Chuligani zawsze razem!

Kilka dni mnie nie było, cóż spędzałem ten czas na wsi gdzie nawet zasię telefoniczny bywa problemem, a dostępu do internetu nawet nie chciało mi się szukać bo i po co...

Musiałem zaimpregnować płot, wykosić zielska które za 2 tygodnie i tak odrosną, w nagrodę mogłem sobie wieczorkiem posiedzieć pod starą, pękniętą ale wciąż płodną wiśnią i posączyć piwko patrząc w niebo którego kolor nie był tym razem zniekształcony smogiem i poświatą ulicznych latarni. Mimo, że przeszło 200 km muszę gnać do tego swojego azylu, nie zamieniłbym go chyba na żaden położony bliżej miejsca zamieszkania...Tymczasem mimo letniego sezonu, w Polsce dzieje się, oj dzieje...Znów, jak kiedyś, na scenie politycznej pojawiają się "chuligani"- czyli ci którzy nie zgadzają się z władzą, obecnie z Rudym Donkiem i Generalną Gubernatorką Miasta Stołecznego W-wy...Oczywiście, jak zawsze, prawo jest po stronie prawa, czyli rządzących, oczywiście prokurator wkroczy, oczywiście trzeba poszanowania..., oczywiście "znamy ten element ze stadionów"...oczywiście, oczywiście, oczywiście... Jednak jakoś tak po obejrzeniu wczoraj na żywo relacji z "egzekucji komorniczej", nastepnie idącej w zaparte pani Waltz, może to niezbyt dojrzałe w moim wieku tak twierdzić, ale jakoś mnie cieszy, że szeregi owych "chuliganów" rosną i jakoś tak szczerze życzę im wszystkiego najlepszego...
Szkoda natomiast, że próby złagodzenia warunków wydawania pozwoleń na broń, to tylko pic na wodę...pewnie nadal mieć ją będą legalnie tylko bandyci, ubecy i klasa rządząca. No cóż, na taką demokrację, w której obywatele mogliby NAPRWADĘ kontrolować i weryfikować swoich władców, nasze władze raczej nie pozwolą. Ciekawe dlaczego, przecież wg swojego mniemania są bardzo skuteczne.