Tani dom z drewna i tektury
Przedmiotem mojego pomysłu są w zasadzie tylko tanie tekturowe ściany, lekkie, bardzo dobrze izolujące i łatwe w montażu. Konstrukcja domu powinna być standardowa, np. taka jak na zdjęciu, czyli opierać się na szkielecie drewnianym, choć można sobie wyobrazić że szkielet będzie metalowy lub żelbetowy. Szkielet musi zapewniać sztywność i być odporny na działanie wszystkich sił jakie normalnie działają na dom.
Ściana tekturowa składa się ze ścianki zewnętrznej zrobionej z płata tektury falistej dwu- lub więcej warstwowej. Myślę że grubość tej ścianki ok. 2 cm zapewni niezbędną sztywność ściany. Jeśli komuś zależy na większej wytrzymałości ściany i zmniejszeniu jej łatwopalności może zastosować płyty gipsowo-kartonowe. Na zewnątrz i od ziemi ściana powinna być zabezpieczona folią przed wilgocią. Ścianka wewnętrzna może być zrobiona z tej samej sztywnej tektury falistej co zewnętrzna. Aby ściana zapewniała dobrą izolację musi być gruba na 40 cm co najmniej. Przestrzeń pomiędzy ściankami wewnętrzną i zewnętrzną należy wypełnić specjalną konstrukcją z cienkiego kartonu, mniej więcej o takiej grubości jaki ma karton z pudełek na buty. Z fizyki wynika że dobra izolacja jest wtedy gdy podzielimy przestrzeń na małe komórki między którymi nie przepływa powietrze. Komórki można zbudować z kartonu w identyczny sposób w jaki są zbudowane komórki w pudełku na bomki choinkowe. Czyli do ściany wkładamy taką kratkę z komórkami o wymiarach 4x4x4 cm (*) jak do pudełka z bomkami i przekładamy szczelnie dociętym pasem papieru, potem następną kratkę, znowu następny pas itd. Co około 0,5 metra kratkę należy do ścianek przykleić aby dolne kratki nie ulegały ugięciu i załamaniu pod ciężarem kratek, które na nich leżą.
Podobne izolacyjne warstwy z kratek tekturowych, przekładanych arkuszami papieru mogą służyć do izolowania stropów. Można kratowo-warstwową konstrukcję położyć pod podłogą, na stropie najwyższej kondygnacji lub podwiesić pod sufitem.
Konstrukcją komórkowo-kartonową można wypełniać pustaki. Obudowa pustaka może być zrobiona z takich materiałów jak: sztywnej tektury falistej wielowarstwowej, z odlewu gipsowo-kartonowego, z betonu, drewna lub plastiku. Takie pustaki mogły by służyć do dociepleń już wybudowanych budynków.
Komórkowe ściany i ocieplenia stropów będą na pewno tanie ale coś za coś. Trzeba się liczyć że będą mogły być łatwo zniszczone np. przez huragan, a nawet uderzenia pięścią lub siekierą, ponadto będą łatwopalne(**).
Bacz
(*) Komórka może być wydłużona w poziomie wzdłuż ściany bez pogarszania właściwości izolacyjnych
(**) W specjalnych wykonaniach mogą być trudnopalne lub niepalne, piszę o tym w komentarzach.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 10508 odsłon
Komentarze
Tani dom z drewna i tektury
16 Grudnia, 2009 - 12:45
i nas kurzej łapce a w srodku Baba Jaga, fajna bajka
pozdro
a jak przyjdzie wilk?
16 Grudnia, 2009 - 13:15
Dmuchnie i.... Musisz się, Bacz, przenieść do Japonii. Oni tam od tysiąca lat budowali domy z papieru,więc patentu jednak nie dostaniesz.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: Tani dom z drewna i tektury
16 Grudnia, 2009 - 13:19
Moze jednak coś dodatkowego by pięscią nie rozwalic?
Pozdrawiam...
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Dopisałem płyty gipsowo-kartonowe
16 Grudnia, 2009 - 13:35
Jak ktoś ma większe wymagania to sobie niech do szkieletu przymocuje płyty stalowe kuloodporne.
Pozdrawiam
Bacz
Pozdrawiam. Bacz
kuloodporne, tanie i energooszczędne:):):)
16 Grudnia, 2009 - 13:49
Masz już pomysł? Wal!
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Szanowny Panie Inżynierze
16 Grudnia, 2009 - 13:34
jako architekt z duuuuuuużą praktyką, musze wyrazić opinię, iż Pański projekt jest nierealny.
