Nasza Szkapa się zbroi
Obojętnie mi teraz, jaką prasę wrzucą mi do skrzynki pocztowej, czy w poczekalni u dentysty, dermatologa, czy psychologa, olewam. W knajpach na ekranie; dzienniki i debaty, nie robią wrażeń. W sklepach również. To samo w podziemnym metrze, kolejce nadziemnej, czy busie. Za to ciekawszą jest, barwna i wielojęzyczna dysputa, wśród pacjentów, podróżników i klientów. Tematem...