Czasami mam wrażenie ,że od jakiegoś czasu,
zażywamy kąpieli w gumie do żucia.Siedzimy w
niej po uszy i jak tylko nam się uda, trochę
z niej wygrzebać ,to ktoś robi z tej gumy
balona pozostawiając nas w środku.Coś ,niecoś
wtedy udaje nam się zobaczyć,po czym balon
pęka a my znowu wpadamy w "gumową czeluść.
Tak jest od lat.
Był SIERPIEŃ powstała SOLIDARNOŚĆ,zobaczyliś-
my ,że można...