Wypadek, zamach czy tragiczny żart

Obrazek użytkownika Stow. Przeciw Bezprawiu
Kraj

Przez 12 dni jak stowarzyszenie uszanowaliśmy żałobę Polaków i Rodzin nie żyjących ofiar katastrofy. Jednak pojawia się zbyt dużo znaków zapytania, dziwnych okoliczności a także różnych informacji. Przede wszystkim podobno Rosjanie czekali z otwarciem czarnych skrzynek na polskich prokuratorów. I co? Byli w Moskwie od pierwszego dnia a opowiadają nam banialuki o niemożliwym ujawnieniu pełnej zawartości nagrań. Co jest tym argumentem? Wg polskiej prokuratury mają nim być rozmowy intymne. Kogo? Kiedy? O tym milczą. Oczywistym jest, że jest to przygotowanie polskich speców od śledztw, czyli prokuratorów - polskiego społeczeństwa na fakt, iż nigdy nie poznamy prawdy. Nie jest możliwym aby piloci w ostatnich minutach przygotowania do lądowania w znaczącej mgle prowadzili intymne rozmowy - zamiast kontrolowali lądowanie. Społeczeństwo interesują te ostatnie minuty nie treść samego lotu z Warszawy kiedy włączony był pilot automatyczny.

Rzeczpospolita w dniu 21.04.2010 r. postawiła 10 hipotez przyczyn wypadku - PRZECZYTAJ . Program TVN przedstawił symulację lotu wywiady z pilotami w programie UWAGA - Oglądnij. Z obu publikacji wynika, że nie mogło dojść do sytuacji aby piloci nie wiedzieli na jakiej znajdują się wysokości. Gdy by wysokość była za mała natychmiast oprócz wskaźników włączał by się alarm dźwiękowy. Nawet więc bez specjalnych systemów piloci musieli by wiedzieć na jakiej wysokości się znajdują.

My zaś stawiamy hipotezę jedenastą. Zdaniem premierów Tuska i Putina uroczystości katyńskie odbyły się trzy dni wcześniej z ich udziałem. Zatem udział delegacji z Prezydentem RP z góry zamierzano storpedować i przesłać samolot do Mińska lub Moskwy. Czemu? Temu, aby delegacja spóźniła się na obchody w Katyniu i została uznana jako nic nie znaczący zjazd rodzin. Był to manewr celowy obniżenia rangi uroczystości 70 rocznicy Katynia z udziałem najwyższych władz RP. Niestety też żart skończył się tragicznie. Nikt w Moskwie takiego scenariusza nie przewidział. Stąd teraz próby kręcenia: różnicy zdań świadków, zabranie sprzętu naprowadzającego oraz przygotowanie przez media społeczeństwa polskiego na sytuację , iż sprawa nie zostanie wyjaśniona. Powód: Rosja nie chce wydać skrzynek. Przecież w dniu katastrofy prokuratorzy rosyjscy podobno czekali na polskich aby otworzyć skrzynki razem. Doszło do politycznego zbliżenia. Putin podnosił Tuska. A potem co? Rzekome polityczne zbliżenie promowane w mediach a tymczasem prokuratorzy w Rosji nie chcą wydać skrzynek. Pytanie nie chcą, czy też dawno są w rekach prokuratury polskiej lub zabronił im premier Rosji. Przecież bez jego przyzwolenia nie mogło by być odmowy prokuratury !

Wg naszej oceny w interesie polityków obu państw leży aby nie ujawnić ich pełnej a nie cenzurowanej treści z ostatnich minut lotu. To zaś czy ujawniony zostanie pełny czy ocenzurowany zapis będzie miernikiem intencji Rosji wg Polski a także test na rzeczywiste czy wydumane polityczne zbliżenie.

Brak głosów

Komentarze

To Rosjanie powinni nas prosić o ich udostępnienie a nie odwrotnie. Cóż - prawda jest taka, że prawdy nie poznamy.

oszołom z Ciemnogrodu

Vote up!
0
Vote down!
0

oszołom z Ciemnogrodu

#56259

 Snujac nadal swoje najczarniejsze domysly, dochodze powoli do wniosku, ze to juz w Warszawie cala nasza polska delegacja zostala przejeta przez jakies specjalne miedzynarodowe komando. Samolot prowadzi  podstawiony przez nich pilot, a naszemu Prezydentowi rozkazuja zadzwonic do brata na 20 min przed ladowaniem , aby udowodnic, ze wszystko jest gites tenteges. Prezydent Kaczynski nie ma szans sprzeciwu, widzac przylozony noz czy tez pistolet do glowy swojej malzonki.  Mam jakies takie brzydkie skojarzenia w tym momencie z mordrstwem Jaroszewicza. Samolot ten nastepnie  laduje sobie gdzies w poblizu Smolenska, a samolot decoy specjalnie przygotowy do symulacji katastrofy, leci na miejsce przeznaczenia. To wlasnie zdarzenie widziala by byc moze nasza delegacja rodzin katynskich z Panem Macierewiczem na czele, ktorym to w szczegolnie dziwny sposob odmawia sie zlozenia kwiatow na Stacji Gwiezdnowo, a za 20 min juz im sie na to pozwala. W czasie ladowania, samolot decoy rozrywany   jest ladunkami wybuchowymi, aby sprawic wrazenie straszliwejj katastrofy, ktorej nikt nie powinien przezyc. Piloci tego samolotu uchodza jednak w jakis dziwny sposob z zyciem i tu wlasnie na tym pierwszym filmiku widzimy i slyszymy  dobijanie ich przez rosyjskie specsluzby. Nie widac jednak zadnych sladow ani szczatkow naszej 100 osobowej delegacji. Co sie z nimi stalo i jaka smiercia polegli nawet nie smiem przypuszczac. Jedno jest pewne, tylko 14 osob udalo sie zidentyfikowac. Pare z nich dowoza na miejsce sfingowanej katastrofy i brat zabiera zwloki brata do Warszawy. Przedziwna jest rowniez sprawa katynskiego wienca, ktory ocalal z tej masakry bez jakiegokolwiek szwanku.  Pewne jest, ze prawdy nigdy nie poznamy.... a ciag dalszy Katynia 3 dopisze wkrotce historia.

Vote up!
1
Vote down!
0

Zbyszek Lowcakangurow

#56268