Nawet gdyby to się od razu nie spaliło, etc, to konstrukcja taka nie uzyska nigdy pozwolenia na budowę. A gdyby nawet, to nikt takiego domu nie kupi :-(
z poważaniem
Marek Szmidt vel StefanDetko
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
Można zrobić ścianę niepalną
16 Grudnia, 2009 - 14:22
Istotą mojego pomysłu, jest zastosowanie konstrukcji komórkowej, w której właściwym izolatorem jest powietrze, a karton spełnia tylko funkcję więzienia tego powietrza, aby nie przenosiło ono ciepła przez konwekcję. To więzienie można też zrobić np. z cienkiej blachy i wtedy będzie niepalne. Jak jest cieńka blacha to jej przewodność cieplna jest mała bo przewodność jest proporcjonalna do powierzchni przekroju - czyli blacha nie pogorszy zasadniczo dobrych właściwości izolacyjnych ściany. Poza tym dopisałem, że można wypełnić taką komórkową konstrukcją pustaki - obudowa może być niepalna.
Łatwopalność tektury można zmniejszyć stosując odpowiednie impregnaty.
Bacz
Pozdrawiam. Bacz
tanie więzienie dla powietrza
16 Grudnia, 2009 - 14:24
to słoma lub trzcina. do tego dochodzi spoiwo - glina. w efekcie powstaje lepianka.
kartony w jakiś sposób są zagospodarowywane, może nawet w budownictwie. trzeba by było poszukać.
Bacz wyważyłeś otwarte drzwi
16 Grudnia, 2009 - 15:38
Wszystkie domki jednorodzinne i nie tylko, budowane w Kanadzie są oparte na konstrukcji drewnianej, ściankach gipsowych, playwoods (sklejka). Między płytami gipsowymi dawana jest specjalna wata ocieplająca, spełniająca również rolę przeciwarową. To wszystko może ale wcale nie musi być obudowane półceglą. W większości są to slajdingi. Jedyną betonową konstrukcją jest fundament.
Aha, informacja dla wszystkich obawiających się, że uderzenie pięścia lub wiatr może to zdmuchnąć. To se ne da pane Havranek!
Jest faktem, że wszystkie te domki obliczone są na około 50 lat używania (jedno pokolenie), następne pokolenie bowiem wychodzi z domu rodziców i buduje swój własny dom.
Jest również faktem, że domy te funkcjonują po 100 i więcej lat.Oczywiście trzeba przeprowadzić pewne remonty i współczesne udogodnienia.
Muszę powiedzieć, że mój pierwszy dom w Kanadzie miał 78 lat. Ach co to był za dom!
_____________________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
to właśnie odkrywanie na nowo Amryki (i Kanady i.... Japonii)...
16 Grudnia, 2009 - 16:05
... tak bardzo mnie śmieszy. No, ale Niepoprawni mają swojego "ekspierda", który jeszcze "wynajdzie" serwis dla leworęcznych :):):):)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
@Dixi
16 Grudnia, 2009 - 22:14
[quote=Dixi]... tak bardzo mnie śmieszy. No, ale Niepoprawni mają swojego "ekspierda", który jeszcze "wynajdzie" serwis dla leworęcznych :):):):)[/quote]
Albo ocieplacz głowy dla łysych. :)
Można te technologie korzystnie połączyć
16 Grudnia, 2009 - 19:27
Wata szklana aby dobrze tłumiła ruchy powietrza musi być gęsta a to znowu oznacza wagę i cenę, ponadto nawet gęsta wata pozwala na dosyć duże ruchy powietrza bo im wyższa wysokość celi tym większe są niej różnice ciśnień (im wyższy komin tym mocniejszy ma ciąg).
Pomysł można zmodyfikować w ten sposób że kratownice można robić z cienkiej ale gęstej i sztywnej maty szklanej albo po prostu z cienkiego szkła lub ceramiki.
Bacz
Pozdrawiam. Bacz
Baczu
16 Grudnia, 2009 - 22:52
Produkt, który opisujesz nazywa się Airex, i stosuje się go do budowy łodzi i samolotów z laminatów żywiczno-włókiennych, jako materiał rdzeniowy (zamiast balsy czy styropianu).
Tego typu rozwiązanie w metalu służy jako pancerz obronny izraelskich czołgów Merkava, przy czym zamiast powietrzem komórki wypełnione są paliwem dieselowskim.
Honeycomb core aluminium jest częstym materiałem używanym w samolotach i łodziach wyścigowych. I ma tę zasadniczą zaletę, że komórki są sześciokątne w jednej płaszczyźnie (tak jak Airex), co minimalizuje powierzchnię styku sąsiadujących komórek, jak i zmniejsza powierzchnię obwodu całej komórki. Jest to bardziej optymalnym, jak i mocniejszym rozwiązaniem.
Nie wiem jak stoi sprawa patentów na podobne rozwiązania, ale mógłbyś spróbować zgłosić nowy typ panelu prefab do budowy domów, który rozwiązywałby jakiś techniczny problem nie rozwiązywany przez istniejące techniki. Zaznaczam, że ekonomia rozwiązania nie jest kryterium branym pod uwagę przy ocenie czystości patentowej.
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Potwierdzam ulową konstrukcję w samolotach...
