Wajdowa wizja Katynia wstrząsnęła mną do głębi. Film drażnił i irytował. Poniżał i upokarzał. Omal szczękościsku nie dostałam, kiedy przed oczami rozgrywały się ostatnie sceny.
„Szli jak barany na rzeź”! Skąd to znamy?
Wiadomo: Auschwitz, Majdanek, Treblinka – komory gazowe obozów koncentracyjnych.
Różańce w rękach i modlitwa na ustach… Bezradni ludzie, pochylone w pokorze głowy.
Nie wierzyłam...