literatura: Stefan Grabiński
Stefan Grabiński to trochę zapomniany przedwojenny pisarz, poruszajacy się na krawędzi horroru. Odkryłem go jakiś czas temu, patrząc bezmyślnie na książki stojące na półce u mojej mamy podczas przerwy w dostawie internetu. Przeczytałem opowiadanie "Ultima Thule" i zapewne na tym by się moja znajomość z prozą Grabińskiego skończyła, gdyby nie przypominany w zeszłe lato przez TV cykl filmowy z lat 60-tych "Opowieści niesamowite", w którym pokazano m.in. dwa filmy zrobione właśnie wg Grabińskiego, "Ślepy tor" i "Pożarowisko". Już po pierwszym stwierdziłem, że do tego autora trzeba wrócić. Tak więc przeczytałem dzieła zebrane, które w większości zrobiły na mnie duże wrażenie. Ponieważ Grabiński nie ejst obecnie autorem szeroko znanym korzystam z okazji do polecenia jego dzieł, jaką jest znalezienie kolekcji jego opowiadań w sieci. Z dostępnych polecam dwa, które stały się podstawą do wspomnianych filmów, a także "Czerwoną magdę" i "Kochankę Szamoty".
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2269 odsłon
Komentarze
szkoda, że Grabiński nie jest znany...
5 Września, 2008 - 15:02
bo pisał na światowym poziomie, jeśli porówna go się z innymi mistrzami horroru. Zabrakło reklamy.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
ano właśnie
5 Września, 2008 - 16:36
szczęśliwie dzięki temu, ze jest w sieci, można reklamować.
Dodałem film.