OSZUSTWO NA FUNKCJONARIUSZA CBŚ

Obrazek użytkownika Fundacja LEX NOSTRA
Kraj

Ofiarą tego rodzaju oszustwa padł pan Wacław. Jest to pewna odmiana popularnej wcześniej metody oszustwa na wnuczka, polegającej wmawianiu przez złodziei osobom w podeszłym wieku, że ich wnuk znajduje się w niebezpieczeństwie i potrzebuje natychmiast pieniędzy. Później oszustwo takie ewoluowało do różnych form. W przypadku bohatera niniejszego artykułu mamy do czynienia z oszustwem na funkcjonariusza CBŚ. 

Ten rodzaj oszustwa polega na tym, że do osoby - najczęściej starszej - dzwoni oszust podający się za funkcjonariusza CBŚ, który metodą perswazji wmawia rozmówcy, że jego pieniądze są w niebezpieczeństwie i musi je przekazać w bezpieczne miejsce. W tym celu złodziej nakazał panu Wacławowi założyć nowy rachunek bankowy z dostępem internetowym i wpłacić na nie oszczędności swojego życia, które w przypadku naszego bohatera wynosiły 95 tysięcy złotych. Późniejszym krokiem była wypłata tych środków przez złodziei z konta pana Wacława bez jego zgody i wiedzy.

Na szczęście w przypadku pana Wacława złodzieje popełnili jednak istotny błąd. Śródki z konta pana Wacława wypłacili na inne wcześniej założone na swoje dane rachunki bankowe. Tym sposobem Policja zdołała ustalić tożsamość sprawców, którym to postawiono zarzuty. 

Jak się okazało w toku śledztwa nie był to jedyny czyn karalny popełniony przez przestępców. Dokonywali oni we wcześniejszym okresie innego rodzaju oszustw, polegających na wprowadzeniu w błąd operatorów komórkowych, co do ich zatrudnienia oraz wysokości otrzymywanego przez nich wynagrodzenia. Tym sposobem udzielano im w abonamencie drogich telefonów komórkowych. Oczywiście oszuści nie mieli zamiaru spłacać zobowiązań z zawartych z operatorem umów, a otrzymane telefony sprzedać.

Sąd wymierzył oszustom za ww. czyny karę łączną w wymiarze jednego roku i dziewięciu miesięcy pozbawienia wolności. Zobowiązał również skazanych do naprawienia szkody wyrządzonej ww. występkami, w tym na rzecz pana Wacława w wysokości 50 tysięcy złotych.

Pan Wacław zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, aby odzyskać całość skradzionej mu kwoty będzie zmuszony wystąpić na drogę cywilną. Zgodnie bowiem z art. 46 § 1 kodeksu karnego, w razie skazania sąd może orzec, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka, stosując przepisy prawa cywilnego, obowiązek naprawienia, w całości albo w części, wyrządzonej przestępstwem szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. 

W praktyce Sądy, nie orzekają w ogóle o obowiązku naprawienia szkody, gdy pokrzywdzony nie zgłosił takiego wniosku. Zgodnie bowiem z art. 49a kodeksu postępowania karnego, jeżeli nie wytoczono powództwa cywilnego, pokrzywdzony, a także prokurator, może aż do zakończenia pierwszego przesłuchania pokrzywdzonego na rozprawie głównej złożyć wniosek, o którym mowa w art. 46 § 1 kodeksu karnego. W sytuacji gdy pokrzywdzony zgłosi taki wniosek, Sądy najczęściej orzekają o obowiązku naprawienia szkody jedynie w części, albowiem zgodnie z § 3 art 46 k.k. orzeczenie odszkodowania lub zadośćuczynienia na podstawie § 1 nie stoi na przeszkodzie dochodzeniu niezaspokojonej części roszczenia w drodze postępowania cywilnego. 

Jak widzimy ww. uregulowaniach w przypadku przestępstw, w których wyrządzona została szkoda majątkowa do odzyskania pieniędzy nie wystarczy samo skazanie sprawcy. Należy również pamiętać o złożeniu wniosku o naprawienie szkody. Wtedy to Sąd będzie zobligowany do jego rozpatrzenia i skazany będzie chociaż w części zobowiązany do naprawienia szkody. 

 

*Imiona są przypadkowe - zostały zmienione na prośbę bohatera artykułu.Pomóż nam pomagać osobom pokrzywdzonym przestępstwem!Fundacja LEX NOSTRA już od 10 lat aktywnie pomaga osobom pokrzywdzonym przestępstwem.

 

Pomóż nam pomagać!

1% Twojego podatku to 100% pomocy osobom poszkodowanym przestępstwem.

Podaruj 1% podatku Fundacji Lex Nostra wpisując w swojej deklaracji nr KRS Fundacji: 0000365293

lub

Pobierz i uruchom darmowy program do rozliczenia PIT

Twoja ocena: Brak Średnia: 4 (3 głosy)