6 sierpnia – „Święto żyrandola”
Z okazji 2 rocznicy, okrągłej drugiej rocznicy, wyboru na prezydenta Bronisława Komorowskiego zgłaszam projekt ustawodawczy o ustanowienie dnia 6 sierpnia, „Świętem Żyrandola”.
Uzasadnienie:
1. Po raz pierwszy usłyszeliśmy o wiodącej roli żyrandola w procesie sprawowania urzędu prezydenckiego z ust Słońca Peru Donalda Tuska, co już dwa lata temu powinno skutkować ustanowieniem w/w dnia.
2. Prezydęt w sposób niespotykany dotychczas przyczynił sie do rozpropagowania idei żyrandolizmu na salonach europejskich i amerykańskich, poprzez gry salonowe w parasol z Angelą Merkel i Nicolasem Sarkozy, zabawę czyj kieliszek z Królową Szwecji Sylwią i kto siądzie pierwszy z Merkel i Sarkozym.
3. Żyrandolowa postawa naszego Prezydęta w rozmowach z naszym sojusznikiem Stanami Zjednoczonymi, wydatnie poprawiła bezpieczeństwo na świecie, a to poprzez udostępnienie przepisu na naszą tradycyjną potrawę wojenną – Bigos. Błyskawiczna decyzja Baracka Obamy o dołączeniu do jadłospisu w stołówkach Armii Amerykańskiej bigosu, wywołała popłoch w szeregach przeciwników pokojowej polityki USA.
4. Niezwykle taktowna żyrandolowa rozmowa ze wzmiankowanym już Barackiem Obamą na temat pilnowania swoich żon skutkowała gwałtownym spadkiem zdrad małżeńskich w USA.
Pozostający w żyrandolowym pozdrowieniem
„Żyrandole wszystkich krajów łączcie się”
®DziadekPiotr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 799 odsłon
Komentarze
10/10 dla Dziadka Piotra,
6 Sierpnia, 2012 - 17:56
Czytając o upadku polskiego kabaretu nigdy nie chciało mi sie w to wierzyć. Nie myślę oczywiście o dworskich pseudo kabareciarzach pokroju wydrwigrosza, neonówki, moralnego niepokoju czy innych lizusów wladzy, bo trudno tych dyspozycyjnych wazeliniarzy nazywać kabaracierzami. To raczej nędzne imitacje dworskiego Stańczyka.
Czym jest humor kabaretowy mając taki materiał jak postaci Żyrandola i Słoneczka Peru pokazał w małym, krótkim i jakże trafnym skeczu - Dziadek Piotr.
Na tym polega kabaret, a nie lizaniu d... władzy.
Pozdrawiam.
@DziadekPiotr
6 Sierpnia, 2012 - 18:01
Donek Słońce Peru i Bronek Ortograf prowadzą naszą "Polskę w ruinie" ku przepaści. Niestety kochające stada lemingów kochają ten stan zapaści, pozostała ludność tego nieszczęsnego kraju emigruje, albo popada w otępienie.
Czy jest jakaś nadzieja, musi być... Tylko ja jej jeszcze nie widzę.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
To już 2 lata?
6 Sierpnia, 2012 - 20:48
Hurrra - zostały jeszcze tylko 3!!!
Jak to dobrze, że czas tak szybko płynie!
kasianna