17 Grudnia, 2009 - 13:30
... sam miałem przyjemność obserwować skrzydło jakiegoś Jaka. Powierzchnia z aluminium (nierdzewnego) pod spodem blaszki w kształcie ula z duraluminium (wytrzymalsze i lżejsze od aluminium, ale za to rdzewiejące na powietrzu) - nadają konstrukcji sztywność przy minimalnej wadze. Nie sądzę, żeby tam akurat istotny był aspekt izolacyjny, ale pewnie też występuje.
Potwierdzam, że ulowy (sześciokątny) kształt komórek izolacyjnych czy też konstrukcyjnych jest bardziej optymalny, niż kwadratowy.
Pozdrawiam,
Kratka sześciokątna jest gorsza
17 Grudnia, 2009 - 14:03
Na moje oko dla efektu izolacyjnego sześciokątna komórka nie ma żadnej przewagi nad prostokątną, a ogólnie jest gorsza, bo na zbudowanie kratki sześciokątnej potrzeba więcej materiału, szczególnie gdy w kratka prostokątna będzie zbudowana z prostopadłościanów, a nie sześcianów - patrz uwaga (*) we wpisie.
Bacz
Pozdrawiam. Bacz
dlatego właśnie
16 Grudnia, 2009 - 17:44
pozostaję w Europie, gdzie domy są solidne :-))))))))))
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
StefanDetko, od strony obronnej, masz rację
16 Grudnia, 2009 - 20:34
Taki solidny dom można w każdej chwili przerobić na bunkier, nawet niedrogo to będzie kosztowało.
___________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
moje trzy grosze do sprawy...
17 Grudnia, 2009 - 15:50
Czytając ten przepis na tani dom, stwierdzam, że już od zarania dziejów, różni majsterkowicze wymyślaja rozmaite rozwiazania mieszkalne. Pamietam, był nawet taki, niegłupi gość, co i w beczce mieszkał. Ale do rzeczy. Szanowny panie konstruktorze. Pierwsza sparawa. Podstawowa. Nie ma taniego budownictwa. Pomijam złodziejstwo deweloperów i podobnej maści oszustów. Tani może być szałas na biwaku. Dom musi spełniać kilka ważnych dla życia jego mieszkanców funkcji, a to kosztuje. Żyjemy w kraju, podzielonym na strefy, gdzie obowiązują pewne normy projektowe. Budynek o konstrukcji mieszanej, bez względu na materiał wypełniający konstrukcje, jest droższy od ścian z "najzwyklejszego 'maxa". Budując z "czegokolwiek" należy miec na uwadze koszt wykończenia domku. Co tu się da potanieć? Często zapomina się budując dom za miastem, że budujemy go nie tylko dla siebie, ale i dla fauny jaka na danym terenie sie gnieździ. Mam na myśli myszy, kuny itp. które chętnie w tekturowym domku też chciałyby pomieszkać :-) System kanadyjski jest przyjazny środowisku ale...również drogi. Gdy do tego dodać kiepską impregnacje drewna, brak profesjonalnych załóg wykonawczych, wysokie koszty w sezonie grzewczym, to dochodzimy do wniosku, że tanio możemy mieszkać tylko u rodziców.
na gwoździu" a la Bacz, Dominiku :):):)
17 Grudnia, 2009 - 20:42
Zupę taka gotuje się wrzucając zardzewiałego gwoździa do wrzątku. "Dla smaku" warto jednak dodać ziemniaki, warzywa, kiełbasę lub boczek i śmietanę, a może nawet wino i oliwki :):):) Zamiast to zauważyć nasz Ekspierd rozpatruje z poważna miną czy lepsze są komórki sześciokątne, czy prostokątne... Z czego, pardon? Może najlepiej z platyny, bo jest trwalsza niż aluminium (a zaczynało się od tektury.....)? No nie, bo platyna za dobrze przewodzi. No to może z bursztynu???? :):):):)
Sam się sobie dziwię, że biorę udział w tym biciu piany, ale sytuacja jest tak "odjechana", że aż nieodparcie zabawna.
"Umiem liczyć i lubię jak się wszystko zgadza z teorią i doświadczeniem.". Poczekaj, Bacz, aż się do Ciebie zgłosi jakiś naukowiec badający paranoję. To masz jak w banku :):):):)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dominiku
17 Grudnia, 2009 - 21:38
System kanadyjski jest tani, tam gdzie jesttanio dostępne drewno. Polska nie jest takim krajem.
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
mustrum...
17 Grudnia, 2009 - 21:57
Oczywista, oczywistość. Komentując notkę, brałem pod uwagę nasze, polskie warunki. Jak słusznie zauważyłeś, drewno w Polsce jest BARDZO DROGIE dla potencjalnego inwestora. Powiem więcej. Jest kiepskiej jakości. Jedynie impregnacja pod ciśnieniem byłaby optymalnym rozwiązaniem. A co mamy w zamian? Powierzchniowe smarowanie pędzlem na placu budowy? I w tym kontekście wspomniałem o znacznych kosztach tego systemu.