiego nie jest Placem Zwycięstwa?
tak
11 Kwietnia, 2011 - 14:30
były pl zwyciestwa to obecnie pl Piłsudskiego.
pozdr.
błąd strony?
11 Kwietnia, 2011 - 15:59
już nie mogę odtworzyć strony:( kolejne czyszczenie... cenzura internetu..
śpiewali akurat...
11 Kwietnia, 2011 - 22:03
... Gałczyńskiego? Któren był obrzydliwym komuszym kolaborantem?
Jak Polska ma być wolna, skoro nie ma własnej elity i musi się podpierać komuchami?
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
akurat
11 Kwietnia, 2011 - 22:19
potrafił napisać np.: taki utwór:
Polska
Nosimy Cię w swych sercach, wyblakli poeci,
głupcy, włóczędzy, błazny, ścierki kawiarniane;
Twój blask oślepiający jako słońce świeci
w piersiach nam łopoczesz stłumionym orkanem
Ale my, głośnie pawie, pyszałki odęte
niecna zgraja aktorów, hałastra wyrodna
kneblujemy jak łotry Twoje usta święte
i spychamy Cię na dno, bo jesteś... niemodna
ale ja wiem, że przyjdziesz, musisz przyjść, Skrzydlata,
piersi nasze rozedrzesz gromowym wołaniem,
serc milionem zatargasz, posadami świata!...
Poeci, ja zwiastuję Drugie Zmartwychwstanie
W proch uliczny runiemy, jak bogi gliniane,
Twój piorunowy płomień ślepia nam wypali,
Twoje Imię ognistym będzie huraganem
ale nie dla nas będzie, bo myśmy za mali.
(1924)
Ps. pamięć bywa zawodna
potrafił - a jakże! dupą...
12 Kwietnia, 2011 - 17:21
... się do wiatru ustawiać.
W roku '24 to nie wymagało bohaterstwa, raczej przeciwnie.
Piękny wzór dla "patriotycznej prawicy"!
Spengler dla nich nie dość nasz, ale Gałczyński czy Picasso - jak najbardziej!
Polska nigdy nie będzie wolna, dopóki Polacy nie pozbędą się swej natury niewolników. Dotyczy to także intelektu i smaku.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Re: potrafił - a jakże! dupą...
12 Kwietnia, 2011 - 21:17
Triarius - pewnie masz rację, nie polemizuję, nie mam wystarczającej wiedzy, mogę jedynie żałować, że nie robiłam notatek w czasie prezentacji wierszy, i że nie sprawdziłam - przed opublikowaniem wpisu - biografii Gałczyńskiego, nadając mu określenie - jednego z wielkich poetów. Po powrocie z Warszawy poczułam potrzebę zrelacjonowania tego, co działo się na Krakowskim Przedmieściu, potrzebę podzielenia się tym, z myślą dla tych, którzy tam nie byli, którzy być nie mogli. Wcześniej nie miałam takiego zamiaru. Chciałam przedstawić obiektywną relację. Teraz dochodzę do wniosku, że powinnam jeszcze słuchać niż zabierać głos. Dziękuję za uwagi, za lekcję, przepraszam za niekompetencje.
Co do Gałczyńskiego jeszcze, w roku '24 miał 21 lat, wierszem "Polska" nie wyrażał poglądów przeciw Ojczyźnie, więc ja bym tego utworu nie przekreślała. Ale zgodzę się, że patriotyczna prawica powinna opierać się na lepszych wzorach i kierować się doskonałym smakiem.
Kiedy Polska będzie wolna? Gdy zwycięży Prawda i będzie powszechnie znana czyli wiedza o Prawdzie, o całej Prawdzie, prawdziwa wiedza będzie królować w mediach, internecie, książkach, podręcznikach, by wreszcie zajmować nadrzędne miejsce w umysłach ludzkich jako najważniejsza wartość. Teraz wiedza często jest powierzchowna, a Prawda skrywana, spychana na dno... Ogromnie dużo pracy potrzeba, by Prawda ujrzała światło dzienne, by została obroniona przed wszystkimi atakami, kłamstwami, manipulacjami..
Pozdrawiam serdecznie
watpliwoscPL
nie jasne, po prostu czujność...
16 Kwietnia, 2011 - 23:43
... rewolucyjna jest nam, jak sądzę, potrzebna.
A Gałczyński to był autentyczny poeta, zgoda. W tym zalewie grafomanów i Agnieszek Osieckich (brrr!), ten facet naprawdę miał rzadkie wyczucie języka i poetyczną wyobraźnię.
Jak ten komuch Tuwim na przykład. Cóż, niestety tak właśnie bywa. W muzyce chyba jest jeszcze gorzej.
Chodziło mi o to, że potem z takiego kogoś robią nam autoryteta moralnego, a my nie potrafimy się przed tym jego "autorytetem" obronić.
Niestety, wiele szuj robiło w niektórych dziedzinach niezłą robotę - ja sam dla humanistyki, a w każdym razie dla francuskiego języka i literatury, zostałem poniekąd "uratowany" przez ewidentną szuję i lewaka Boya Żeleńskiego, do zainteresowania historią powróciłem po wielu latach dzięki komuchowi Krawczukowi... Mógłbym jeszcze sporo na ten temat i wymienić sporo ciekawych nazwisk.
Po prostu lubię, kiedy my wiemy kto jest kto i do czego nam się może przydać. Zgoda?
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
niestety nic...
17 Kwietnia, 2011 - 18:11
... nie wiem.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów