Jak wykolegowano obywatela czyli...

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

... jak powstaje ruch rewindykacji praw obywatelskich, o ironio losu.

W związku z 5-leciem rządów PO, warto przypomnieć metody likwidacji statusu obywatelskiego i praw obywatelskich w Polsce i wprowadzania apartheidu. Nie można nie zauważyć,iż w tym destruktywnym procederze ochoczo uczestniczyła spora część zwolenników tej partii, którzy wkrótce obudzą się z ręką w nocniku. Normalnego obserwatora życia społecznego nie powinno to dziwić, gdyż życie społeczne jest procesem ciągłym i ciągłą próbą sił między różnymi grupami realizującymi swoje grupowe interesy, ale zawsze należy mieć to na uwadze,iż to zadaniem aparatu państwa jest godzić te interesy i wypracowywać interes wspólny. Jak widzimy z naszej praktyki politycznej, aparat państwa padł ofiarą monopolu jednej grupy - establishmentu postkomunistycznego.

Jeżeli więc chodzi o metody rozmontowywania społeczeństwa obywatelskiego mieliśmy do czynienia z rozmaitymi sposobami:

- z wyraźnie czytelnymi metodami bezośredniej perswazji medialnej - z obrzydzaniem polityki, robieniem z "polityki" brzydkiego słowa o charakterze wręcz epitetu. Mieliśmy też namacalne, oficjalne dowody w oficjalnych komunikatach przedstawicieli państwa -

" nie róbcie polityki , zajmujcie się tym lub tamtym, budowaniem bądź grillowaniem"

umieszczanych jawnie na billboardach. Przecież za to powinien być kryminał, bo to bezpośredni zamach na Konstytucję.

Mieliśmy także do czynienia z bardziej pośrednimi metody destrukcji spoleczeństwa obywatelskiego i bardziej zamaskowanymi sposobami wykluczania obywatela z wpływu na sferę publiczną:

- budowę przemysłu pogardy wobec znacznej części społeczeństwa
- podagogikę wstydu najchętniej stosowaną przez giewu i środowiska skupione wokół niej, a ostatnio zaserwowaną w filmie "Pokłosie".

- Wreszcie mieliśmy do czynienia z wszelkiego typu represjami od cenzury sądowej poczynając, poprzez zastraszanie aż po zabójstwa na tle politycznym. Mieliśmy też do czynienia, co jest niezwykle symptomatyczne z forowaniem przez ekipę rządzącą ruchów jednoznacznie protonazistowskich jak "Krytyka Polityczna" i Antifa czy Ruch Palikota.

Od roku, począwszy od pamiętnego Marszu 11.11.11 możemy obserwować narastający ruch rewindykacji praw obywatelskichna razie objawiający się jedynie w formie demonstracji publicznych. Nie ulega wątpliwości, że ten ruch rewindykacyjny będzie narastał, bo oprócz czynnika narastającej świadomości obywatelskiej dochodzi czynnik zapaści ekonomicznej. Część ludzi tkwi po uszy w iluzjach nie zdając sobie sprawy, że mamy do czynienia z klasycznym ruchem walki o prawa obywatelskie. Mamy dysydentów, mamy represjonowanych za poglądy polityczne, niezależnych dziennikarzy, czyli klasyczne przykłady walki z opresją totalitarną w jej nowym, oksfordzkim przebraniu. Kwestię należy przenieść na arenę międzynarodową, angażując w to organizacje takie jak Fundacja Helsińska.

Brak głosów