Kilka dni temu otrzymałem wiadomość, że do protestacyjnej głodówki sprzeciwiającej się reformom ograniczającym nauczanie historii w szkołach średnich dołączył były działacz Wolnych Związków Zawodowych z Wybrzeża (okres póżnego Gierka), Janek Karandziej z Kudowy Zdrój.
Z miejsca skojarzyłem zachowanie Janka z pewnym fenomenem w przyrodzie. Otóż jeśli wywieziemy daleko od domu gołębia i...