Naprawa władzy sądowniczej

Obrazek użytkownika Bacz
Blog

Od poniedziałku bez wokand
Dodatkowe stawki awansowe dla sędziów sądów rejonowych i okręgowych zasadniczo nie rozwiązują problemu zbyt małych zarobków w zawodzie sędziowskim - stwierdził rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Bartłomiej Przymusiński, zapowiadając dalsze protesty na tle płacowym.

http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20090220&id=po42.txt

Sejm nie może obojętnie patrzeć na degrengoladę we władzy sądowniczej.
Potrzebne są radykalne kroki. Proponuję wydanie ustawy, że na okres przejściowy dwóch lat ustala się, że każdy absolwent studiów prawniczych może zostać sędzią, a zarobki wszystkich sędziów ustala się do 3000 zł brutto plus dodatek stażowy 100 zł za każdy rok przepracowany w sądownictwie, tak aby można było przyjąć, w ramach obecnego budżetu sądów, około dwa razy więcej ludzi na stanowiska sędziów. Jeśli nie zgłosi się odpowiednia ilość ludzi na sędziów a obecni sędziowie będą odchodzili do innych zawodów kryterium trzeba obniżyć - już po skończonym drugim roku studiów prawniczych można będzie pracować jako sędzia na 1/2 etatu. Jeśli i to nie pomoże należy uruchomić roczne intensywne studia pomaturalne (1000 h zajęć) przygotowujące do zawodu sędziego.

Docelowo musi być tylu sędziów aby sprawy były rozpatrywane bez zwłoki. Sędziowie powinni systematycznie się doszkalać, ich wiedza i umiejętności powinny być okresowo sprzwdzane. Ci którzy nie sprawdzą się w zawodzie - powinni odejść.

Bacz

Brak głosów